Dla imperium, niezależnie czy rządzonego przez cara, czy przez komunistyczną partię, idea niepodległej Ukrainy stanowiła śmiertelne zagrożenie. Dawała zły przykład innym podbitym narodom. Także perspektywa utraty wielkiego obszaru, bogatego w surowce mineralne i znakomite ziemie uprawne, przerażała Kreml. Nic dziwnego, że ludzi dążących do oderwania Ukrainy od ZSRR ścigano z całą bezwzględnością

Skupiająca od 1929 r. większość emigracyjnych działaczy Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) stworzyła więc własną służbę bezpieczeństwa. Na tyle skutecznie chroniła ona liderów, że w 1936 r. NKWD powołało tzw. wydział do zadań specjalnych. Pracujący w nim funkcjonariusze tworzyli scenariusze zabójstw oraz dopracowywali metody ich realizacji.

Przebywający w Rotterdamie przewodniczący OUN, płk Eugeniusz Konowalec, 23 maja 1938 r. otrzymał paczkę czekoladek od Norbeta Walucha. Ów bliski współpracownik pułkownika cieszył się jego całkowitym zaufaniem. Wcześniej wykazał się sukcesami, organizując podziemne struktury OUN na terenie radzieckiej Ukrainy. Nikt nie odkrył, iż Waluchowi wszystko się udaje dzięki pomocy NKWD. Prawdy domyślono się dopiero wówczas, gdy wybuch bombonierki zabił lidera OUN.

Metody stosowane przez ZSRR przyczyniły się do radykalizacji OUN, która postanowiła niepodległość wywalczyć terrorem. Jednak zamachy okazały się niemożliwe do przeprowadzenia w ZSRR - totalitarne państwo wyłapywało emisariuszy z Zachodu, a klęska głodu, sprokurowana w latach 30. na polecenie Stalina, przetrąciła kark społeczeństwu Ukrainy. Skuteczniej OUN mogła działać na terenie przyjaźniejszej dla Ukraińców Polski. Dlatego - paradoksalnie - to właśnie Galicją Wschodnią wstrząsnęły liczne zamachy.

W sierpniu 1931 r. zamordowano wiceprezesa BBWR Tadeusza Hołówkę, a 15 czerwca 1934 r. członek OUN Grzegorz Maciejko zastrzelił polskiego ministra spraw wewnętrznych płk. Bronisława Pierackiego. Zamachy zorganizował Stepan Bandera. Ten mający wówczas 25 lat młodzieniec w krótkim czasie wyrósł na przywódcę OUN w Polsce, a zarazem na najbardziej poszukiwanego terrorystę. Na jego polecenia w październiku 1933 r. zabito urzędnika konsulatu radzieckiego we Lwowie - Majłowa.

Polska policja ujęła Banderę w połowie 1934 r. W pierwszym procesie skazano go na karę śmierci. Potem wyrok ten zamieniono na siedmiokrotne dożywocie (każde za inny zamach). We wrze.niu 1939 r., podczas niemieckiego najazdu na Rzeczpospolit., odzyskał wolność. Potem, gdy III Rzesza najechała na ZSRR, Bandera proklamował powstanie tymczasowego rządu niepodległej Ukrainy - choć Niemcy nie wyrazili na to zgody. Wówczas kłopotliwego sojusznika hitlerowcy osadzili w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen. Dopiero jesienią 1944 r. docenili jego pomysły. Wypuszczony na wolność Bandera miał kierować dywersyjnymi działaniami UPA na tyłach frontu wschodniego. Te rozpaczliwe kroki nie zmieniły biegu wojny. Po wojnie Bandera pozostał w Niemczech. Jako obywatel polski, zakonspirowany pod nazwiskiem Stefan Popiel, osiadł w Bawarii.

W drugiej połowie lat 40. Bandera znów zaczął słać emisariuszy OUN na wschód. Przewozili oni materiały propagandowe, pieniądze i broń. "Trzeba pokazać, że OUN może zaplanować i prowadzić walkę tak, by przyczynić się do ogólnego zwycięstwa nad ZSRR" - apelował Bandera do swych zwolenników w 1952 r.

Wraz z końcem epoki stalinowskiej i zmianami w NKWD - przemianowanym w 1954 r. na KGB - zaczęły się kompromitujące wpadki. Wyróżniającego się agenta Nikołaja Chochłowa wysłano do Frankfurtu nad Menem, by zabił Gieorgija Okołowicza, jednego z liderów Narodowego Związku Pracy NTS - socjaldemokratycznej organizacji rosyjskich emigrantów. Jednak Chochłow 18 lutego 1954 r. po prostu wszedł do mieszkania ofiary, przedstawił się i oświadczył: "KC KPZR przysłał mnie, abym pana zabił, ale ja tego rozkazu nie wykonam". Następnego dnia oddał się w ręce CIA. Przy okazji przekazał Amerykanom cudeńko z warsztatów rusznikarskich KGB - pudełko papierosów z zamontowanym samopałem, strzelające pociskami zatrutymi cyjankiem potasu. Dwa miesiące później o swoim zadaniu Chochołow opowiadał dziennikarzom na konferencji prasowej. Wyznał, że w trakcie szkolenia kazano mu czytać publikacje NTS. On zaś pod ich wpływem postanowił pozostać już na stałe na Zachodzie.

Niedługo później, w grudniu 1954 r., oddał się w ręce zachodnioniemieckiej policji płatny morderca Wolfgang Widprett, oświadczając, że Rosjanie zlecili mu zabicie innego lidera NTS, Władimira Poremskiego.

Po tych kompromitacjach Wydział 13 KGB, zajmujący się planowaniem zamachów, przeszedł rewolucję kadrową. Wytypowano też nowego specjalistę od mokrej roboty. Został nim wyróżniający się funkcjonariusz z Ukrainy Bogdan Staszynski. Przeszkolono go w zabijaniu i nauczono języka niemieckiego. Specjalnie też dla niego skonstruowano rozpylacz, strzelający strumieniem trującego gazu. W październiku 1957 r. zwierzchnicy poinformowali Staszynskiego, że ma zabić głównego ideologa NTS, a zarazem lidera ukraińskiej diaspory w RFN i bliskiego współpracownika Stepana Bandery - Lwa Rebeta. Kilka dni później morderca z KGB zaczaił się w ciemnej klatce schodowej obok mieszkania Rebeta. Gdy ofiara wchodziła po schodach, wystrzelony z rozpylacza cyjanek potasu uderzył ją w twarz. Lekarze po oględzinach zwłok stwierdzili zawał serca.
Staszynski wrócił do NRD i czekał na kolejne zadanie. Przy okazji poznał w Berlinie Wschodnim Niemkę Ingę Pohl, z którą związał się na stałe.

W 1959 r. KGB namierzyło Banderę. Jednak liderowi OUN zwykle towarzyszyło kilku ochroniarzy. Pierwszy raz Staszynskiemu udało się zbliżyć do Bandery w połowie 1959 r. Szef OUN bez ochrony majstrował przy samochodzie na podwórzu domu przy Kreitmeisterstrasse w Monachium. Agent KGB nie odważył się jednak na zabójstwo w dzień na otwartej przestrzeni. Nadal czatował przed kamienicą. Wreszcie 15 października 1959 r. tuż przed trzecią po południu Bandera bez obstawy zaczął wchodzić po schodach. Staszynski dogonił go przed drzwiami mieszkania, strzelił do niego gazem, a potem wymknął się z budynku, wyrzucając rozpylacz do kanału. Do NRD wrócił, posługując się fałszywym paszportem wystawionym na nazwisko Kowalski.


       TRY LYUBOVI STEPANA BANDERY part 1
          TRY LYUBOVI STEPANA BANDERY part 2

Umierającego przed drzwiami Banderę znalazła kilka minut po zamachu jego żona. Niemieccy lekarze orzekli zawał. Na żądanie kierownictwa OUN dokonano powtórnej sekcji, podczas której ukraiński lekarz, dr Hanyłewycz, stwierdził zgon na skutek silnej trucizny. W to jednak nikt w RFN nie uwierzył.

Muzeum Stepana Bandery w Londynie


W nagrodę KGB pozwoliło Staszynskiemu poślubić Ingę Pohl, jednak życie w ZSRR dla kogoś, kto poznał Zachód, okazało się udręką. Małżonkowie męczyli się straszliwie, a gdy w 1961 r. odkryli w mieszkaniu mikrofony podsłuchowe, będąca w ciąży Inga postanowiła wrócić do Berlina. Wkrótce po porodzie dziecko zmarło i zwierzchnicy pozwolili Staszynskiemu pojechać na pogrzeb. Zbiegiem okoliczności dzień po pochówku Berlin miał zostać podzielony zasiekami. Na wieść o tym Inga przekonała męża, że powinni uciec na Zachód. Tak też zrobili.

12 sierpnia 1961 r. Staszynski oddał się w ręce zachodnioberlińskiej policji. Przyznał się do zamordowania Rebeta i Bandery. Zeznał też, że na następną ofiarę wyznaczono Jarosława Stećkę (premiera ukraińskiego rządu tymczasowego z 1941 r.). Dla potwierdzenia przedstawił klucz dorobiony do monachijskiego mieszkania Bandery. Wskazał też miejsce, gdzie wyrzucił rozpylacz. W 1962 r. "Le Monde" opisywał odnalezione urządzenie jako "bezszelestny pistolet zasilany bateryjką elektryczną o napięciu 1,5 V i strzelający ampułkami, w których znajduje się trucizna sporządzona z mieszaniny, w której głównym komponentem jest cyjanek potasu".

W październiku 1962 r. sąd w Karlsruhe skazał Staszynskiego na 8 lat więzienia. A w KGB wyrzucono lub zdegradowano 17 oficerów. Jednocześnie partia nakazała zaniechać zabójstw poza granicami kraju. Od tego czasu KGB unikało takich operacji, zlecając je raczej zaprzyjaźnionym służbom specjalnym z Bułgarii lub NRD.

Skazaniec Staszynski wyszedł bardzo szybko - ponoć za dobre sprawowanie. Po czym wraz z żoną zniknął. Oficjalnie mieli wyemigrować do Ameryki Południowej. Rosjanom nigdy nie udało się ich wytropić.

Andrzej Krajewski


Artykuł ukazał się w tygodniku Newsweek Polska, w numerze 52-53/04

newsweek




Prowidnycy krajowi OUN:


Bohdan Krawciw luty 1929 - czerwiec 1930
Julijan Hołowinskyj czerwiec - wrzesień 1930 i
Stepan Ochrymowycz październik 1930 - kwiecień 1931
Iwan Gabrusewycz lato 1931 - marzec 1932
Bohdan Kordiuk sierpień 1932 - styczeń 1933
Stepan Bandera styczeń 1933 - czerwiec 1934
Osyp Maszczak sierpień - grudzień 1934
Lew Rebet luty 1935 - grudzień 1938
Myrosław Turasz grudzień 1938 - czerwiec 1939
Wołodymyr Tymczij sierpień 1939 - luty 1940

Prowidnycy krajowi OUN-B:

Stepan Bandera
Jarosław Stećko
Sława Stećko

Prowidnycy krajowi OUN-M:


Andrij Melnyk 1945-1964
Ołeksandr Sztul-Zdanowycz 1965-1976
Denys Kwitkowskyj 1977-1979
Mykoła Pławiuk 1979-1992

UPA

Czorne more Dnieprom propływe
Ataman na Moskwu nas wede
Ne strasznija w boju smert
Sława Bohu czest
Smert Lachom, żydowskij komuni

Formacja zbrojna stworzona przez frakcję banderowską Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Początkowo działała na Wołyniu i Polesiu jako Oddziały Wojskowe OUN (b) (Wijśkowy Widdiły). Nazwę późniejszą, tzn. UPA przejęto od formacji zbrojnych  Tarasa Borowcia Tarasa Bulby najprawdopodobniej pod koniec 1942. Obecnie dla rozróżnienia oddziałów Bulby używa się wobec nich określenia UPA - Poleska Sicz.

Za oficjalną datę utworzenia UPA historycy ukraińscy przyjmują 14 października 1942 . Święto Szaty (Pokrowy) Najświętszej Marii Panny. Dzień ten jako święto UPA został ustalony na mocy postanowienia Ukraińskiej Głównej Rady Wyzwoleńczej z 30 maja 1947. Szybki rozwój struktur organizacyjnych i wzrost liczebności UPA nastąpił w 1943, zwłaszcza po dezercji do niej większości ukraińskich policjantów, będących do tej pory w służbie niemieckiej. Taras Bulba nie zgadzał się z polityką eksterminacji ludności cywilnej, stosowaną przez Banderę, w związku z czym 18 sierpnia 1943 nastąpiła likwidacja jego oddziałów, większą część z nich rozbrojono, pozostałe rozbito podczas walk. Również w lipcu/sierpniu 1944 roku po rozbiciu przez Armię Czerwoną 14 Dywizji SS-Galizien około 4 000 ukraińskich żołnierzy zasiliło oddziały UPA.

Burzliwy rozwój UPA miał miejsce w tym okresie przede wszystkim na pograniczu Polesia i Wołynia i na Wołyniu. W lecie 1943 UPA rozpoczęła planową akcję eksterminacji polskiej ludności Wołynia (tzw. rzeź wołyńska). Zorganizowane ludobójstwo trwało nawet jeszcze po ponownym wkroczeniu na Wołyń Armii Czerwonej. W wyniku masowych morderstw dokonywanych z niezwykłym okrucieństwem śmierć poniosło około 60 000 Polaków. W 1944 fala zabójstw przesunęła się na tereny Małopolski Wschodniej, gdzie śmierć poniosło ponad 100 tys. Polaków. Należy podkreślić, iż w eksterminacji polskiej ludności Wołynia i Małopolski Wschodniej oprócz UPA wzięła udział także cywilna ludność ukraińska, zwana przez UPA czernią. Do wspólnych rzezi ludności polskiej dochodziło również we współpracy z 14 Dywizją Grenadierów Waffen SS-Galizien (zbrodnia ludobójstwa we wsi Huta Pieniacka, w której ofiara padło od 800-1200 polskich mieszkańców).

Od 1944 roku UPA prowadziła walki na terenach ZSRR, Czechosłowacji i Polski, których celem było utworzenie niepodległej Ukrainy.

Ostateczny kres działalności UPA na terytorium Polski przyniosła przeprowadzona w lecie 1947 roku tzw. Akcja Wisła.

W 64 rocznicę powstania UPA prezydent Ukrainy, Wiktor Juszczenko, podpisał dekret uznający Ukraińską Powstańczą Armię za ruch wyzwoleńczy. Dekret ten na razie ma jedynie znaczenie propagandowe, gdyż odpowiednia uchwała nie została jeszcze podjęta przez ukraiński parlament.

Ostatni komendant UPA, Wasyl Kuk



Struktura początkowa

Pierwszym dowódcą UPA został Dmytro Kljaczkiwśkyj (Kłym Sawur, Ochrim), a szefem Krajowego Sztabu Wojskowego (Krajowyj Wijśkowyj Sztab . KWSz) Wasyl Iwachiw (Sonar, Som), po jego śmierci Wasyl Sydor (Szełest), a po nim Łeonid Stupnyckyj Honczarenko. Pod koniec 1943 UPA składała się z czterech okręgów wojskowych (wijśkowa okruha . WO), zwanych też grupami (hrupa):

Oddziały UPA dokonywały także rajdów na wschodnie tereny Ukrainy (przede wszystkim okolice Kamieńca Podolskiego, Winnicy, Czerkasów). Mimo wysiłków podejmowanych od 1943 nie udało się zbudować struktur UPA i OUN na Ukrainie Wschodniej.

W 1943 na terenach Małopolski Wschodniej UPA formalnie nie istniała, działała tam od 3 czerwca 1943 inna struktura nacjonalistów ukraińskich . Ukraińska Samoobrona Ludowa (Ukrajinśka Narodna Samooborona - UNS) dowodzona przez Ołeksandra Łućkoho Bohun, Bohdan, Berkut, Andrijenko). Szefem KWSz na terenie Małopolski Wschodniej był w tym czasie Łuka Pawłyszyn (Wowk).

Dopiero w grudniu 1943 UNS przekształciła się w UPA. Składała się wówczas z następujących WO (Grup):




Rodzaje jednostek

Sotnia dzieliła się na trzy czoty (plutony), te zaś na trzy roje (drużyny). W roju występowały zazwyczaj dwa łanki (sekcje). Na przełomie 1943 i 1944 sotnie miały cztery czoty, a te z kolei cztery roje.

Łanek liczył od 4 do 6 żołnierzy. Rój liczył 8-12 osób. Uzbrojenie roju składało się z ręcznego karabinu maszynowego (rkm), 2-3 pistoletów maszynowych (pm), pozostali uzbrojeni byli w karabiny. W sotni istniał poczet dowódcy, składający się pracownika politycznego (politwychownyk), szefa sotni (buńczucznyj), sanitariusza, łączników, niekiedy także z roju Wojskowej Żandarmerii Polowej (Wijśkowo-polowa żandarmerija), zwiadowców czy pododdziału ciężkiej broni piechoty.

Teoretycznie sotnia powinna liczyć 163 osoby, jednak do lata 1944 występowały sotnie składające się nawet ze 180-200 ludzi. Od jesieni 1944 sotnie liczyły 100-130 osób, a od 1946 o połowę mniej.

Kureń (kurin) składał się z 2-3 sotni, niekiedy w kureniach istniały samodzielne czoty Żandarmerii Polowej, ciężkich karabinów maszynowych, moździerzy, zwiadu konnego. W skład pocztu (sztabu) kurina wchodzili: szef sztabu (adiutant), wychowawca polityczny, szef batalionu (bunczucznyj), kapelan, lekarz, a w UPA-Północ także referent Służby Bezpieczeństwa (Służba Bezpeky . SB). Funkcję zastępcy dowódcy kurina pełnił jeden z dowódców sotni.

Nazwy jednostek tworzono zazwyczaj od pseudonimu dowódcy np. sotnia "Chrina" (dow. Stepan Stebelski ps. "Chrin") czy kureń "Rena" (dow. Wasyl Mizernyj ps. "Ren"), chociaż sotnie posiadały też oznaczenia liczbowe - np. U-1, U-2 (od Udarnyki, od kryptonimu kurenia).

Poczynając od drugiej połowy 1944 w UPA-Północ i UPA-Południe jednostką taktyczną stała się brygada (tylko z nazwy, liczyła bowiem około 400 osób, a więc tyle, co kurin). Brygada dzieliła się na zahony (czyli pułki, faktycznie zaś sotnie), te z kolei na oddziały i pododdziały. Jak można przypuszczać, był to wyłącznie zabieg propagandowy. W 1945 podział na oddziały i pododdziały (jako nazwy) przyjął się również w UPA-Zachód.

W drugiej połowie 1945 i później z powodu poniesionych strat i stałego nacisku sowieckich organów bezpieczeństwa (NKWD - Narodnyj Komissariat Wnutriennich Dieł - Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych, od kwietnia 1946 MWD - Ministerstwo Wnutriennych Dieł i NKGB - Narodnyj Komissariat Gosudarstwiennoj Biezopasnosti - Ludowy Komisariat Bezpieczeństwa Państwowego, od kwietnia 1946 MGB - Ministerstwo Gosudarstwiennoj Biezopasnosti) wszelki podział organizacyjny (zwłaszcza struktury wyższe . TW, WO itd.) stał się fikcją. UPA przeszła do głębokiej konspiracji i działała przy pomocy terenowych bojówek. Podział na sotnie także przestał istnieć.

Stopnie stosowane w UPA:

Szeregowi (riadowi):

Dwa ostatnie stopnie nigdy nie były nadane w UPA


Zbrodnie UPA popełnione w Polsce

W okresie swojej działalności UPA dopuściła się wielu mordów na ludności cywilnej polskiej, ukraińskiej, rusińskiej i żydowskiej, grabienia wsi, porywania mieszkańców, m.in. mord w Baligrodzie, Mucznem, spalenie miejscowości m.in. Bukowsko , Baligród, Sakowczyk, Cisna, Tworylne, Dylągowa, Nowotaniec, Odrzechowa, Bircza , Strzebowiska, Borownica, Krzywe, Temeszów , Prusiek, Leszczowate, Brelików, Ropienka, Wańkowa, Wola Michowa, Wola Sękowa, Siemuszowa, Kryłowie i wielu innych poza obecnymi granicami Polski np. w Hucie Pieniackiej


Krwawa Podolska Wigilia w Ihrowicy w 1944 roku – Jan Białowąs

Historia sławnych zdjęć

Historia sławnych zdjęć Artykuł w "Rzeczpospolitej"


Polacy i Ukraińcy 1939-1947

 Polacy i Ukraińcy 1939-1947 (pdf) Opracowanie IPN


Wystawa SBU - czerwiec 2008 rok

Fotogaleria zdjęć (pdf)


Uroczystości z okazji 66 lecia utworzenia UPA w Lwowie

66 lecia utworzenia UPA w Lwowie


Ukrainskie ofiary UPA

Ukrainskie ofiary UPA

Akcja Wisła

Akcja Wisła

202 Schutzmannschaftsbatalion

202Schutzmannschaftsbatalion

Współpraca z polskim podziemiem

Krzysztof Potaczała

LUDZIE PŁONELI JAK POCHODNIE

Propozycja współpracy na szczeblu lokalnym została przedstawiona przez płk Gołębiewskiego na odprawie dowódców z obwodów AK Hrubieszów, Chełm i Zamość we wrześniu 1944. Po odprawie tej wydano skierowaną do Ukraińców ulotkę wzywającą do zaprzestania walk i zjednoczenia się przeciw wspólnemu wrogowi. Do rozmów na wyższym szczeblu doszło dopiero w maju 1945

Porozumienie to nie znalazło poparcia we władzach centralnych Delegatury Sił Zbrojnych. Komendant Obszaru Centralnego DSZ, Jan Mazurkiewicz (ps. Radosław), zabronił prowadzenia dalszych rozmów. Jednakże do wiosny 1947 na terenie Lubelszczyzny i Podlasia zawieszenie broni między UPA a polskim podziemiem było mniej więcej przestrzegane, dochodziło nawet do współdziałania (atak UPA i WiN na w Hrubieszów 28 maja 1946).

Podobne doraźne porozumienie zawarto w maju 1945 w Siedliskach na Pogórzu Przemyskim. Dzięki temu porozumieniu wstrzymano na kilka miesięcy wzajemne rzezie ludności cywilnej.

Wspólpraca z polskim podziemiem w oczach Jewhena Sztendery

Współpraca pomiedzy UPA a WiN
 

INFORMATOR O NIELEGALNYCH ANTYPAŃSTWOWYCH ORGANIZACJACH l BANDACH ZBROJNYCH DZIAŁAJĄCYCH W POLSCE LUDOWEJ W LATACH 1944-1956


Zamieszczony poniżej tekst, stanowi fragment "Informatora o nielegalnych i antypaństwowych organizacjach działających w Polsce w latach 1944-1956”.
Publikacja ta opracowana przez pracowników aparatu bezpieczeństwa PRL, wydana została w limitowanej serii w 1964 roku.


W l połowie 1947 r, OUN i UPA zostały rozbite (Akcja "Wisła"), l tak np. 1.04.1947 r. w UPA było ok. 3500 ludzi, a w lipcu t.r. tylko ok. 900 osób. Na terenie Polski zostały tylko niewielkie grupy tzw. siatki cywilnej z zadaniem utrzymywania łączności na terenie "Zakierzońskiego Kraju" i z terenami ZSRR oraz z amerykańską strefę okupacyjną w Niemczech, jak również przedłużania pracy polityczno-organizacyjnej. Pozostało tzw. ogniwo kierownicze w składzie: 

prowidnyk - Piotr Kawuza "Rusłan", "Taras", "Trojan" 

z-ca prowidnyka - Wasyl Harbacz "Oracz" 

komórka techniczna - komendant NN "Łypa", "Danyło" 

komórka kurierska - komendant Jan Tkacz "Zastawnyj"

 Około 20.04.1947 r. cała "siatka cywilna" OUN została włączona do UPA, a wszyscy jej członkowie weszli do oddziałów wojskowych. W wyniku przeprowadzonej akcji "Wisła" niedobitki OUN i UPA przeniosły swą działalność na ziemie odzyskane, zalegalizowani członkowie utrzymywali nadal kontakty, tworzyli oddziały działajšce do 1957 r. W pow. Braniewo (woj. Olsztyn) powstał w 1948 r. prowid OUN pod kierownictwem Piotra Mozola z zadaniem organizowania i kierowania działalnością poszczególnych grup składajšcych się z b. członków OUN i UPA przybywających na te tereny. Pod koniec 1948 r. prowid został zlikwidowany, a P. Mozol aresztowany przez organa bezpieczeństwa. Na terenie pow. Lidzbark Warmiński (woj. Olsztyn) działała grupa członków OUN i UPA (z b. II Okręgu) pod kierownictwem Michała Snihura "Zenit", "Ekonom". W sierpniu 1947 r. grupa ta została rozbiła (część aresztowano, część do NRF). Do końca 1948 r. przebywał tutaj, kierujšc działalnością bojówki: Eugeniusz Sztendera "Pryrwa". Na terenie woj. wrocławskiego istniała 7-osobowa grupa OUN pod dowództwem Eugeniusza Kozy "Bohun", działajšca do 1954 r.2 Siatki organizacyjnej ani struktury partyjnej OUN w żadnym z województw zachodnich nie ustalono.


Okręg l - OUN

Okręg l OUN wchodził w skład "Zakierzońskiego Kraju" w latach 1945-48 obejmując pow. Przemyśl, południową część pow. Jarosław, południową część pow. Radymno, pow. Ustrzyki Dolne, pow. Lesko, pow. Sanok, południowo-wschodnią część pow. Brzozów, południowe części powiatów: Krosno, Jasło, Gorlice oraz południowo-wschodnią część pow, Nowy Sącz.
Prowidnyk okręgu - Mirosław Huk "Hruhor", "Kood", "11-44", "A-B" (IX 1945-VII 1947)
Referent wojskowy - NN "Konyk" (1945-11 1946)
- Wasyl Mizerny "Ren", "477" (II 1946-poł. 1947)
Referent SB - Iwan Handryk "Łeptun" {1945-VII 1946)
- Iwan Harabacz "Staryj", "Pluhatar", "2-2", "118" (VII 1946-VII 1947)
Referent finansowy - Jarosław Hamiwka "Wyszyńskij", "Meteor", "UNRA" (1945-1947)
Referent zdrowia - NN "Melodia" (I!-X 1945)
- Jarosław Sowhan "Nehryst, "Dar", "Magister", "11-13" (X 1945-pot. 1947)
Kierownik kancelarii - Eugeniusz Huk "Szczypawka"
- NN "Zryw"
Komendant łączników - Jan Tkacz "Zastawnyj" (1945-47)
Okręg l OUN dzielił się na trzy nadrejony:
Nadrejon krypt. "Chołodnyj Jar"
Obejmował pow. Przemyśl, południową część pow. Radymno, południową część pow. Jarosław, wschodnią część pow. Brzozów, północno-wschodnią część pow. Lesko, północną część pow. Ustrzyki Dolne, północno-wschodnią część pow. Sanok.
Prowidnyk nadrejonu - Piotr Kawuza "Ruslan", "Taras", "Trojan", "M", R-zet", "100" (1945-XII 1947)
Referent wojskowy - NN "Bajda" "377”
Referent organizacyjny - Stefan Jaroszewicz "Robert" (Il-X 1945)
Referent SB - Wasyl Capiak "Potop", "Wron", "7+7" (1945-VII 1947)
Referent propagandowy - NN "Wadyn", "Myron" (1945-XI 1946)
Referent finansowy - Marcin Martyn "Lisowczyk", "Dawydenko" (III 1945-IX 1946)
- Jarosław Machnyk "Oczeret" "Czumak" "444+10" (IX 1946-poł. 1947)
Referent wyszkolenia wojskowego - Włodzimierz Bachtałowski "Zenko" (1945-47)
Referent zdrowia - NN "Wujek" (II 1945-X 1946)
- Bohdan Huk "Skała", "Wyr, "H-20" (X 1946-VI 1947)
Kierownik ośrodka technicznego - NN "Danylo", "Łypa" (1945-VII 1947)

Rejon l krypt. "A-1"

Obejmował następujące gromady: Trojczyce (pow. Radymno), Tuligłowy, Rokietnica, Węgierka (pow. Jarosław), Maćkowice, Orzechowce, Żurawica, Wyszatyce, Medyka, Bolestraszyce, Buszkowice, Przekopana, Kankowce, Prałkowce, Krasiczyn, Krówniki, Fredropol, Pikulice, Hermanowice, Grochówce (pow. Przemyśl).
Prowidnyk rejonu - NN "Jaśmin", "Łuhowyj", "Ołech", "A-1" (1945-VII 1947}
Referent wojskowy - Włodzimierz Szczygielski "Burłak" (1945-X 1947)
Referent SB - Wasyl Harbacz "Oracz", "Gazda", "Szpak" (1945-VlIl 1947)
Referent gospodarczy - Iwan Dlaboha "Ihor", "Czeremszyn" (1945-X 1946)
- Michał Korecki "Lutyj" (X 1946-VII 1947)
Referent zdrowia - NN "Sopran" (do X 1945)
Komendant łączników - Jan Pawluk "Stepowyj" (1945-XII 1947)
Dowódca bojówki SB - NN "Sokił" (1945-VlIl 1947)

Rejon II krypt. "B-2"
Obejmował następujące gromady: Rokszyce, Rybotycze, Nowosiółki Dolne (pow. Przemyśl), Wojtkowa (pow. Ustrzyki Dolne)
Prowidnyk rejonu - Wasyl Hadaj "Bojczuk", "Biłyj", "Tiso" (1945-VII 1947)
Referent wojskowy - NN "Lastiwka" (1945-47)
Referent organizacyjny - Roman Surowiecki "Bystryj" (1945-47)
Referent SB - NN "Jurij" (1945-47)
Referent gospodarczy - NN "Ter" (1945-IX 1947)
Komendant łączników - NN "Sołowij" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - NN "Neczaj" (1945-47)
Rejon dzielił się na 2 kuszcze:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Graziowa, Wojtkowa, Wojtkówka, Jureczkowa, Nowosielce, Kosickie, Trzciniec
Prowidnyk kuszcza - Bohdan Bryliriski "Ostryj" (1945-47)
- Kuszcz II - obejmował wsie: Solca, Koniuszowa, Kruszczowa, Berendowice, Akamańce, Kołkowiec, Młodowice
Prowindyk kuszcza - Stefan Baran "Wowczarenko" (1945-47)

Rejon III krypt, "W-3"
Obejmował następujące gromady: Kramarzówka, Jodłówka (pow. Jarosław), Drohobyczka, Nienadowa, Babice, Krzywcza, Bachórzec, Dubienko, Piątkowa, Sulczyna, Bircza, Sielnica, Lipa, Leszczawa Dolna, Kuzmina (pow. Przemyśl), Bachórz, Bartkówka, Dylągawa, Siedliska (pow. Brzozów)
Prowidnyk rejonu - Iwan Harabasz "Staryj", "Płuhatar", "2-2", "118" (1945-VII 1946)
- NN "Wernywola" (VII 1946-VI 1947)
Referent wojskowy - Michał Duda "Hromenko", "Zenowij" (1945-47)
Referent SB - Włodzimierz Choma "Kłym", "llko", "Karło" (1945-VII 1947)
Referent gospodarczy - Piotr Mudryk "Mikołajewicz", "Hora" (1945-47)
Referent zdrowia - Bohdan Huk "Wyr", "Skała", "H-20" (1945-X 1946)
Komendant łączników - NN "Preć" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - Stefan Jarisz "Pietia" (1945-47)
Rejon dzielił się na pięć kuszczy:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Hruszówka, Jabłonica, Wołodź, Wola Wołoska
Prowidnyk kuszcza - Jan Kieryk "Toczyło" (1945-47)
- Kuszcz II - obejmował wsie: Poręby, Siedliska, Dąbrówka, Jawornik, Ruski, Żochatyn, Piątkowa.
Prowidnyk kuszcza - Włodzimierz Wasieńko "Striecha" (1945-47)
- Kuszcz III - obejmował wsie: Brzeżawa, Lipa, Malawa, Kotów, Rudawka, Leszczawa Dolna, Leszczawka, Bircza Stara
Prowidnyk kuszcza - Grzegorz Karawan "Szram" (1945-IX 1946)
- Iwan Tyrowski "Dub" (IX 1945-1947)
- Kuszcz IV
Prowidnyk kuszcza - NN "Brodak" (1945-47)
- Kuszcz V
Prowidnyk kuszcza - Piotr Smolczak "Zając" (1945-47)

Rejon IV krypt. "G-5"
Obejmował następujące gromady: Mrzygłód, Tyrawa Wołoska (pow. Sanok), Ropienka, Wańkow (pow. Ustrzyki Dolne), Olszanica, Uherce Mineralne (pow. Lesko).
Prowidnyk rejonu - NN "Bujtur" (I-V 1945)
- NN "Wernywola" (V-XI 1945)
- Władysław N "lhor", "Homin" (XI 1945-IX 1947)
Referent wojskowy - Jarosław Kociołek "Kryłacz" (1945-47)
Referent organizacyjny - Łeskiw "Odud" (1945-V 1947)
Referent SB - Stefan Kucyk "Orłyk" (V 1945-!X 1946)
- Iwan Krywucki "Arkadij" (IX 1946-IX 1947)
Referent propagandy - Iwan Krywucki "Arkadij" (lI 1946-IX 1947)
Referent gospodarczy - Roman Soroczak "Nestor" (IV 1945-II 1947)
Referent zdrowia - Wasyl Pełło "Taras" (1945-47)
Komendant łączników - Michał Kłos "Czumak", "Korb" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - NN "Szumnyj", "Hordij" (1945-IX 1947)
Rejon dzielił się na trzy kuszcze:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Wańkow, Myczakowce, Orelec, Jankowce, Rudenka, Wola Rymanowa, Leszczowate, Brylików
Prowidnyk kuszcza - Mikołaj Czupa "Skakun" (1945-V 1947)
- Kuszcz II - obejmował wsie: Paszowa, Stankowa, Zawadka, Tyrawa Wołoska, Uherce, Bezniechowa Dolna, Bezniechowa Górna
Prowidnyk kuszcza - Włodzimierz Kmet "Sławko", "Matyj" (1945-VI 1947)
- Kuszcz III - obejmował wsie: Hoczyków, Gomuszowa, Tyrawa Dolna, Liszna, Załus, Wujskie, Bykowce, Olchowe.
Prowidnyk kuszcza - Mikołaj Kromosz, "Błysk", "Ołeh" (1945-V 1947)

Nadrejon krypt. "Beskid"
Obejmował pow. Ustrzyki Dolne, pow. Lesko i południowo-wschodnią część pow. Sanok.                           Prowidnyk nadrejonu - Mikołaj Radejko "Krym", "Nerwa", "Zorycz" (1945-VII 1946)
- NN "Mar", "Martyn", "12" (IX 1946-VI 1947)
Referent organizacyjny - NN "Ostap" (1945-47)
Referent SB - Modest Rypecki "Horysław", "13" (V 1945-VI 1947)
Referent propagandy - NN "Mar", "Martyn", "12" (1945-IX 1946}
- Mikołaj Fryz "Wernyhora" (IX 1946-poł, 1947)
Referent gospodarczy - Irena Tymoczko "Chrystia", "404" (IX 1945-VII 1946}
- Marcin Martyn "Dawydenko", "Lisowszczyk" (IX 1946-VII 1947)
Referent zdrowia - NN "Szuwar" (do X 1945)
- NN "Melodia" (X 1945-VI 1947)
Komendant ośrodka techn. - NN "Nowyj" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - Jan Dybko "Romaszko" (1946-47)
Nadrejon dzielił się na cztery rejony:
Rejon l
Obejmował następujące gromady: Krościenko, Brzegi Dolne, Ustianowa, Jasień, Łobozów, Czarna Polana, Szewczenko (pow. Ustrzyki Dolne)
Prowidnyk rejonu - Michał Fedak "Smyrnyj"
- Włodzimierz Seredocha "Borys", "Ołeh"
Referent wojskowy - NN "Didyh" (1945-V 1946)
- Roman Hrobelski "Brodycz", "Roman" (V 1946-1947)
Referent SB - Laba "Bukowyj" (1945-47)
Referent gospodarczy - NN "Skrytyj" (1945-47)
Referent zdrowia - NN "dr Jakum" (1946-47)
Dowódca bojówki SB - NN "Hucuł" (1945-47)
Rejon II
Obejmował następujące gromady: Cisną, część gromady Wołkowyja oraz część gromady Baligród (pow. Lesko)
Prowidnyk rejonu - Michał Fil "Puhacz" (1945-47)
Referent wojskowy - Grzegorz Marchało "Bir" (1945-47)
Referent propagandowy - NN "Werhowynec" (II 1946-poł. 1947)
Referent gospodarczy - Iwan Kuzemczak "Hromenko", "Jarosław" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - Mirosław Hryckowian "Żuk" (1945-47)
Rejon dzielił się na 4 kuszcze:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Średnia Wieś, Bachlawa, Nowosiółki, Hoczew, Weremień, Huzele, Lesko.
Prowidnyk kuszcza - NN "Pip" (1945-47)
- Kuszcz II - obejmował wsie: Bereżnica Niżna, Kwaśnica, Zwierzyn, Myczków, Zabrodzkie, Solina.
Prowidnyk kuszcza - NN "Denysenko" (1945-47)
- Kuszcz III - obejmował wsie: Bereżnica Wyżną, Żerdenka, Cisowiec, Baligród.
Prowidnyk kuszcza - NN "Tucza" (1945-47)
- Kuszcz IV - obejmował wsie: Wołkowyja, Rybna, Miaszowa, Polańczyk.
Prowidnyk kuszcza - NN "Wisznewyj" (1945-47)
Rejon III
Obejmował następujące gromady: Baligród, część gromady Wołkowyja, Hoczew, Łukawica, Myczkowo (pow. Lesko)
Prowidnyk rejonu - NN "Howerka" (do V 1945)
- Michał Dżiman "Łewko" (V 1945-X 1946)
- Jan Klisz "Bizon"
Referent wojskowy - Stebelski "Hryń" (1945-47)
Referent SB - NN "Staryj" (do VII 1945)
- NN "Maksym" (VIII 1945-poł. 1947)
Referent gospodarczy - NN "Werhowynec" (1945-11 1946)
- NN "Czajka" (II 1946-VI 1947) .
Dowódca bojówki SB - NN "Maksym"
Rejon dzielił się na 5 kuszczy:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Postołów, Wola Postołowska, Wielopole, Tarnawa, Zagórz, Zastaw.
Prowidnyk kuszcza - Iwan Hołowatyj "Dowhorukij" (1945-47)
- Kuszcz II - obejmował wsie: Zahotyń, Stróże Wielkie, Stróże Małe, Płowce, Dąbrówka Ruska, Prusik, Saneczek.
Prowidnyk kuszcza - Jan Klisz "Bizon" (1945-IV 1946}
- Kuszcz III - obejmował wsie: Łukowa, Brzozowiec, Czaszyn, Olchowa, Moroków, Mokre. Prowidnyk kuszcza - NN "Mykyta" (1945-IV 1946)
- Jan Klisz "Bizon" (IV-XI 1946)
- Kuszcz IV - obejmował wsie: Wolice, Kamienne, Bełchówka, Wola Piotrowa, Zbójiska. Prowidnyk kuszcza - NN "Szkło" (1945-VII 1946)
- Paweł Leśniak "Zirko" (VII 1946-1947)
- Kuszcz V - obejmował wsie: Salin, Czertaż, Zabłotce, Pakoszówka, Janowce, Trepcza, Srogów Dolny.
Prowidnyk kuszcza - Władysław Biłanycz "Werhowynec" (1945-47)
Rejon IV
Obejmował następujące gromady: Zahoczewie, Łukowie, Czaszyn, Tamawa Górna (pow. Lesko), Komańcza, Szczawne (pow. Sanok).
Prowidnyk rejonu - Łuczyszyn "Czarnota", "Kobza", "K-42" (XI 1945-VI 1947)
Referent wojskowy - NN "Stiah" (1945-47)
Referent SB - NN "Cok" (do IV 1946)
- NN "Bohdan" (V 1946-VII 1947)
Referent gospodarczy - NN "Wij" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - NN "Lutyj" (1945-47)
Rejon dzielił się na 3 kuszcze:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Jawornik, Rzepedź, Wisłok, Płonne, Przybyszew, Szczawne, Kożuszne, Karlików, Kulaszne.
Prowidnyk kuszcza - NN "Makarenko" (1945-47)
- Kuszcz II - obejmował wsie: Mików, Smolnik, Łupków, Wola Michowska, Szczerbanowska, Zuhensko, Balnica.
Prowidnyk kuszcza - NN "Sirko" (1945-47)
- Kuszcz III - obejmował wsie: Dołżyce, Komanicze, Radoszyce, Osławice, Duszatyn, Prełuki, Tużańsk.
Prowidnyk kuszcza - NN "Wariag" (1945-47)
Nadrejon krypt. "Werchowyna"
Obejmował pow, Sanok, południowo-wschodnią część pow. Brzozów, południowe części pow.: Krosno, Jasło, Gorlice oraz południowo-wschodnią część pow. Nowy Sącz.

Nadrejon zaczęto organizować pod koniec 1945 r., lecz w zasadzie nie został zorganizowany do końca 1947, tj. do całkowitego rozbicia OUN. W nadrejonie tym zorganizowano jedynie dwa rejony.                                     Prowidnyk nadrejonu - Stefan Jaroszewicz "Robert" (X 1945-IX 1946)
- Irena Tymoczko "Chrystia", "404" (IX 1946-V1I 1947)
Referent SB - NN "Żalizo" (X 1946-pot.1947)
Referent gospodarczy - Irena Tymoczko "Chrystia", (VII 1946-VII 1947)
Dowódca bojówki SB - NN "Hriznyj" (1946-47)
Rejon l
Obejmował południową część pow. Krosno, południową część pow. Jasło i południowo-wschodnią część pow. Gorlice.
Prowidnyk rejonu - Michał Fedak "Czernyk", "Smyrnyj”
Referent propagandy - NN "Szkło", "Dan"
Referent gospodarczy - NN "Stepowyj"
Komendant łączników - NN "Orest"
Rejon dzielił się na 4 kuszcze:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Ropianka, Krępna, Myscowa, Polana, Mszana, Tylawa.
Prowidnyk kuszcza - Grzegorz Lewski "Czaban”
- Kuszcz II - obejmował wsie: Ropica Ruska, Bartne, Świątkowa, Bednarka, Rozdziele.                             Prowidnyk kuszcza - Jan Baranowski "Kruk"
- Kuszcz III - obejmował wsie: Długie, Mańczowa, Regietów, Wyżnę, Zdynia, Krzywa, Gładyszów.
Prowidnyk kuszcza - Jan Smarsz "Pimsta"
- Kuszcz IV - obejmował wsie: Rychwałd, Łosie, Śmietnica, Uście Ruskie, Nowica.
Prowidnyk kuszcza - NN "Zołotar"
Rejon II
Obejmował południowo-zachodnią część pow. Gorlice i południowo-wschodnią część pow. Nowy Sącz
Prowidnyk rejonu - NN "Sokół"
Referent gospodarczy - NN "Biłyj", "Zorin"
Rejon dzielił się na 2 kuszcze:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Nowa Wieś, Berest, Florynka, Bogusza, Ptaszkowa.
Prowidnyk kuszcza - Jan Techaniec "Wujko"
- Kuszcz II - obejmował wsie: Uhryń, Izby, Tylicz, Muszynka, Powroźnik.
Prowidnyk kuszcza - NN "Chmara"
Okręg II - OUN krypt. "Baturyn"
Okręg II OUN wchodził w skład "Zakierzońskiego Kraju"; istniał w latach 1945-48 obejmując: pow. Radymno, pow. Lubaczów, północną część pow. Przemyśl, północno-wschodnią część pow. Jarosław, południową część pow. Biłgoraj i południowo-wschodnią część pow. Tomaszów Lubelski.
Prowidnyk okręgu - Dmitro Dzioba "Stal", "Surmacz", "Chłop", (1945-IX 1946)
- Mikołaj Radejko "Krym", "Zorycz", "Chmiel", "Zow" (IX 1946-VII 1947)
Referent wojskowy - NN "Martyn" (1945-X 1946)
- Iwan Szpontak "Żeleźniak", "Dubrownyk" (X 1946-pot. 1047)
Referent organizacyjny - Mikołaj N. "Kornijczuk", "Wyr" (1945-47)
Referent SB - Wasyl Fedyński "Szram", "444" (1945-IX 1947)
Referent propagandy - Włodzimierz Wołk "Roman", "Zyz" (I-VIII 1945)
- NN "Ławrił", "Birczak", "Ostap", (VIII 1945-X 1946)
- Grzegorz Gieleti "Tymko" (X 1946-poł. 1947)
Referent gospodarczy - Kornel Kozenko "Kornijenko" "Słota" (1945-47)
Referent zdrowia - Bohdan Czepił "Bej", "Stryteć" (1945-47)
Kierownik ośrodka techn. - Rudolf Popandziuk "Wołodar" (1945-11 1947)
Dowódca bojówek SB - NN "Czubczyk" (1945-IX 1947)
Dowódca bojówki SB - Iwan Mastyło "Paweł", "Biłaś" (1945-47)
Okręg II OUN dzielił się na 5 rejonów. Nadrejony miano zorganizować w 1947 r.
Rejon l
Obejmował następujące gromady: Paździacz (pow. Przemyśl), Walawa, Sośnica, Stubno, Kalników, Michałówka, Duńkowice, Łaszki, Miękisz Nowy (pow. Radymno)
Prowidnyk rejonu - NN "Rih" (Il-Vll 1945)
- Grzegorz Lewko "Kruk" (VII-XII 1945)
- Borysewicz "Woronyj" (I-V 1946)
- Jan Kozieryński "Sosna", "Ołwur (V 1946-V1II 1947)
-Referent wojskowy - NN "Puhacz", "Martyn" (1945-47)
Referent organizacyjny - Borysewicz "Woronyj" (II 1945-1947)
Referent SB - Jan Hołuszko "Dowbosz" (1945-47)
Referent propagandy - Stefan Batejko "Kurhan" (II 1945-1947)
Referent gospodarczy - Jakub Hirny "Witrokon" (II-X 1945)
- NN "Kabłuk" (X 1945-IX 1946)
- Michał Snihur "Ekonom", "Zenit" (X 1946-VIII 1947)
Rejon II
Obejmował następujące gromady: Wola Różaniecka (pow. Biłgoraj), Cewków (pow. Lubaczów), Wietlin, Ostrów, Łowcę, Skołoszów, Koszyce (pow. Radymno), Majdan Sieniawski, Adamówka, Wylewa, Sieniawa, Czerce, Leżachów, Wólka Pelkińska, Pełkinie, Radawa, Zapałów, Bobrówka, Wiązownica, Szówsko, Surochów, Munina, Pawiosiów, Chłopice (pow. Jarosław), Tryńcza, Górzyce (pow. Przeworsk).
Prowidnyk rejonu - Michał Borys "Zan" (IV 1945-VII 1947)
Referent wojskowy - Andrzej Procajło "Lubyj" (1945-V! 1946)
- Grzegorz Mazur "Kałynowicz" (VI 1946-1947)
Referent SB - NN "Oreł" (1945-47)
Referent propagandy - NN "Zabutyj" (III 1945-V 1946)
- NN "Płaj (V 1946-W 1947)
Referent gospodarczy - NN "Karmeluk" (1945-VI 1946)
- Michał Snihur "Ekonom", Zenit" (VII-X 1946)
- NN "Burłaka" (X 1946-I 1947)
- Iwan Łemecha "Czajka" (l-poł 1947)
Referent zdrowia - Miron Semczuk "Witer" (l 1946-1947)
Rejon III
Obejmował następujące gromady: Młyny, Kobylnica Wołoska, Wielkie Oczy, Bihale, Lukawiec, Krowica Hołodowska, Dąbków, Lisie Jamy, Oleszyce, Oleszyce Stare, Podlasie (pow. Lubaczów)
Prowidnyk rejonu - NN "Bohun" (II-XI 1945)
- NN "Czeremosz" (XI 1945-V 1946)
- NN "Krutij" (V-VIII 1946)
- Iwan Horajski "Żełeś", "Hołowyj" (VIII 1946-1947)
Referent wojskowy - NN "Martyn" (IX-XI 1945)
- NN "Duma" (XI 1945-1947)
Referent SB - Kowałyszyn "Woron" (1945-IX 1947)
Referent propagandy - Jan Kucharczyk "Naciacha" (1945-47)
Referent gospodarczy - NN "Dorosz" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - Jan Tabaka "Burian", "Worobec" (1945-47)
Rejon IV
Obejmował następujące gromady: Dzików Stary, Dachnów, Horyniec, Brusno Nowe, Chotyłub, Ciesianów, Niemstów, Lubliniec Nowy, Ruda Różaniecka (pow. Lubaczów), Obsza, Zamch, Rabice (pow. Biłgoraj).
Prowidnyk rejonu - Aleksander Łaszyn "Szweć", "Łun" 1945-46)
- NN "Jaseń" (1946-47)
Referent wojskowy - NN "Duma" (II-XI 1945)
- Michał Semaszyn "Tucza" (Xl 1945-1947)
Referent organizacyjny - Mikołaj Sawczyn "Skoryj" (III 1945-XI 1946)
Referent SB - NN "Jałowiec" (1945-XI 1946)
- Piotr Horoszko "Hryćko" (XI 1946-1947)
Referent gospodarczy - Jurko Mryczko "Jeseri", "Jawir" (J-VI1 1945)
- Michał Snihur "Ekonom", "Zenit" (VII 1945-VII 1946)
- NN "Step" (VII 1946-1947)
Dowódca bojówki SB - NN "Maksym" (1945-46)
- NN "Siryj" (1946-47)
Rejon dzielił się na 4 kuszcze:
Kuszcz "Dzikowski” - prowidnyk Iwan Komar "Hałowyj" (1945-47)
Kuszcz "Lubliniecki" - prowidnyk Andrzej Komar "Buk" (I-V 1945)
- Michał Wolnicki "Gonta" (V 1945-1947)
Kuszcz "Gorajecki" - prowidnyk Dmitro Łaszyn "Broda" (1946-V 1947)
Kuszcz "Łówcza" - prowidnyk Pankiw "Oreł” (1945-VII 1947)
- Iwan Wasylowski "Wus" (VII 1946-1947)
Rejon V
Obejmował następujące gromady: Werchrata, Łukawica, Łazów, Narol (pow. Lubaczów}, Hrebenne, Lubycza Królewska, Bełżec, Machnów, Żurawce, Jarczów, Dyniska, Zimno, Łaszczów, Posadów, Ulhówek, Korczmin (pow. Tomaszów Lub.)
Prowidnyk rejonu - Teodor Rębisz "Zaruba", "Błud" (1945-47)
Referent wojskowy - Jan Szymański "Szum" (1945-47)
Referent SB - NN "Hroża" (1945-11 1947)
- Władysław Pereżyło "Don", "Anhor" (III-XII 1947)
Referent propagandy - NN "Szamraj" (1945-47)
Referent gospodarczy - Jurko Mryczko "Jeseń", "Jawir" (VII 1945-1 1946)
- NN "Samczuk" (l 1946-1947)
Referent zdrowia - Iwan Tymeć "Dorosz" (1945-47)
Rejon dzielił się na 4 kuszcze:
Kuszcz "Werchracki" - prowidnyk NN "Sławko" (1945-47)
Kuszcz "Lubycki" - prowidnyk NN "Hryń (1945-47)
Kuszcz "Koreński - prowidnyk Stefan Serga "Neczosa" (1945-47)
Kuszcz "Rzeczycki" - prowidnyk Grzegorz Hryć "Firman" (1945-VII 1947)
Okręg III OUN
Okręg III OUN wchodził w skład "Zakierzońskiego Kraju"; istniał w latach 1945-47 obejmując pow. Hrubieszów, pow. Tomaszów Lubelski, pow. Włodawa i południowo-wschodnią część pow. Biała Podlaska.
Prowidnyk okręgu - Leon Łapiński "Zenon"1 (IV-V)I 1945)
- Eugeniusz Sztendera "Pryrwa", "Nerw" (VII 1945-1947)
Referent wojskowy - NN "Jahoda" (do XlI 1945)
- Eugeniusz Sztendera "Pryrwa", "Nerw" (I-VII 1946)
- Włodzimierz Soroczak "Berkut" (VII 1946-1947)
Referent SB - Leon Łapiński "Zenon" (1945-47)
Referent propagandy - Wsiewołod Przepiórski "Skob", "Ikar", "Morożenko" (1945-III 1946)
- Teodor Harasimiuk "Dunajewski” (IV 1946-1947)
Referent gospodarczy - NN "Batko" (IV 1945-1946)
- Maksym Brodziak "Maks" (1946-47)
Referent zdrowia - Maria Kucharczuk "Świetlana", "Kałyna" (1945-47)
Komendant komórki techn. - Stefan Wierzbowski "Grab" (1945-47)
Dowódca bojówek SB - Jan Niewiadomski "Jurko" (1945-47)
Okręg III dzielił się na 2 nadrejony: Nadrejon krypt. "Łewada"
Obejmował pow. Włodawa i południowo-wschodnią część pow. Biała Podlaska.
Prowidnyk nadrejonu - Skrzyński "Czarny" (III-XI 1945)
- Jan Romaneczko "Wołodia", "Szpyl" (XI 1945-IX 1947)
- Jan Szramyk "Czub", "Włodko", "Sawa" (IX-XI 1947)
Referent SB - Jan Romaneczko "Wołodia", "Szpyl" (XI 1945-IX 1947)
- Jan Szramyk "Czub", "Włodko", "Sawa" (IX-XI 1947)
Referent propagandy - Jan Szramyk "Czub", "Włodko", "Sawa" (IV 1945-IX 1947)
- Michał Bondarczuk "Stefko" (IX-XII 1947)
Referent gospodarczy - Piotr Biłas "Feśko" (1945-VI 1946)
- Mikołaj Czaban "Waśka" (VII 1946-1947)
Referent zdrowia - Maria Rynkowska "Oksana" (1945-X 1946)
- Anastazja Antoniuk (XI 1946-1947) \
Komendant ośrodka technicznego - Michał Bondarczuk "Stefko" (1945-IX 1947)
- NN "Borys" (IX-XII 1947)
Dowódcy bojówek SB - NN "Sojka" (1945-47)
- Stefan Szewczuk "Maksym" (1945-VI 1946)
Nadrejon krypt. "Łewada" dzielił się na 5 rejonów:
Rejon l
Obejmował następujące gromady: Wereszczyn, Kulczyn, Urszulin, Wola Wereszczynska, Wytyczno, Wotoskowola, Brus Stary, Zdżarka, Harisk, Macoszyn Mały, Stulno (pow. Włodawa).
Prowidnyk rejonu - Mikołaj Rudkowski "Seńka" (1945-V 1946)
- Stefan Szewczuk "Maksym" (VI 1946-1947)
Referent SB - Stefan Szewczuk "Maksym" (VI 1946-1947)
Referent propagandy - Andrzej Pląs "Bohdanko" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - NN "Andryjko" (1945-47)
Rejon II
Obejmował następujące gromady: Sobibór, Orchówek, Suszno, Wyryki (pow. Włodawa). Prowidnyk rejonu - Wasyl Buśko "Łahoda" (1945-47)
Referent SB - Wasyl Buśko "Łahoda" (1945-47)
Referent gospodarczy - Maria Kit "Chrystyna" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - NN "Striła" (1945-47)
Rejon III
Obejmował następujące gromady: Lubień, Hola, Horostyta, Żuków, Różanka, Dołhobrody, Pogorzelec, Podedwórze, Hołowno (pow. Włodawą)
Prowidnyk rejonu - NN "Sławko" (1945-47)
Referent SB - NN "Berkut" (1945-47)
Referent propagandy - Mikołaj Czuj "Genek" (1945-47)
Referent gospodarczy - NN "Czmil" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - NN "Sojka" (1945-47)
Rejon IV
Obejmował następujące gromady: Hanna, Sławatycze, Sosnówka, Łyniew, Horodyszcze, Przechód (pow. Włodawa}
Prowidnyk rejonu - Jan Romaniuk "Hajduk" (1945-46)
- Jan Szawula "Ołeś" (1946-47)
Referent SB - NN "Stećko" (1945-47)
Referent organizacyjny - Olga Olesiuk "Orysia" (1945-47)
Referent gospodarczy - NN "Słomka" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - NN "Oreł" (1945-47)
Rejon V
Obejmował następujące gromady: Jabłeczna, Krzywowólka, Mazanówka, Zabłocie, Tuszna, Kodeń (pow. Biała Podlaska)
Prowidnyk rejonu - Jan Romaniuk "Hajduk" (1946-47)
Referent SB - Jan Romaniuk "Hajduk" (1946-47)
Referent gospodarczy - Mikołaj Marecki "Karpo" (1945-47)
Nadrejon krypt, "Łyman"
Obejmował pow. Hrubieszów i pow. Tomaszów Lubelski
Prowidnyk nadrejonu - NN "Milko" (V 1945-111 1946)
- Eugeniusz Sztendera "Pryrwa", "Nerw" (IV 1946-1947)
Referent SB - Piotr Szykuła "Kopywa", "Bohdan" (1945-V 1946)
- Leon Łapiński "Zenon" (V 1946-1947)
Referent propagandy - Teodor Harasimiuk "Dunajewskij" (1945-46)
Referent gospodarczy - Howryło Marchało "Bir" (1945-1947)
- NN "Batiko", "Nycza" (1946-47)
Referent zdrowia - Maria Kucharuk "Swietłana" (1945-47)
Dowódca bojówki SB - Fiodor Mychal "Kałyna" (1945-11 1946)
- Władysław Demuś "Jasień" (II 1946-XI 1947)
Nadrejon krypt. "Łyman" dzielił się na 3 rejony:
Rejon l
Obejmował teren m. Bełz i okolice (tereny te znajdują się obecnie w ZSRR na mocy umowy regulującej sprawę granicy polsko-radzieckiej w 1951 r.),
Prowidnyk rejonu - Danyło Szulhan "Chmiel" (IX 1945-111 1947)
Referent SB - Sławko Chłodzij "Wiktor (VI 1945-111 1946)
- Władysław Szagieda "Władymka" (III 1946-111 1947)
Referent propagandy - NN "Mojsel" (VI 1945-47)
Referent gospodarczy - Piotr KoTek "Dub" (VI 1945-1947)
Dowódca bojówki SB - Wasyl Tkaczuk "Woronyj" (IV 1945-X 1946)
Rejon dzielił się na 4 kuszcze:
- Kuszcz l - obejmował wsie: Boratyń, Dobroczyn, Zawisznia, Madiaski
Prowidnyk kuszcza - Łucek "Wysznia" (1945-47)
- Kuszcz II - obejmował wsie: Sobieczow, Wierzbiaż, Smitków, Moszków.
Prowidnyk kuszcza - Andrzej Chudyk "Grzyb" (1945-47)
- Kuszcz III - obejmował wsie: Cebłów, Żabczyn, Borejów
Prowidnyk kuszcza - Andrzej Linko "Staszko" (1945-47)
- Kuszcz IV - obejmował wsie: Myców, Wyżłów, Przemysław
Prowidnyk kuszcza - Krywulski "Monach" (1945-47)
Rejon II
Obejmował tereny Krystynopola, Chorobowa (tereny znajdujące się obecnie w ZSRR) oraz gromadę Dołhobyczów (pow. Hrubieszów)
Prowidnyk rejonu - NN "Hozdodał" (1945-II 1946)
- Stefan Grondzal "Żuk", "Szach", "Szałpak" (III 1946-X 1947)
Referent SB - NN "Fedenko" (1945-47)
Referent propagandy - Stefan Grondzal "Żuk", "Szach", "Szałpak" (1945-X 1947)
Referent gospodarczy - Seniuk "Szwejk" (do XI 1945)
- Szymon Baczyński "Kupczenko" (XII 1945-VIII 1946)
- Michał Maciejewski "Faraon" (VIII 1946-1947)
Referent zdrowia - Halina Marczuk "Ola" (1945-47)
Rejon III
Obejmował następujące gromady; Telatyn, Nowosiółki, Łukoszyn (pow. Tomaszów Lubelski), Chłopiatyn, Żniatyn, Hulcze, Oszczów, Wiszniów, Tuczapy, Miętkie, Mircze (pow. Hrubieszów)
Prowidnyk rejonu - NN "Hordat" (V 1945-111 1946)
- Mikołaj Siwy "Wysznia" (III 1946-VI 1947)
Referent SB - Aleksander Bobko "Homa" (II 1946-X 1947)
Referent propagandy - Wasyl Banach "Bereza" (1945-47)
Referent gospodarczy - Lewko Badywski "Siryj" (1945-VI 1947)
Dowódca bojówki SB - NN "Wołodar" (1945-47)
Rejon dzielił się na 3 kuszcze:
- Kuszcz l - prowidnyk - Hryl "Czarnyj" (194547)
- Kuszcz II - prowidnyk - Kościereczko "Teren" (1945-47)
- Kuszcz III - prowidnyk - Teodor Witek "Krypa" (1945-47)

Ukraińska Powstańcza Armia (UPA)

W myśl wytycznych II Wielkiego Kongresu OUN (kwiecień 1941 r.) pierwsze oddziały UPA były zorganizowane w końcu 1942 r. (Za datę powstania pierwszego pododdziału UPA nacjonaliści ukraińscy przyjęli 14.10.1942 r. Dzień ten był później uroczyście obchodzony jako święto UPA). W tym czasie powstał również zalążek dowództwa głównego UPA, tzn. Wojskowy Sztab Krajowy (Krajewyj Wiskowyj Sztab - KWSz), na czele którego stanął Dmytro Gricaj "Perebijnis",
Pełny rozwój dowództw i sztabów UPA nastąpił w 1943 r. W lecie 1943 r. na bazie lwowskiego Wojskowego Sztabu Krajowego został utworzony Główny Wojskowy Sztab OUN (Hołownyj Wijskowyj Sztab - HWSz).
We wrześniu 1943 r. KWSz OUN został przekształcony w Główny Wojskowy Sztab UPA. Równocześnie zostało zorganizowane dowództwo główne UPA. Głównym komendantem UPA mianowany został Roman Szuchiewicz "Taras Czuprinka", a nieetatowym szefem HWSz (Hołownyj Wijskiwyj Sztab) - D. Gricaj "Perebijnis". Zorganizowano także strukturę terytorialną UPA.
Między innymi Wołyński Wojskowy Sztab Krajowy został przemianowany na Sztab UPA-Północ na czele z Leonidem Stupnickim "Gonczarenko", a na bazie Karpackiego Wojskowego Sztabu Krajowego został utworzony Sztab UPA-Zachód. Dowódcą obszaru działalności UPA-Zachód mianowany został Wasyl Sidor "Szelest". Najtajniejszy rozwój organizacyjny oddziałów UPA nastąpił w okresie od końca 1943 r. do połowy 1944 r. W miarę zbliżania się Armii Radzieckiej do terenów Ukrainy Zachodniej w szeregi UPA zaczęły wstępować całe oddziały policji ukraińskiej i ukraińskich jednostek SS. Do UPA zaciągnęli się też ukraińscy faszyści współpracujący z okupantem, którzy mieli na sumieniu zbrodnie przeciw własnemu narodowi. W 1944 r. szukali tam schronienia również i Niemcy z SS i gestapo, którzy nie zdążyli uciec na Zachód. Do UPA wstępowali także faszyści wielu innych narodowości, którzy służyli w hitlerowskich formacjach wojskowych, użytych przez Niemców w walkach na froncie wschodnim.
Oddziały UPA prowadziły walkę z oddziałami partyzantów radzieckich i polskich oraz pacyfikacje przeciwko ludności polskiej zamieszkałej na tym terenie.

STRUKTURA ORGANIZACYJNA UPA


Od wiosny 1944 r. Ukraińska Powstańcza Armia została podporządkowana Ukraińskiej Głównej Radzie Wyzwoleńczej (UHWR), od której otrzymywała podstawowe dyrektywy polityczne.
Całością działalności sił zbrojnych kierowało Główne Dowództwo UPA, w skład którego wchodzili: główny komendant UPA - Roman Szuchiewicz [Szuchewycz - Wyd. "Retro"]
z-ca głównego (komendanta UPA - Rostisław Wołoszyn, szef Głównego Wojskowego Sztabu - Dmytro Gricaj.
Główny Wojskowy Sztab składał się z następujących oddziałów: l - oddział organizacyjno-mobilizacyjny II - oddział rozpoznawczy
III - oddział gospodarczy
IV - oddział wyszkolenia
V - oddział propagandy
VI - oddział polityczno-wychowawczy
I - oddział organizacyjno-mobilizacyjny był podstawową komórką w HWSz UPA. W jego kompetencji były sprawy zaopatrzenia bojowego, uzbrojenia, organizacji i mobilizacji. Oddziałowi l podlegały wszystkie magazyny uzbrojenia, warsztaty remontowe i rusznikarskie. Jednym z najważniejszych zadań tego oddziału było gromadzenie broni i amunicji. Zdobytą bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi pracownicy oddziałów dysponowali centralnie i rozdzielali je równomiernie, stosownie do potrzeb, organizując magazyny w leśnych kryjówkach i bunkrach. Oddział l zajmował się również sprawami mobilizacyjnymi.
Początkowo próbowano przeprowadzić mobilizację rekrutów, która polegała na tym, że poborowym wysyłano pisemne zawiadomienia, wzywające do stawienia się w określonym rejonie, z odpowiednim wyposażeniem. W wypadku uchylenia się od mobilizacji groziła kara śmierci oraz represje w stosunku do rodzin poborowych. Ujawniło się jednak wówczas, że ludność Ukrainy Zachodniej nie jest chętna popierać politykę OUN i UPA. Mimo terroru i surowej dyscypliny, zmobilizowane pododdziały nie przedstawiały poważniejszej wartości bojowej. Jesienią 1944 r. UPA usiłowała przeprowadzić mobilizację na terenie Polski, w rej. Hrubieszowa, na którym z rekrutów pochodzących z poboru zorganizowano kureń. Pododdział ten jednak w pierwszej walce został rozbity; ludzie nie chcieli walczyć, a dowódca kurenia Jurczenko dobrowolnie poddał się. W takiej sytuacji dowództwo UPA zmuszone było oprzeć werbunek do oddziałów zbrojnych na zaciągu ochotniczym.
II - oddział rozpoznawczy - zajmował się sprawami wywiadu i rozpoznania wojskowego. Działalność tego oddziału polegała przede wszystkim na organizowaniu siatki wywiadowczej w terenie, zbieraniu przy jej pomocy wiadomości o ruchach wojsk przeciwnika i przekazywaniu informacji oddziałom UPA. Pracownicy wywiadu UPA rozwinęli również szeroką działalność w celu przenikania ich agentur do polskich władz administracyjnych, organizacji demokratycznych i partyjnych oraz bezpośrednio do wojska i organów bezpieczeństwa.
III - oddział gospodarczy zajmował się sprawami organizacji aparatu zaopatrzenia, mobilizacją środków materiałowych oraz ich magazynowaniem i przekazywaniem oddziałom UPA. W kompetencji aparatu gospodarczego leżało organizowanie punktów żywnościowych oraz magazynów z żywnością w kryjówkach leśnych i bunkrach. Oddział gospodarczy sprawował także opiekę nad organizacją Ukraińskiego Czerwonego Krzyża (UCzK), który miał zadanie organizowania służby medyczno-sanitarnej.
IV - oddział wyszkolenia - zajmował się sprawami szkolenia pododdziałów oraz organizacją i zabezpieczeniem procesu szkolenia w oficerskich i podoficerskich szkołach UPA.
V - oddział propagandy zajmował się działalnością propagandową na obszarach objętych działalnością UPA i OUN oraz na zewnątrz. Przez głoszenie prowokacyjnych kłamstw, skierowanych przeciwko Związkowi Radzieckiemu i Polsce, oddział propagandy usiłował wytworzyć wśród ludności ukraińskiej stan stałej niepewności, niepokoju i niezadowolenia. W tym ceiu organizowano wiece, wydawano setki broszur i tysiące ulotek. Oddział V prowadził również ożywioną działalność propagandową na zewnątrz. Jego agendy działały w USA, Kanadzie, W. Brytanii, a po zakończeniu działań wojennych i w Europie, przede wszystkim w Niemczech Zachodnich, gdzie konkurowały z polskimi ośrodkami reakcji w szkalowaniu władzy ludowej w Polsce i Związku Radzieckim.
VI - oddział polityczno-wychowawczy kierował wychowaniem ideologicznym członków oddziałów oraz szkoleniem politycznym w szkołach UPA. Aparat polityczny w UPA był szeroko rozbudowany, a jego przedstawiciele wchodzili w skład sztabów do szczebla taktycznego włącznie. Również w każdym pododdziale, do sotni włącznie, znajdował się pracownik polityczno-wychowawczy (wychownyk), który kierował tym odcinkiem pracy.
Głównemu Wojskowemu Sztabowi (HWSz) podlegały dowództwa grup operacyjnych, które miały podobną strukturę organizacyjną jak Sztab Główny. Grup operacyjnych było cztery:
- UPA-Północ, która obejmowała obszar Wołynia i Polesia
- UPA-Południe, działająca na obszarze obwodów kamieniecko-podolskiego, żytomierskiego, winnickiego i południowej części Kijowszczyzny
- UPA-Zachód obejmująca tereny Galicji Wschodniej (Lwów, Tarnopol, Stanisławów), Bukowiny, Ukrainy Zakarpackiej i południowo-wschodnią część Polski
- UPA-Wschód miała obejmować północną część obwodu żytomierskiego, północną część obwodu kijowskiego i obwód czernihowski. W rzeczywistości jednak UPA-Wschód nie istniała, gdyż idee nacjonalistyczne nie znalazły posłuchu u zamieszkującej na tych terenach ludności ukraińskiej.
Każda grupa operacyjna składała się z Okręgów Wojskowych (Wijskowyj Okruh - WO), których razem było dwanaście.
W skład grupy operacyjnej UPA-Północ wchodziły 3 okręgi wojskowe:
- l WO "Turiw"
- II WO "Zagrawa"
- III WO "Wołyń Południe"
Grupa operacyjna UPA-Południe miała również 3 okręgi:
- l WO "Chołodnyj Jar"
- II WO "Urszań"
- III WO "Winnica"
W grupie operacyjnej UPA-Zachód byto 6 okręgów wojskowych, które obejmowały:
- I WO "Lisonia" - tereny Tarnopolskiego
- li WO "Howerla" - tereny Bukowiny
- III WO "Czornij Lis" - tereny Stanisławowskiego
- IV WO "Makiwka" - rejon Stryja, Drohobycza i Sambora
- V WO "Bug" - rejon Lwowa
- VI WO "San"- tereny południowo-wschodniej części Polski
Najmniejszą jednostką terytorialnego pododdziału UPA był tzw. odcinek taktyczny (taktyczny; widtinok - TW). W skład okręgu wojskowego wchodziło przeważnie kilka odcinków taktycznych. W skład dowództwa TW wchodzili: dowódca, jego z-ca, oficer wyszkolenia, kancelaria z archiwum, łącznicy. Dowódca odcinka wchodził z urzędu w skład okręgowego prowidu OUN, gdzie piastował funkcją referenta wojskowego. Był równocześnie bezpośrednim przełożonym wszystkich pododdziałów UPA, działających na terytorium danego odcinka.
W zasadzie największą samodzielną jednostką taktyczną w UPA-Zachód był kureń (batalion), który liczył przeciętnie 400-800 ludzi. W skład dowództwa kurenia wchodzili: dowódca, jego zastępca, adiutant, oficer polityczno-wychowawczy, lekarz. Kureń składał się z 3-4 sotni (kompania).
Sotnia mogła wchodzić etetowo w skład kurenia lub działać samodzielnie. W skład dowództwa sotni wchodzili: dowódca, jego z-ca, który był równocześnie dowódcą l czoty, wychowawca polityczny (pol.-wychownyk), dowódca żandarmerii polowej, intendent, buńczuczny (szef sotni) i łącznicy. Sotnia dzieliła się na 3-4 czoty (plutony).
Czota składała się z trzech rojów (drużyn) i liczyła przeciętnie 30-50 ludzi. Rój liczył 10-12 ludzi i składał się z 2. łanków (sekcji). W skład łanka wchodziło 4-6 striłciw (strzelców).
Stopnie wojskowe w UPA zostały wprowadzone dopiero z chwilą powstania Ukraińskiej Głównej Rady Wyzwoleńczej.


STRUKTURA ORGANIZACYJNA UPA W POLSCE

W podziale terytorialnym UPA południowo-wschodnie ziemie Polski zwane przez nacjonalistów ukraińskich "Zakierzońskim Krajem", stanowiły obszar VI Okręgu Wojskowego grupy operacyjnej UPA-Zachód, oznaczony kryptonimem "Sian".
Dowódcą Okręgu VI "Sian", a równocześnie głównym dowódcą UPA w Polsce był Mirosław Onyszkiewicz "Orest". Był on także członkiem Krajowego Prowidu OUN, gdzie sprawował funkcję referenta wojskowego. W sprawach wojskowych i kadrowych M. Onyszkiewicz podlegał W. Sidorowi "Szelest" dowódcy UPA-Zachód, a w sprawach organizacyjno-politycznych J. Staruchowi "Stiah" prowidnykowi OUN w "Zakierzońskim Kraju".
Funkcję szefa sztabu piastował Iwan Szpontak "Żeleżniak", "Dubrownyk". Ponadto w skład krajowego referatu wojskowego wchodzili: adiutant dowódcy - Piotr Soroka "Bohdan", pisarz sztabu - Stefan Krysa "Bohun" oraz łącznicy i grupa ochrony.
Okręg Wojskowy "Sian" dzielił się na trzy odcinki taktyczne:
- odcinek krypt, "Łemko"
- odcinek krypt. "Bastion"
- odcinek krypt. "Daniliw"
Działalność UPA na ziemiach polskich na większą skalę rozpoczęła się od drugiej połowy 1944 r., kiedy kierownictwo UPA zarządziło przerzucenie swoich grup wypadowych z terenów położonych na wschód od rzeki Bugu i Sanu, celem walki z młodą władzą ludową pod hasłem stworzenia "Samostijnoj Ukrainy", jak również celem przeciwdziałania akcji NSZ, wyniszczających ludność ukraińską w pow. chełmskim i w pow. hrubieszowskim. NSZ jako organizacja nacjonalistyczna w zasadzie nie widziała możliwości współpracy z OUN-UPA (zdarzały się wypadki porozumień między poszczególnymi oddziałami UPA i NSZ w sprawie uzgodnienia rejonu działania). Natomiast inne organizacje reakcyjne często znajdowały platformę porozumienia z OUN-UPA.
Jedną z największych akcji UPA był napad na Hrubieszów (w nocy z 27 na 28.05.1946 r.) dokonany przez zgrupowane sotnie "Dawyda", "Dudy”, "Czausa" i "Jara" (kureń "Berkuta") pod dowództwem "Pryrwy", zrealizowany wspólnie z oddziałami WiN pod dowództwem szefa Inspektoratu Zamojskiego Mariana Gołębiowskiego "Ster". Napad miał na celu rozbicie PUBP i zniszczenie list akcji wysiedleńczej. Wymowa faktu współdziałania tych dwu organizacji jest zupełnie jednoznaczna.
Na szeroką skalę była prowadzona przez UPA tzw. Akcja Żniwna - palenie zabudowań i niszczenie zasiewów wysiedlonej ludności ukraińskiej celem niedopuszczenia osadnictwa polskiego na tych terenach.
Po rozkazie 5.07.1947 r. oddziały UPA zdemobilizowały elementy niepewne, a następnie usiłowały przedrzeć się poprzez Czechosłowację do amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech. Na skutek niepowodzenia wycofały się częściowo na teren ZSRR. Spowodowane to było zlikwidowaniem bazy oparcia zaopatrzenia i wywiadu przez wysiedlenie ludności ukraińskiej z tego rejonu.
28.03.1947 r. sotnie "Hrynia" i "Stiaha" (kureń "Rena") zamordowały pod Baligrodem wiceministra obrony narodowej gen. broni Karola Świerczewskiego.
Na ziemiach odzyskanych, gdzie została przesiedlona ludność ukraińska, istniały próby reaktywowania działalności OUN i UPA przez organizowanie nowych oddziałów. Działały na tych terenach oddziały: "Olchy", "Mirona", "Klisza", i "Kucharczuka".
l Odcinek taktyczny krypt. "Łemko"
Odcinek krypt. "Łemko" istniał w latach 1945-47 obejmując południową część pow. Przemyśl, pow. Lesko, pow. Sanok, południowo-wschodnią część pow. Krosno, południową część pow. Gorlice i południowo-wschodnią część pow. Nowy Sącz.
Do końca 1945 r. istniały tutaj 2 kurenie:
I. Kureń Wasyla Andrusiaka "Rezun" w składzie sotni:
- sotnia "Worona" (dowódca "Woron") - ok. 300 ludzi
- sotnia "Konyka" (dowódca "Konyk") - ok. 280 ludzi
- sotnia "Czornoho" (dowódca "Czorny") - ok. 180 ludzi
- sotnia Jara" (dowódca "Jar") - ok. 130 ludzi
II. Kureń Wasyla Mizernego "Ren" w składzie 5 sotni:
- sotnia "Didka", później "Brodycza" - ok. 120 ludzi
- sotnia "Hromenki" (dowódca "Hromenko") - ok. 120 ludzi
- sotnia "Myrona" (dowódca "Myron") - ok. 130 ludzi
- sotnia "Burego" (dowódca "Bury", później "Bir") - ok. 120 ludzi
- soinia "Hrynia" (dowódca "Hryń") - ok. 180 ludzi
Liczebność oddziału odcinka taktycznego krypt. "Łemko" ze sztabami, ochroną, łącznikami wynosiła ok. 2000 ludzi, oprócz członków OUN. W wyniku kontrakcji Wojska Polskiego oddziały UPA poniosły tak ciężkie straty, że kureń "Rezuna" został rozwiązany, a resztki wcielone do kurenia "Rena".
Na początku 1946 r. z rozkazu M. Onyszkiewicza rozpoczęto rekonstrukcję UPA na tym terenie. Powołano dowództwo odcinka w składzie:
dowódca odcinka - Wasyl Mizerny "Ren"
z-ca dowódcy - NN "Konyk" (do II 1946)
NN "Bajda" (od III 1946)
oficer operacyjny - Roman Dybko "Wola"
oficer techniczny - NN "Inżynier"
oficer polityczny - NN "Wernyhora"
oficer personalny - NN "Kejdanec"
adiutant d-cy - NN "Hałagan"
pisarz - NN "Rostysław"
Dowództwo odcinka utworzyło na swoim terenie 2 kurenie:
I. Kureń "Bajdy" w składzie 4. sotni:
- sotnia "Burłaka" - ok. 120 ludzi
- sotnia "Hromienki" - ok. 120 ludzi
- sotnia "Łastiwki" - ok. 100 ludzi
- sotnia "Kryłacza" - ok. 90 ludzi
II. Kureń "Rena" w składzie 4. sotni:
- sotnia "Bira" - ok. 100 ludzi
- sotnia "Hrynia" - ok. 120 ludzi
- sotnia "Brodycza" - ok. 120 ludzi
- sotnia "Stiaha" - ok. 80 ludzi
Oprócz tych dwóch kureni na terenie odcinka krypt. "Łemko" działały samodzielne sotnie "Myrona" i "Smyrnego". Kurenie tego odcinka miały kryptonim "Udarnyk" a sotnie posiadały ten sam kryptonim z dodanym numerem, np. sotnia "Stiaha" miała krypt. "Udarnyk-8" ("U-8"). "Burłak"
Oddział UPA działający w latach 1945-47 w rejonie: Fredropol, Posada Rybatycka (pow. Przemyśl). Posiadał krypt. "Udarnyk-6" ("U-6"). Stacjonował w rejonie l nadrejonu "Chołodnij Jar" Okręgu l OUN.
dowódca - Włodzimierz Szczygielski "Burłak"
pol.-wych. - Józef Wowczarowski "Euhen"
buńczucznyj - Stanisław Solski "Łubka"
intendent - NN "Borkun"
komendant żandarmerii - NN "Hak"
Oddział "Burłaka" dzielił się następująco:
I czota - dowódca - NN "Wańka"
- NN "Borsuk"
- Paweł Ochota "Ostap"
1 rój - dowódca - Komorowski "Ruta"
2 rój - dowódca - NN "Czumak"
3 rój - dowódca - Józef Kostek "Moroz"
II czota - dowódca - Edward Pietruszewski "Żeliznyj" (do VIII 1946)
- Włodzimierz Daszko "Marko"
1 rój - dowódca - NN "Kuczeriawyj"
2 rój - dowódca - Michał Siklicki "Hałajda"
3 rój - dowódca - NN "Zub"
III czota - dowódca - NN "Wscicha"
1 rój - dowódca - NN "Step"
2 rój - dowódca - NN "Posrek"
3 rój - dowódca - NN "Szlujda"
Działalność oddziału m. in.: nieudany napad w grudniu 1945 r. na obóz jeniecki w Pikulicach (pow. Przemyśl), w którym przebywali Niemcy z formacji SS i Wehrmachtu, celem ich uwolnienia; w styczniu 1946 r. napad na koszary WP w Birczy (napad nie powiódł się, tutaj zginął "Konyk", z-ca "Rena"). Oddział spalił wsie: Fredropol, Guszów, Posada Rybatycka, Olszany, Zalesie. W 1947 r. bitwę z jednostkami WP koło Borownicy oddział stoczył wspólnie z oddziałem "Kryłacza" (zginęło 25 żołnierzy WP). W czerwcu 1947 r. bitwa z WP koło Grudzowa i Jawomika Ruskiego (ok. 40. żołnierzy WP zabitych). W końcu tego miesiąca przyłączono rozbitków z oddziałów "Kryłacza" i "Łastiwki". Po dołączeniu rozbitków oddział "Buriaka" wzrósł do ok. 200 ludzi. W końcu 1947 r. przeszedł na terytorium CSRS próbując przedostać się do amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech.
"Łastiwka"
Oddział UPA działający w latach 194547 w rejonie II nadrejonu "Chołodnij Jar" Okręgu l OUN.                      dowódca - Grzegorz Jankowski (lub Janaszczuk) "Łastiwka"
pol.-wych. - NN "Kosacz"
bunczucznyj - NN "Sławka"
komendant żandarmerii - Stefan Sus "Miedwied"
Oddział "Łastiwka" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Zymnyj"
1 rój - dowódca - NN "Dobosz"
2 rój - dowódca - NN "Mucha"
3 rój - dowódca - NN "Wyrwa"
II czota - dowódca - NN "Żinawel"
1 rój - dowódca - NN "Woron"
2 rój - dowódca - NN "Ołyn"
3 rój - dowódca - NN "Kohut"
III czota - dowódca - NN "Martynia"
1 rój - dowódca - NN "Bitna"
2 rój - dowódca - NN "Ryś"
3 rój - dowódca - NN "Rycznyj"
Działalność oddziału: w styczniu 1946 r. napad na koszary WP w Birczy (oddział poniósł duże straty w czasie pościgu 25 zabitych). Największy wysiłek kładł na działalność sabotażowo-dywersyjną. Spalił wsie: Jabłonica Ruska, Lipa Dolna, Zahatyń i inne. Został rozbity w sierpniu 1947 r. przez pododdziały WP, jego rozbitki przyłączyły się do oddziału "Burłaka". "Hromienko"
Oddział UPA działający w latach 1945-47 na terenie rejonu lII nadrejonu "Chołodnij Jar" Okręgu l OUN.       dowódca - Michał Duda "Hromienko"
pol.-wych. - NN "Zorian"
bunczucznyj - NN "Sokolenko"
Oddział "Hromienki" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Kier"
- NN "Bartyn"
1 rój - dowódca - NN "Komeluk"
2 rój - dowódca - NN "Smiemyj"
3 rój - dowódca - NN "Czesnok"
II czota - dowódca - NN "Chudyj"
1 rój - dowódca - NN "Wełyk"
2 rój - dowódca - Józef Klin "Kałyna"
3 rój - dowódca - NN "Łypa"
III czota - dowódca - NN "Żeleźniak"
1 rój - dowódca - Włodzimierz Wacura "Kruk"
2 rój - dowódca - NN
3 rój - dowódca - NN
Działalność oddziału: w styczniu 1946 r. napad na koszary WP w Birczy, bitwa z WP koło Jawornika Ruskiego (ok. 40 żołnierzy WP zabitych), wysadzenie mostu kolejowego pod Jarosławiem, bitwa z WP i ciężka porażka oddziału koło wsi Rzepice (ok. 30 zabitych); po tej klęsce sotnia przez dłuższy czas nie przejawia działalności. W 1947 r. oddział usiłował poprzez Czechosłowację przedostać się do amerykańskiej strefy okupacyjnej w Niemczech, rozbity wycofał się na teren USSR, gdzie został rozwiązany, a M. Duda "Hromienko" przedostał się do Niemiec.
"Kryłacz"
Oddział UPA działający w latach 1946-47 na terenie rejonu IV nadrejonu "Chołodnij Jar" Okręgu l.
dowódca - Jarosław Kociołek "Kryłacz"
pol.-wych. - Eustachy Brewko "Kłym"
- Władysław Fortuna "Korcz", "Iwanyk"
buńczucznyj - NN "Obraniecz"
- Jurij Kociołek "Bihan"
intendent - NN "Kuks"
lekarz - Helmuth Krause "Marian"
komendant żandarmerii - Michajło Janisz "Znachun"
Oddział "Kryłacza" dzielił się:
I czota - dowódca - Wasyl Zając "Hołyj"
1 rój - dowódca - Iwan Borsuk "Opriszko"
2 rój - dowódca - Iwan Pschir "Mecz"
3 rój - dowódca - Iwan Duplak "Danyło"
II czota - dowódca - NN "Buh"
1 rój - dowódca - NN "Ostryj”
2 rój - dowódca - NN "Rjab"
3 rój - dowódca - NN "Czumak"
III czota - dowódca - NN "Sukatyj"
1 rój - dowódca - NN "Bystryj"
2 rój - dowódca - NN "Dołhusza"
3 rój - dowódca - Juryj Orest "Oreł" "Bir"
Oddział UPA działający w latach 1944-47 na terenie południowo-wschodniej części pow. Lesko. Został zorganizowany przez "Burego" skazanego w 1945 r. przez sąd polowy UPA na karę śmierci za złe wykonywanie rozkazów. Po nim dowództwo objął "Bir".
dowódca - Grzegorz Marchało "Bir
pol.-wych. - NN "Taras"
buńczucznyj - NN "Czypycha"
komendant żandarmerii - NN "Berkut"
Oddział "Bira" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Czoła"
1 rój - dowódca - NN "Hałajda"
2 rój - dowódca - NN "Koreń"
3 rój - dowódca - NN "Opryszko"
II czota - dowódca - NN "Horbowyj" (do VIII 1946)
- NN "Woroń"
1 rój - dowódca - NN "Czumak"
2 rój - dowódca - NN "Dunaj"
3 rój - dowódca - NN "Sławko"
III czota - dowódca - NN "Jar" (d-ca czoty szkolnej)
1 rój - dowódca - NN "Hucuł"
2 rój - dowódca - NN "Łebeć"
3 rój - dowódca - NN "Hołub"
Działalność oddziału: bitwy z WP w lesie Tupińskim k. Baligrodu w Wetlinie (35 żołnierzy WP zabitych). Największą działalność oddział przejawiał w 1946 r. w czasie tzw. Akcji żniwnej (palenie zbiorów zbóż po wysiedlonych). Spalił wsie: Cisną, Tworylne, Kryłe, Hujski, Zatwarnica, Suche Rzeki, Bergi, Ustrzyki Górne. W marcu 1947 r. wraz z sotnią "Karmeluka" (przybyłą z ZSRR} przeszedł na teren Czechosłowacji, gdzie został rozbity.
"Brodycz"
Oddział UPA działający w latach 1945-47 na terenie pow. Sanok (później działał na terenie pow. Gorlice i Krosno). Został zorganizowany jako sotnia "Didka", który w maju 1946 r. został przeniesiony do siatki cywilnej OUN w pow. Lesko.
dowódca - Roman Hrobelski "Brodycz", "Roman"
pol.-wych. - Antoni Gilewicz "Bojko"
buńczucznyj - NN "Jaszczurka"
komendant żandarmerii - NN "Hrym"
Oddział "Brodycza" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Korab"
1 rój - dowódca - NN "Uran"
2 rój - dowódca - NN "Kora"
3 rój - dowódca - NN "Najda"
II czota - dowódca - NN "Dorosz"
1 rój - dowódca - NN "Żeleznyj"
2 rój - dowódca - NN "Palij"
3 rój - dowódca - NN "Rajter"
III crota - dowódca - NN "Krucza"
1 rój - dowódca - NN "Czyż"
2 rój - dowódca - NN "Nowyj"
3 rój - dowódca - NN "lwa"
Działalność oddziału: napad na lokal komisji wyborczej w Świetnicy i Ujściu Ruskim, trzykrotny napad na strażnicę WOP k. wsi Regietów Wyżny, spalenie wsi Czarne Zadynie, Zyndramowo, Smierykowice, Gładyszów.
"Hryń"
Oddział UPA działający w latach 1944-47 na terenie pow. Krosno, a następnie na terenie pow. Sanok,
dowódca - Stebelski "Hryń"
pol.-wych. - NN "Ciapka"
- NN "Prykuń"
buriczucznyj - NN "Prykuj"
komendant żandarmerii - NN "Sokół”
Oddział "Hrynia" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Hram"
1 rój - dowódca - NN "Bojowszczyk" (do l 1947), NN "Zajczyk"
2 rój - dowódca - NN "Łoza" (do l 1947), NN "Wołyniec"
3 rój - dowódca - NN "Ostrowerh"
II czota - dowódca - NN "Ryszok" (do XII 1946), NN "Orih"
1 rój - dowódca - NN "Wyrwa"
2 rój - dowódca - NN "Dunaj"
3 rój - dowódca - NN "Zając"
III czota - dowódca - NN "Sohił (do XII 1946), NN "Dunia"
1 rój - dowódca - NN "Bystryj"
2 rój - dowódca - NN "Czornyj"
3 rój - dowódca - NN "Sosna"
Działalność oddziału: napady na Werełko (40 żołnierzy WP zabitych, 40 zaginionych), Wysoczne (10 żołnierzy WP zabitych), Średnie (15 żołnierzy WP zabitych), Czaszyn (4 oficerów i 2 podoficerów). Oddział spalił wsie: Buszniki, Pursok, Bukowo, Tarnawa, Poręż. "Stiah"
Oddział UPA działający w latach 1946-47 na terenie pow. Krosno, a następnie na terenie pow. Sanok i na terenie Czechosłowacji.
dowódca - NN "Stiah"
pol.-wych. - NN "Sołomka"
buńczucznyj - NN "Sołowij"
Oddział "Stiaha" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Żeńko"
1 rój - dowódca - NN "Jarosław"
2 rój - dowódca - NN Jawir"
3 rój - dowódca - NN "Suh" (do stycznia 1947), NN "Palyj"
II czota - dowódca - NN "Bajrak"
1 rój - dowódca - NN "Oreł"
2 rój - dowódca - Roman Postrak "Witaniuk"
3 rój - dowódca - NN "Cwirkuń"
Oddział ten miał charakter sotni szkoleniowej dla najmłodszych roczników, zasilających kureń "Rena".
Działalność oddziału: napad na wieś Prusik (zamordowano 12 członków ORMO), napad na wieś Buków (zamordowano ok. 50 żołnierzy WP), udział w zamordowaniu gen. broni Karola Świerczewskiego, spalenie wsi Patnawice, Ratkowice, Tarnawa, Dudynce.
W 1947 r. oddział "Stiaha" został rozbity przez pododdziały WP i oddziały czechosłowackie w okrążeniu pod granicą. Rozbitki oddziału "Stiaha" wycofały się do USRR.
"Myron" - Oddział UPA działający do końca 1945 r. w składzie kurenia "Rena", a następnie jako samodzielny pododdział na terenie pow. Przemyśl, a następnie na terenie pow. Brzeg n. Odrą,
Dowódcą był Myron Onyszkiewicz "Myron", który w końcu 1945 r. odszedł na teren USRR, skąd powrócił w marcu 1947 r. na teren Polski, zalegalizował się i wyjechał na ziemie odzyskane, gdzie zorganizował 5-osobowy oddział działający do końca 1947 r.
"Smyrnyj" - Oddział UPA działający w latach 1945-48 na terenie pow. Gorlice i Nowy Sącz jako samodzielny pododdział. Dowódcą sotni był Michał Fedak "Smyrnyj". W 1947 r. sotnia "Smyrnego" została rozbita przez WP w pow. gorlickim, gdy usiłowała przedostać się na terytorium Czechosłowacji. Część oddziału, która się przedostała została rozbita po raz drugi przez oddziały czechosłowackie. Drobne grupki wróciły do Polski, gdzie działały do 1948 r. Sotnia "Smyrnego" liczyła ok. 150 ludzi.
II Odcinek taktyczny krypt. "Bastion"
Odcinek krypt. "Bastion" istniał w latach 1944-47 na terenie pow. Jarosław, Lubaczów, Tomaszów Lubelski (południowa część).
Dowództwo odcinka stanowili:
dowódca - Iwan Szpontak "Żeleźniak"
z-ca dowódcy - Jan Szymański "Szum"
szef sztabu - Stefan Hałas "Jaryj"
oficer polityczny - NN "Derkacz", a następnie
- NN "Sokił"
oficer personalny - Grzegorz Kudryk "Kamień", "Karpo"
pisarz - Dymitr Sajczuk "Mitia"
W skład kurenia "Żeleźniaka" noszącego krypt. "Miesniki" wchodziło 4 sotnie:
- sotnia "Kałynowicza" - ok. 110 ludzi
- sotnia "Tuczy" - ok. 100 ludzi
- sotnia "Szuma" - ok. 160 ludzi
- sotnia "Kruka" - ok. 80 ludzi
Oprócz kurenia "Żeleźniaka" działał na tym terenie samodzielny pododdział "Bryla".
W 1944 r. również na tym terenie działał oddział krypt. "Zahrawa", a w latach 1947-48 oddziały: "Arkusz" i "Trytor" złożone z rozbitków oddziałów kurenia "Żeleźniaka". "Kałynowicz" krypt. "Miesniki-1" ("M-1")
Oddział UPA działający w latach 1946-47 na terenie całego odcinka taktycznego krypt. "Bastion".
dowódca - Grzegorz Mazur "Kałynowicz" (dowództwo nad sotnią objął po odejściu
NN "Pidkowa" na terenie USRR w IV 1946 r.)
z-ca dowódcy - Iwan Wańkowicz "Wowk"
buńczucznyj - Mikołaj Szostak "Łysica"
d-ca grupy wywiadowczej - Jurko Mac "Witer"
lekarz - Michał Macełko "Monomach"
Oddział "Kałynowicza" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Haj"
1 rój - dowódca - NN "Sorokatyj"
2 rój - dowódca - Teodor Komar "Kit"
3 rój - dowódca - NN "Czumak"
II czota - dowódca - NN "Myron"
1 rój - dowódca - Michał Ihnat "Kijko"
2 rój - dowódca - NN "Wilha"
3 rój - dowódca - NN "Łuh"
III czota - dowódca - NN "Ihor"
1 rój - dowódca - NN "Mur"
2 rój - dowódca - NN "Rotmir"
3 rój - dowódca - NN "Watra"
Działalność oddziału: używany był głównie do akcji propagandowej, napadów rabunkowych, najaktywniejszy w czasie tzw. Akcji żniwnej. Sotnia została rozbita przez WP w czerwcu 1947 r., rozproszone grupy wycofały się do USRR.

"Szum" krypt, "M-2"
Oddział UPA działający w latach 1944-47 na terenie pow. Tomaszów Lubelski i Lubaczów.
dowódca - Jan Szymański "Szum"
buńczucznyj - NN "Orłyk"
Oddział "Szuma" dzielił się:
I czota - dowódca - Andrzej Gil "Gonta" (miał 4 roje)
II czota - dowódca - Żyć "Łystek", a następnie
- NN "Dym" (miał 3 roje)
III czota - dowódca - Dmytro Babek "Surma" (miał 4 roje)
W styczniu 1946 r. do oddziału "Szuma" została wcielona jako 4. czota "Dobosza" z sotni "Sztyla". Sotnia "Szuma" brała udział w napadzie na stację PKP w Uhnowie i rozbiciu jednostki WP (ok. 20 zabitych oficerów i żołnierzy WP), napadzie na stację w Oleszycach (punkt zborny ewakuowanej ludności ukraińskiej), na jednostkę WP w Lubyczy Królewskiej (zabito 17 żołnierzy i oficerów WP) i wysadzenie mostu kolejowego pod Jarosławiem. Oddział "Szuma" spalił w maju 1947 r. 11 wsi w gminie Wisznica, pow. Włodawa. Oddział został rozbity w czerwcu 1947 r. k, wsi Wierzbica (zabitych 102, ujętych 35 członków). "Szum" zginął we wrześniu t.r. k. wsi Werchrata. Resztki wchodziły w skład oddziału "Arkusza".
"Tucza" krypt. "M-3"
Oddział UPA działający w latach 1944-47 na terenie pow. Jarosław,
dowódca - Michał Semaszyn "Tucza" (dowódcą został w VI 1945 r. po śmierci NN "Bałaj")
z-ca dowódcy - Mikołaj Dubik "Orest"
pol.-wych. - Grzegorz Kudryk "Kamień", "Karpo"
- NN "Szeremeta" buńczucznyj - NN "Łys"
komendant żandarmerii - NN "Kruk"
intendent - NN "Znak"
Oddział "Tuczy" dzielił się:
l czota - dowódca - NN "Dub"
1 rój - dowódca - NN "Tysa"
2 rój - dowódca - NN "Wołk"
3 rój - dowódca - NN "Szpak"
II czota - dowódca - NN "Bej"
1 rój - dowódca - NN "Buk"
2 rój - dowódca - NN "Sałatowicz"
3 rój - dowódca - NN "Fuks"
III czota - dowódca - Włodzimierz Semcho (lub Semcha)
1 rój - dowódca - NN "Kowal"
2 rój - dowódca - NN "Chwytewyj"
3 rój - dowódca - NN "Koreń"
Miejsce postoju oddziału "Tuczy" znajdowało się w lasach sieniawskich, gdzie w lutym 1946 r. stoczył ciężki bój z oddziałami WP (ok. 40 żołnierzy i oficerów WP zostało zabitych). Brał udział w napadzie na stację PKP-Oleszyce, wysadził most pod Jarosławiem, dokonał napadu na szpital powiatowy w Lubaczowie, w celu zdobycia lekarstw i narzędzi chirurgicznych.
W połowie 1947 r. oddział został rozwiązany i częściowo przeszedł na tereny USRR, a niektóre grupy wyjechały na ziemie odzyskane. Resztki wchodziły później w skład oddziału "Arkusza". W 1948 r. "Tucza" zorganizował 8-osobowy oddział działający na terenie pow.: Biskupiec, Lidzbark, Braniewo, woj. olsztyńskie.
"Kruk" krypt, "M-4"
Oddział UPA działający w latach 1946-47 na terenie pow.: Przemyśl, Radymno, Jarosław, Lubaczów, Tomaszów Lubelski,
dowódca - Grzegorz Łewko "Kruk"
z-ca dowódcy - Mikołaj Litwin "Kołoś"
pol.-wych. - Michał Pich "Chmiel"
buńczucznyj - NN "Snih"
intendent - NN "Horyń"
lekarz - NN "Zielony"
Oddział "Kruka" dzielił się.:
I czota - dowódca - NN "Wołodko"
1 rój - dowódca - Michał Jakubowicz "Misiecz"
2 rój - dowódca - NN "Dan"
3 rój - dowódca - NN "Kołos"
II czota - dowódca - Wasyl Odyneć "Orih"
1 rój - dowódca - Mikołaj Szczurko "Suh"
2 rój - dowódca - NN "Łewko"
III czota - dowódca - NN "Snihor"
1 rój - dowódca - NN "Czech"
2 rój - dowódca - NN "Bihun"
3 rój - dowódca - NN "Dnistr"
Działalność oddziału: napad na posterunek MO w m. Młynów, napad na wieś Kobylnica Ruska (zamordowano 5 rodzin polskich), bój z MO z Radymna (zabitych ok. 20 funkcjonariuszy MO). Spalenie wsi: Stybno, Strybienice, Barycz, Zdawuta, Dusinie, Zaliwy, Chotyniec, Gaje. Napad na samochód WP i zamordowanie 5 oficerów i 9 podoficerów. Oddział został rozbity w marcu 1947 r., a jego resztki zasiliły oddział "Arkusza".
"Brył" - Oddział UPA działający w latach 1946-47 na terenie pow. Lubaczów. Przybył pod koniec 1946 r. z USRR. Działał na ziemiach polskich do VIII 1947 r,
dowódca - NN "Bryl" (zabity w V 1947 r., w walce z grupą operacyjną BP i oddziałem WP
koło m. Cytula, dowództwo po nim objął NN "Sahajdaczny")
Oddział "Bryla" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Sohił" (4 roje)
II czota - dowódca - NN "Bania" (3 roje)

III Odcinek taktyczny krypt. "Daniliw"
Odcinek krypt. "Daniliw" istniał w latach 1944-47 na terenie powiatów: Hrubieszów, Włodawa, południowa część Białej Podlaskiej i wschodnia część Tomaszowskiego tworząc rejon działania IV kurenia i wschodnią część pow. Tomaszów Lub. tworząc rejon działania IV kurenia Grupy UPA krypt. "Sian".
W skład dowództwa odcinka wchodzili:
dowódca - NN "Jahoda" (III IX 1945)
- Eugeniusz Sztendera "Pryrwa" (X 1945-X 1946)
- Włodzimierz Soroczak "Berku” (XI 1946-X 1947)
- szef sztabu - Piotr Łahoda "Hromowyj", "Wujek" (IX 1946-X 1947)
- pisarz - NN "Ciatywa" (IX 1946-II 1947)
- Bogdan Chmel "Chmełyk" (lil-X 1947)
W skład IV kurenia wchodziły cztery sotnie:
- sotnia Jara" - ok. 100 ludzi
- sotnia "Czausa" - ok. 80 ludzi
- sotnia "Dudy" - ok. 80 ludzi
- sotnia "Dawyda" - ok. 60 ludzi
Oprócz tych sotni na terenie odcinka krypt. "Daniliw", działał samodzielny pododdział "Wołodi", podporządkowany dowódcy odcinka, ale nie wchodzący w skład kurenia.
"Jar" krypt. "Wowki l" ("W-l")
Oddział UPA działający w latach 1945-46 na terenie całego odcinka krypt. "Daniliw". W lutym 1946 r. sotnia została częściowo rozbita przez Armię Czerwoną w okolicach wsi Liski (pow. Hrubieszów). Tu zginął pierwszy jej d-ca "Krapka", dowództwo nad oddziałem objął Michał Kuczer "Jar".
Oddział dzielił się na dwie czoty:
I czota - dowódca - NN "Arkusz"
II czota - dowódca - NN "Kryłatyj"
Oddział brał m. in udział w spaleniu wsi Rzeczyca i napadzie na Hrubieszów w 1946 r. Resztki przeszły do oddziału "Kryłacza".
"Czaus" krypt. "W-ll"
Oddział UPA działający w latach 1945-46 na terenie pow.: Włodawa, Hrubieszów i Tomaszów Lubelski, Oddział przybył z terenów USRR jako czasowo odkomenderowany na tereny "Zakierzońskiego Kraju". Nie posiadał zorganizowanych czot, a dzielił się w 1945 r. na 4 roje, w latach następnych na 3 roje.
dowódca - Wasyl Kral "Czaus"
buńczucznyj - NN "Szepel"
1 rój - dowódca - NN "Ruczaj"
2 rój - dowódca - NN "Hroza"
3 rój - dowódca - NN "Czumak"
Działalność oddziału: brał udział w napadzie na Hrubieszów w 1946 r., rozbiciu oddziału WP k. Uhnowa i Waręża w pow. Hrubieszów (67 żołnierzy i oficerów WP zabitych); spalił wsie: Krzewica i Korczanin.
"Duda" krypt. "W-lll"
Oddział UPA działający w latach 1945-47 na terenie całego odcinka krypt. "Daniliw".
dowódca - Eugeniusz Jaszczuk "Duda"
pol.-wych. - NN "Zenko"
buńczucznyj - NN "Alosza"
komendant żandarmerii - NN "Wańka"
Działalność oddziału: brał udział w spaleniu wsi Rzeczyca, w napadzie na Hrubieszów w 1946 r. "Duda" zginął w walce z oddziałami WP k. wsi Dołhobyczów (pow. Hrubieszów) we wrześniu 1947 r. Po jego śmierci oddział uległ rozproszeniu, a część członków znalazła się w oddziale "Hromowego".
"Dawyd" krypt. "W-IV"
Oddział UPA działający w latach 1945-47 na terenie pow. Hrubieszów.
dowódca - Stefan Prystupa "Dawyd"
buńczucznyj - Wasyl Klimczak "Sarmacz"
Oddział "Dawyda" dzielił się:
I czota - dowódca - NN "Kropla" (do VI 1946) - Rornan Kowalczyk "Orłyk"
1 rój - dowódca - Paweł Kich "Fala"
2 rój - dowódca - NN "Wrona"
3 rój - dowódca - NN "Wróbel"
II czota - dowódca - NN "Kruk"
1 rój - dowódca - NN "Breza"
2 rój - dowódca - NN "Ołyn"
3 rój - dowódca - NN "Hrab"
Działalność oddziału: udział w napadzie na Hrubieszów w 1946 r., walka z WP k. Olsztynowa, gdzie zginął czołowy NN "Kropla". W czerwcu 1947 r. sotnia została rozproszona ("Dawyd" zginął). Resztki weszły w skład oddziału "Hromowego".
"Wołodia" - Oddział UPA działający w latach 1946-47 na terenie pow. Włodawa i południowej części pow. Biała Podlaska. Został zorganizowany z członków OUN. Uprawiał głównie napady rabunkowe i palenie zabudowań ludności ewakuowanej. Dowódcą oddziału był Iwan Romaneczko "Wołodia" (nadrejonowy prowidnyk OUN nadrejonu krypt. "Łewada" III Okręgu). We wrześniu 1947 r. w czasie starcia z oddziałem WP "Wołodia" został zabity, a oddział uległ rozproszeniu. W 1946 r. oddział liczył 25 ludzi, a w 1947 r. rozrósł się do 120 ludzi.

ODDZIAŁY DZIAŁAJĄCE PO ROZBICIU UPA W 1947 R.

"Arkusz" - Oddział UPA działający w drugiej pół. 1947 r. i w l pół. 1948 r. na terenie pow. Tomaszów Lubelski. Skadał się z rozbitków różnych oddziałów, których dowódcy zostali zabici. Dzieliła się na grupy:
- grupa z b. sotni "Kruka" - 50 ludzi
- grupa z b. sotni "Szuma" - 30 ludzi
- grupa z b. sotni "Tuczy" - 15 ludzi
- grupa "Krupki" (przybyła z USRR) - 150 ludzi
- grupa "Jahody" - 20 ludzi
Działalność oddziału: ostrzelanie strażnicy WOP, napady na posterunki MO w Uhnowie i Olchówku i spalenie tych wsi, ponadto spalenie wsi Szczepiatyn, Krzewica i Wasylów. Dowódcą oddziału był NN "Arkusz" (b. czołowy sotni "Jara"). Liczebność: VIII 1947 r - ok. 240 ludzi, X 1947 - ok. 70 ludzi.
"Hromowyj" - Oddział UPA działający w drugiej pół. 1947 r. i w l pół. 1948 r. na terenie pow. Hrubieszów, Włodawa i Tomaszów Lubelski. Składał się z rozbitków oddziałów UPA i SB z b. okręgu III OUN i III odcinka UPA krypt. "Daniliw". Oddział tworzyły następujące grupy:
bojówka SB - dowódca Mikołaj Konowałow "Bohun" - 15 ludzi grupa z b. sotni "Dudy" - dowódca Eugeniusz Jaszczuk "Duda" - 40 ludzi grupa z b. sotni "Dawyda" - dowódca Stefan Prystupa " Dawyd" - 50 ludzi grupa z b. sotni "Czausa" - dowódca Wasyl Kral "Czaus" - 50 ludzi
bojówka SB - dowódca Leon Łapiński "Zenon" - 20 ludzi [agent UB-NKWD - Wyd. "Retro"] grupa gospodarcza - dowódca NN "Orłyk" - 15 ludzi grupa gospodarcza - dowódca NN "Czort" - 15 ludzi
Dowódcą oddziału był Piotr Łahoda "Hromowyj" (b. szef sztabu III odcinka UPA krypt. "Daniliw").
Działalność oddziału: spalił wsie: Uhrynów, Todorkowice, Smoligów, Hołubię, Wereszyn, Wojsławice, Rzeczyca, Starogród; napad na posterunek MO w m. Przemysław, spalenie szkoły w Dołhobyczowie. W sierpniu 1947 r. oddział zrobił zasadzkę na szosie Hrubieszów-Dołhobyczów na oddział WP (ok. 60 żołnierzy zabitych).
"Jaseń" - Oddział UPA-OUN działający w 1948 r. na terenie pow. Mrągowo, Bartoszyce i Kętrzyn (woj. olsztyńskie). Była to bojówka SB z b. III Okręgu OUN, która przeszła na ten teren z rozkazu prowidnyka III Okręgu Eugeniusza Sztendery "Pryrwa", kierującego jej działalnością, aż do likwidacji tego oddziału w październiku 1948 r. Dowódcą był Władysław Mielniczuk "Jaseń". Liczył 18 osób.
"Klisz" - Oddział UPA-OUN działający w 1948 r. na terenie pow. Morąg i Pasłęk (woj. olsztyńskie). Dzielił się na trzy grupy:
- grupa Jana Mazurko - 11 osób
- grupa Romana Klisza - 6 osób
- grupa Andrzeja Polemika - 14 osób
Dowódcą był Włodzimierz Klisz "Dnipro". Liczył 31 osób.
"Kucharczuk" - Oddział UPA-OUN działający w 1948 r. na terenie pow. Kętrzyn (woj. olsztyńskie), gdzie przeniósł się z pow. Hrubieszów. Utrzymywał kontakty z członkami II Okręgu OUN i III odcinka UPA krypt. "Daniliw". Dowódcą był Mikołaj Kucharczuk "Burewij". Liczył ok. 15 osób.
"Olcha" - Oddział UPA-OUN działający w 1948 r. na terenie pow. Braniewo, Morąg i Pasłęk (woj. olsztyńskie). Dowódcą był Olcha "Hiżak". Liczył 20 osób.
"Orlenko" - Oddział UPA działający w 1947 r. w pow. Lesko. Przybył pod koniec 1946 r. z terenów USRR. Dowódcą był NN "Orlenko". Liczył ok. 50 osób.
"Sztyl" - Oddział UPA działający w latach 1945-46 r. po obu stronach granicy polsko-radzieckiej na wysokości pow. Włodawa, Chełm. Podporządkowany był czasowo dowódcy kurenia NN "Jahoda". Dzielił się na 2 czoty:
l czota - dowódca - NN "Hajduk" (do X 1945), NN "Dobosz"
II czota - dowódca - NN "Ostapieńko"
W styczniu 1946 r. czota "Dobosza" została wcielona do sotni "Szuma", a czota "Ostapieńki" przeszła na teren ZSRR. Dowódcą był NN "Sztyl". Liczył ok. 100 osób.
"Taras Szewczenko" - Oddział UPA działający w latach 1946-47 r. w pow. Jasło i Nowy Sącz. Oddział przybył z terenów USRR, składał się z rozbitków różnych sotni. W styczniu 1947 r. stoczył dwie bitwy z oddziałami WP: koło m. Izby (zabijając 12 żołnierzy WP) i k. m, Polany (zabijając 17 żołnierzy WP). Dowódcą był NN "Hryć". Liczył ok. 40 osób.
"Trytor"
Oddział UPA działający w 1948 r. na terenie pow. Tomaszów Lubelski. Składał się z rozbitków oddziału "Hromowego" i był podzielony na dwie grupy:
- grupa NN "Czort" - 20 osób
- grupa Stefana Prystupy "Dawyd" - 30 osób
Oddział nakładał kontyngenty na miejscową ludność, rabował inwentarz oraz spalił wsie: Korczmin, Budynin, Warchota, Oserdow i Przewodów. Dowódcą był NN "Trytor", zastępcą dowódcy Roman Żarski. Liczył ok. 55 osób.
"Wołodko", dowódcą grupy na terenie Wrocławia - "Ukraińska Powstańcza Armia" (UPA) - Organizacja OUN-UPA działająca w latach 1947-51 na terenie Wrocławia, Wołowa i Środy Śląskiej (woj. Wrocław). Dowódcą całości był Władysław KarasiewiczJan Kret "Bilski". Organizacja liczyła ok. 15 osób.

1. Zarządzeniem Państwowego Komitetu Bezpieczeństwa z dnia 17 kwietnia 1947 r. oraz rozkazem Naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego z tegoż dnia postanowiono przeprowadzić na południowo-wschodnich terenach Polski akcję specjalną pod kryptonimem "Wisła", celem której było ostateczne zlikwidowanie oddziałów UPA na tych terenach. Zgodnie z decyzją rządu polskiego jednostki biorące udział w akcji "Wisła" miały jednocześnie udzielić pomoc/ Państwowemu Urzędowi Repatriacyjnemu w przesiedleniu ludności ukraińskiej na północno-zachodnie tereny Polski.
W tym celu utworzona została Grupa Operacyjna "Wisła" w sile czterech dywizji WP, jednej kombinowanej dywizji KBW oraz kilku jednostek specjalnych.
G.O. "Wisła" prowadziła swoją działalność wojskową w ścisłym współdziałaniu z terenowymi organami bezpieczeństwa i jednostkami WOP.
Zarządzeniem PKB z dnia 17 lipca 1947 t. rozwiązano G.O. "Wisła" z dniem 31 lipca t.r. W wyniku działania G.O. "Wisła" podziemie ukraińskie zostało całkowicie rozbite.
2. Całkowicie kontrolowana przez agenta UB-NKWD Leona Łapińskiego ps. "Zenon" - Wyć "Retro"
3. "Zenon" - wybitny agent NKWD i UB, wmontowany w struktury OUN od pierwszych miesięcy wyzwolenia. Spowodował ogromne straty osobowe, m. in. wskazął UB miejsce pobytu "Oresta". W latach 1949-54 zorganizował i penetrował fikcyjną siatkę OUN i utrzymywał kontakty z Banderą.Operacja "C-1" była jedną z dwóch dużych prowokacji przeprowadzonych przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. Głównym przeciwnikiem bezpieki były pozostałości ukraińskiego podziemia w Polsce, emigracyjne struktury banderowskiej frakcji OUN i wywiady Wielkiej Brytanii i USA (niemal identyczna w założeniach była "gra" operacyjna o kryptonimie "Cezary", gdy powołano fikcyjną tzw. V Komendę Zrzeszenia "Win", wymierzona była ona przeciwko polskim środowiskom niepodległościowym).W ramach operacji "C-1" MBP, przy pomocy komunistycznych służb specjalnych ZSRS i Czechosłowacji, powołano do życia fikcyjną ukraińską strukturę, która w latach 1950-1954 pełniła funkcję głównego "pomostu" łączącego środowiska emigracyjne z podziemiem na Ukrainie sowieckiej. Na jej czele od samego początku stał dawny członek OUN Leon Łapiński "Zenon", który w 1948 r. został zwerbowany przez MBP jako agent "Bogusław". W prowokację wciągnięto kilkadziesiąt, nieświadomych prawdziwego charakteru "konspiracji", osób. "Siatka" Łapińskiego utrzymywała stały kontakt z Zachodem i konspiracją na terenie ZSRS. Dzięki agentowi, MBP przez kilka lat kontrolowało kanały łącznikowe, którymi przesyłano instrukcje, pieniądze, sprawozdania, radiostacje, broń i materiały propagandowe. Ukraińscy łącznicy przerzucani byli do Polski i ZSRS zarówno drogą lądową, jak i samolotami, łodzią podwodną, czy balonami. W trakcie "gry" bezpieka nie cofała się przed zabójstwami. Prowokacja "C-1" zakończona została w 1954 r. W prasie kwestie tę - z inspiracji MBP - przedstawiono jako likwidację "angielskiej siatki szpiegowskiej". Zatrzymane osoby skazane zostały na długoletnie więzienia. Wydano też kilka wyroków śmierci (zamienionych następnie na dożywocie). W czasie finalizowania przedsięwzięcia z "organizacji konspiracyjnej" umiejętnie wyprowadzono umiejscowioną w niej agenturę, m.in. sfingowano samobójstwo Leona Łapińskiego - agenta "Bogusława".


Krotka kronika OUN-UPA



"Do Wojska Polskiego". - odezwa Ukraińskich Powstańców nawołująca do wspólnej walki "przeciwko moskiewsko-bolszewickiej tyranii" i "hitlerowsko-niemieckim imperialistom".
IPN, Biuro Udostępniania i Archiwizacj] Dokumentów, Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, sygn. X/82. (kontynuacja)


Ewhen Shtendera

BADANIA NAD DZIEJAMI UPA W PRL

Uwagi moje dotycza przede wszystkim jednej ksiazki - "Droga do nikad" Antoniego B. Sczesniaka i Wieslawa Z. Szoty.1 Ksiazka ta jest najszerszym studium ukrainskiego oporu zbrojnego oraz dzialan UPA w PRL. Faktycznie jest ona podsumowaniem poprzednich badan. Wyglada tez na to, ze jest ich ukoronowaniem, gdyz po niej nie opublikowano juz zadnej powazniejszej pracy na ten temat. Poza tym, poruszam tez wazniejsze zagadnienia z prac innych polskich autorow komunistycznych.

O ksiazce tej dowiedzialem sie najpierw nastepujacych rzeczy: w Warszawie ukazala sie obszerna monografia UPA, ale zostala skonfiskowana na polecenie ambasady sowieckiej. Ksiazke sciagnieto z ksiegarn a nawet od znanych ksiegarzom nabywcow. Jednakze czesc nakladu byla juz rozkupiona lub odeszla za granice i nie mozna juz jej bylo wycofac.

Ksiazke ta z trudem bo z trudem, ale znalazlem w Ottawie. Moja znajoma bibliotekarka narodowosci polskiej otrzymala ja wraz z innymi ksiazkami z Polski. Jednakze nie polecila jej na polki biblioteki publicznej, lecz odlozyla na bok z innymi propagandowymi ksiazkami sowieckimi, ktorymi moglaby sie zainteresowac biblioteka uniwersytecka. Kiedy poprosilem ja o pozyczenie mi tej ksiazki, powiedziala z zaklopotaniem: "Alez to ohydna agitka antyukrainska".

Wydawnictwo uwazalo ta ksiazke za osiagniecie naukowe, poniewaz ukazala sie ona pod patronatem Wojskowego Instytutu Historycznego, a recenzent wydawniczy, prof. F. Ryszka scharakteryzowal ja jako "gruntowna, wszechstronna i sumienna". Jego zdaniem ksiazka ta "przewyzsza jednak wszystko, cokolwiek na ten temat [UPA] napisano, i to nie tylko pod wzgledem stopnia dokladnosci i obszaru erudycyjnego".2 Autorzy jednak nie kryja sie z tym, ze badania ich beda mialy charakter polemiczny, aby, jak powiadaja, przeciwdzialac legendom "o Wlodzimierzowym tryzubie, o Petlurze, Konowalcu, Melnyku i Banderze, ich walce o "Samostijna Ukraine" i tp." rozpowszechnionym w pewnych kolach ukrainskich w Polsce.3

Przytoczone reakcje na ta ksiazke i jej oceny sa uzasadnione. Jest ona rzeczywiscie najbardziej wyczerpujaca praca o UPA w PRL. Jednoczesnie ksiazka ta jest demagogicznym atakiem nie tylko na UPA, lecz takze na wszystkich ukrainskich niepodleglosciowcow oraz dzialaczy spolecznych i koscielnych przesladowanych przez bolszewicka Rosje. Dlatego tez racje miala polska bibliotekarka nazywajac ja "ohydna agitka antyukrainska". Trudniej zrozumiec cenzorow KGB z ambasady sowieckiej w Warszawie, dlaczego sie przelekli tej ksiazki i skonfiskowali ja niczym antysowieckie dzielo, ktore trzeba zniszczyc. Totez omawiajac ksiazke, staram sie tez wskazac, co w niej moglo sie nie spodobac cenzorom sowieckim. Najpierw jednak kilka slow o wydawnictwach poswieconych UPA w PRL.

Publikacje o UPA w PRL

Za czasow stalinowskich polskie publikacje komunistyczne o ukrainskim oporze zbrojnym nie roznily sie istotnie niczym od sowieckich. Byly to obelzywe artykuly, opowiadania albo nawet powiesci usilujace w najczarniejszych barwach odmalowac niepodleglosciowcow ukrainskich. Glownymi zarzutami byly nastepujace: 1) ukrainski ruch wyzwolenczy ma faszystowski program; 2) wspolpracowal z Hitlerem; 3) sklada sie z ukrainskich kolaborantow hitlerowskich i "niedobiktow faszystowskich innych narodowosci" oraz 4) stosuje masowy terror i gwalt. W Polsce podkreslano jeszcze i to, ze jest antypolski. Odmalowywano przy tym zolnierzy UPA jako poldzikich i okrutnych fanatykow.

Odwilz postalinowska przyniosla w Polsce pewna wolnosc intelektualna, co wplynelo na ozywienie nauk spolecznych, w tym takze badan historycznych. Jest zrozumiale samo przez sie, ze ograniczaly je przepisy partyjne, narzucona lojalnosc wobec Rosji bolszewickiej i wplywy naukowcow stalinowskiego chowu w instytucjach naukowych. Jednakze duch swobod intelektualnych nie byl jeszcze w PRL zlamany. Wsrod powodzi makulatury i wydawnictw naukowo-propagandowych zaczely sie pojawiac przyzwoite publikacje naukowe. Ukazywaly sie rowniez badania poswiecone drugiej wojnie swiatowej, w ktorych nawet czesciowo "rehabilitowano" polski narodowy ruch oporu.

Z poczatku nie mialo to zadnego wplywu na publikacje o UPA. Dopiero w 1956 r. zaczely sie ukazywac wieksze powiesci i wspomnienia, ktorych celem bylo "demaskowanie zbrodniczej dzialalnosci UPA". Typowym okazem takiej literatury jest powiesc Jana Gerharda "Luny w Bieszczadach",4 wydana w roku 1957, o walce WP z UPA. Ksiazka napisana zostala w stylu przygodowej powiesci grozy, w ktorej postaciami negatywnymi sa zolnierze UPA a czesciowo tez polskiego antykomunistycznego ruchu oporu (WIN-u). Jako przyklad podobnych "demaskatorskich" wspomnien mozna wymienic tworczosc Jozefa Sobiesiaka i Ryszarda Jegorowa, dowodcow pododdzialu polskiego w ugrupowaniu partyzantki sowieckiej na Wolyniu.5 Sa to zbeletryzowane wspomnienia, w ktorych oprocz narracji o przezyciach wyprowadzone sa calkowicie fantastyczne fabuly celem zaostrzenia "demaskatorskiej" roli publikacji.

Pierwszym powaznym odstepstwem od tej tradycji w pracach o UPA byl szkic historczny Ignacego Bluma "Udzial Wojska Polskiego w walce o utrwalenie wladzy ludowej. Walki z bandami UPA",6 ktory ukazal sie w pismie Wojskowy Przeglad Historyczny w 1959 r. Artykul ten daje dosc wyczerpujacy przeglad dziejow walki WP i wojsk bezpieczenstwa z oddzialami UPA na zachod od linii Curzona, podajac tez strukture organizacyjna, obsade personalna, taktyke i inne informacje o obu stronach. Rozprawa Ignacego Bluma nie byla wolna od tradycyjnych zarzutow propagandy sowieckiej i obrazliwej terminologii ("bandy", "faszysci ukrainscy" itp.). Jednakze calosc napisana jest w spokojnym i rzeczowym tonie, z odwolywaniem sie do zrodel i z szerokim materialem informacyjnym, ktory w wielu wypadkach automatycznie przeczyl roznym dotychczasowym twierdzeniom propagandy sowieckiej. Ignacy Blum opublikowal tez cos niecos z dokumentow procesu Myroslawa Onyszkewycza ("Oresta"), dowodcy UPA w Kraju Zacerzonskim, i Petra Fedorowa ("Dalnycza"), kierownika Sluzby Bezpieczenstwa UPA,7 w ktorych znajduje sie wiele informacji o dziejach UPA i ukrainskiego oporu zbrojnego na zachod od linii Curzona.

Wyglada na to, ze rzeczowy ton l. Bluma nie podobal sie strategom "walki ideologicznej" (moze cenzorom sowieckim z ambasady warszawskiej), bo juz w roku 1959 ukazalo sie w Wojskowym Przegladzie Historycznym uzpelnienie ideologiczne piora Jana Gerharda "Dalsze szczegoly walk z bandami UPA i WiN na poludniowo-wschodnich obszarach Polski".8 W tym obszernym artykule rzeczywiscie uzupelnione zostaly niektore szczegoly historyczne. Jednakze jego celem jest ponowne sformulowanie roznych zarzutow przeciw UPA Jest to rewizja pewnych tez propagandy czasu wojny, ale za to zarzuty pod adresem UPA zostaja uzasadnione szerzej i bardziej rzeczowo. Artykul ten mial chyba programowe znaczenie, tj. podawal wytyczne, jak interpretowac nalezy rozne zagadnienia polityczne z dziejow UPA.

Szkic I. Bluma dal poczatek licznym mniej lub bardziej rzeczowym publikacjom o UPA w latach 60-tych i na poczatku 70-tych. Byly to artykuly, rozprawy i monografie typu naukowego. Czesto tematem badan byly bardzo waskie zagadnienia. Np., ukazaly sie wowczas prace magisterskie na takie tematy jak udzial jednej dywizji w operacjach przeciw UPA w tzw. Akcji "Wisla"9 lub walka WP z jednym z kureniow (batalionow) UPA.10 Tematyka UPA pojawiala sie tez w publikacjach na inne tematy. Badania te opieraly sie na materialach archiwalnych, wczesniejszych publikacjach, wlacznie nawet z zagranicznymi, i mialy naukowa forme. Rzecz jasna, ze przyczynily sie one do poznania dziejow UPA. Jednakze obowiazywala tradycja nie tylko l. Bluma, lecz rowniez tradycja Jana Gerharda. Prace te zajmowaly sie tez "demaskowaniem reakcyjnosci" i "zbrodni" UPA.

Ukoronowaniem badan nad UPA w latach 1960-70 stala sie wspolna monografia A.W. Szczesniaka i W.Z. Szoty "Droga do nikad". Dzieje UPA rozpoczynaja oni od historii Organizacji Nacjonalistow Ukrainskich (OUN) na szerszym tle stosunkow polsko-ukrainskich od czasow przedwojennych do roku 1947. Monografia zaplanowana zostala jako wszechstronna i wyczerpujaca historia ukrainskiego ruchu niepodleglosciowego na tym obszarze. Podaje ona wiele informacji o ukrainskim zyciu gospodarczym, spolecznym, koscielnym i politycznym pod wladza przedwojennej Polski i za czasow okupacji niemieckiej.

Ksiazka sklada sie z dwoch dosc odmiennych czesci. Ponad jedna trzecia ksiazki - pierwsze trzy rozdzialy - dotyczy calosci ziem zachodnio-ukrainskich. Na ich tematyke wskazuja tytuly rozdzialow: 1) Okres miedzywojenny, 2) Dzialalnosc OUN w poczatkowym etapie wojny, 3) Ukrainskie nacjonalistyczne podziemie zbrojne w latach 1943-1944. Reszta ksiazki dotyczy ludnosci ukrainskiej i dzialan UPA na zachod od linii Curzona. Pierwsze trzy rozdzialy, niejako wstepne, sa raczej ogolnikowe i oparte sa na badaniach innych autorow czy wrecz na sowieckich paszkwilach ze "szkoly" Jaroslawa Halana.11 Druga czesc - dzialania UPA w Polsce - to juz specjalnosc autorow. Opracowana jest ona lepiej.

W obydwu czesciach autorzy podaja duzo informacji opartych na szerokim materiale zrodlowym. Cytuja oni obficie nie tylko wydawnictwa komunistyczne, ale tez ksiazki publikowane na Zachodzie, w tym ukrainskich autorow emigracyjnych. Jednakze dobor informacji, a przede wszystkim ich interpretacja i komentarze sa tendencyjne. Autorzy nie wahaja sie tez wypaczac i falszowac faktow. Nie zamierzam analizowac calej ksiazki czy prostowac jej niedociagniec, gdyz oznaczaloby to pisanie ksiazki o ksiazce. Chce tylko ogolnie ja scharakteryzowac i zatrzymac sie nad niektorymi problemami badan nad dziejami UPA. Skoncentruje sie przy tym na znanych mi niescislosciach.

Co nieco o pierwszej czesci ksiazki

Wspomnialem juz, ze w pierwszych rozdzialach jest duzo informacji o zorganizowanym zyciu ukrainskim na zachodnich terenach Ukrainy. Jednakze najwazniejszy jest tam wysilek podejmowany przez autorow w celu udowodnienia, ze organizacje te byly "burzuazyjne" i proniemieckie. Ma sie rozumiec, autorzy nie wspominaja o tym, ze bolszewicy rozgromili zorganizowane zycie ukrainskie w roku 1939, dwa lata przed wybuchem wojny niemiecko-sowieckiej, kiedy Niemcy hitlerowskie byly jeszcze sprzymierzencem ZSRS. Kolaborantami Niemcow autorzy nazywaja nie tylko ukrainska policje pomocnicza, zolnierzy oddzialow wartowniczych czy formacji wojskowych, lecz rowniez pracownikow administracji, spoldzielczosci, ukrainskich komitetow pomocy i hierarchow Kosciola (wymienieni z nazwiska zostali metropolita Andrij Szeptyckyj i metropolita Josyf Slipyj). Najwiecej miejsca poswiecono dzialalnosci OUN. Autorzy wyszczegolniaja tu przedwojenna koncepcje OUN wykorzystania pomocy Niemiec w odbudowie panstwa ukrainskiego, kontakty z wywiadem niemieckim, a nastepnie utworzenie ukrainskich batalionow "Roland" i "Nachtigali". Rozdmuchuja to do rozmiarow szeroko zakrojonej kolaboracji. O takiej wspolpracy OUN z Niemcami autorzy mowia tez w czasie, gdy Niemcy okupowali Ukraine, uwiezili rzad tymczasowy J. Steckiego oraz wielu czlonkow OUN (banderowcow), a pozniej tez OUN (melnykowcow) i wielu z nich rozstrzelali lub zameczyli w obozach koncentracyjnych. Natomiast nie ma nic o zorganizowaniu przez te odlamy OUN antyniemieckiego ruchu oporu w latach 1941-1943, kiedy wyszly na jaw prawdziwe intencje Niemcow wobec Ukrainy. Przeciwnie, idac za "zrodlami" sowieckimi, autorzy twierdza, ze OUN wspolpracowala z Niemcami, a nawet organizowala UPA w tajnej zmowie z Gestapo. Podobnie naswietlony jest program polityczny OUN. Autorzy szeroko naswietlaja przedwojenne pozycje ideologiczne OUN, wzorowane na europejskich nacjonalizmach autorytarnych. Jednakze bardzo skapo naswietlaja radykalna zmiane programu OUN w 1943 r. i latach pozniejszych w kierunku pozycji demokratycznych. Jezeli nawet o tym wspominaja, to natychmiast komentuja, ze przejscie to bylo nieszczere.

Wspolprace z Niemcami autorzy zarzucaja nawet UPA, i to w latach 1943-1944, kiedy UPA toczyla bezkompromisowa z nimi walke. Faktycznie mialy miejsce tylko dwa wypadki wspolpracy oficerow UPA z administracja niemiecka: d-cy kompanii (sotni) "Orla" w rejonie Kamionki Buskiej (Strumilowej) obwodu lwowskiego i d-cy batalionu (kurenia) Porfyra Antoniuka ("Sosenki") w powiecie wlodzimierskim na Wolyniu wbrew zakazowi Komendy Glownej UPA. Obydwaj zostali skazani przez sad UPA na kare smierci.12 Probowal tez pertraktacji z Niemcami ataman Taras Borowec ("Bulba"), ale Niemcy aresztowali go i uwiezili w obozie koncentracyjnym.13 Materialy zebrane w dwutomowym wydawnictwie "UPA w swietle dodumentow niemieckich" (Litopys UPA, t. 6-7) wskazuja, ze sztaby cofajacych sie wojsk niemieckich opracowaly program i probowaly nawiazac kontakt z UPA dopiero w roku 1944, ale nic z tego nie wyszlo. Dokumenty wspominaja o jednym tylko wypadku pomocy wywiadowcy niemieckiemu udzielonej przez jakis sztab UPA w Karpatach.14 W kwestii tej autorzy trzymali sie jednak scisle przepisow sowieckich i hojnie cytowali sowiecka literature propagandowa.

O czym nie wolno mowic polskim autorom komunistycznym

Po pierwsze, nie wolno im wspominac o dzialalnosci NKWD-NKGB-MWD-MGB, (potem KGB) na terytorium Polski. Dlatego tez nie wspominaja o dzialaniach wojsk NKWD przeciw UPA na zachod od linii Curzona. Wynika z tego zupelnie falszywe naswietlenie walki sil komunistycznych przeciw UPA na zachod od linii Curzona. Zatrzymam sie szerzej nad ta sprawa.

Walke przeciw UPA autorzy dziela na piec okresow: 1) wstepny - od sierpnia 1944 do czerwca 1945 r. kiedy tylko nieznaczne sily WP braly udzial w walce z UPA; 2) drugi - od lipca 1945 r. do marca 1946 r., kiedy kilka dywizji WP bralo udzial w walce z UPA (8 i 9, 3 i czesc 2 dywizji WP), czesc WBW (Wojsk Bezpieczenstwa Wewnetrznego) i WOP (Wojsk Ochrony Pogranicza), ale nie osiagnelo wiekszych sukcesow; 3) trzeci okres - od kwietnia do pazdziernika 1946 r. - powolnego spychania UPA do defensywy, zwlaszcza od lipca 1946 r.; 4) czwarty okres - operacji Grupy Operacyjnej (GO) "Rzeszow" - od listopada 1946 do marca 1947 r., scharakteryzowany jako okres skutecznej walki sil bezpieczenstwa i WP z "oslabionymi" silami UPA. Ostatnim okresem byly dzialania Grupy Operacyjnej "Wisla" od kwietnia do wrzesnia 1947 r., w ktorym oddzialy UPA w Polsce zostaly rozbite. Dwa pierwsze okresy byly czasami "bezkarnosci" dla UPA, bo wladza "ludowa" byla podobno slaba i miala trudnosci z podziemiem polskim.15

Tymczasem wladze "ludowa" w Polsce podpieraly od poczatku bagnety Armii Czerwonej, a garnizony NKWD po miastach powiatowych organizowaly miejscowa wladze "ludowa" i pilnowaly, by funkcjonowala ona sprawnie i zwalczala polskich niepodleglosciowcуw. Wlasnie te zalogi i wojska pograniczne NKWD byly najgrozniejszym przeciwnikiem UPA na zachуd od linii Curzona, jak rуwniez polskiego podziemia zbrojnego w latach 1944-1946. Juz w sierpniu 1944 r. wojska pograniczne NKWD szczelnie obstawily granice i utworzyly jak gdyby linie frontu, zagrodzona drutem kolczastym, zaoranymi pasami, systemem sygnalizacji, polami minowymi i zasiekami z drutu, aby nikt nie przeszedl przez granice. Pierwsza linie tego frontu stanowily tzw. "zastawy" (posterunki) graniczne, rozstawione w sile plutonu lub kompanii co kilka kilometrow. W drugiej linii byly zmotoryzowane zgrupowania operacyjne wojsk pogranicznych NKWD. Zarowno posterunki graniczne jak i zgrupowania operacyjne operowaly stale tez po stronie polskiej zwalczajac UPA i AK (potem WiN), urzadzaly oblawy i aresztowania i rozbudowywaly siatke donosicieli. Trzeba miec na uwadze to, ze teren dzialan UPA rozciagal sie zwykle waskim pasem 10-30 km od granicy, a wiec bardzo blisko posterunkow granicznych NKWD. Z wojskami NKWD oddzialy UPA toczyly wtedy powazne boje i nieraz ponosily w nich znaczne straty. Np. zima 1945-46 r. wojska NKWD rozbily pododdzial "Wowky" (Wilki) III pod dowodztwem "Halajdy" we wsi Laski powiatu Hrubieszowskiego, gdzie zginal tez "Krapka", d-ca oddzialu "Wowky" l.

Zalogi NKWD stacjonujace w Polsce mialy za zadanie rozbijac i gromic polskie partie niepodleglosciowe, likwidowac opor zbrojny oraz stworzyc polska administracje komunistyczna i aparat bezpieczenstwa. Bylo to nielatwe zadanie, bo cale spoleczenstwo polskie popieralo niepodleglosciowe partie polityczne i zbrojny ruch oporu. Znane mi byly z pierwszej reki "operacje" garnizonow NKWD w Lubaczowie, Tomaszowie i Hrubieszowie. Np. w Hrubieszowie w maju 1946 r. zsowietyzowane byly tylko PUBP i miejska MO. Urzedy powiatowe oraz garnizon WP (batalion) byly pod wplywami polskiego podziemia zbrojnego WiN. Kiedy my (UPA) planowalismy z oficerami WiN-u wspolne uderzenie na Hrubieszow w maju 1946r., mielismy zniszczyc przede wszystkim zaloge NKWD i UBP. Przedstawiciele WiN-u oswiadczyli, ze garnizon WP nie pojdzie na pomoc garnizonowi NKWD. Tak tez sie stalo. Pod naciskiem NKWD WP wzielo udzial dopiero w "poscigu" za oddzialami UPA i WiN-u nastepnego dnia.16 Szczesniak i Szota, omawiajac uderzenie na garnizon NKWD, nazywaja go "jednostka radziecka",17 tj. czescia Armii Czerwonej. Wyglada na to, ze historykom polskim nie wolno nawet wspominac o garnizonach i "pracy" NKWD w Polsce.

Dopiero w drugiej polowie 1946 r. NKWD jak gdyby schowalo sie za kulisy i przekazalo operacje wsrod ludnosci polskiej polskim formacjom bezpieczenstwa. Powiatowe garnizony, NKWD, choc pozostaly i dalej kierowaly dzialalnoscia bezpieczenstwa i administracji, nie braly juz udzialu w operacjach przeciw UPA i WiN-owi.

W ksiazce nie ma tez wzmianek o oficerach sowieckich w polskim wojsku i bezpieczenstwie, tzw. POP ("pelniacych obowiazki Polakow"). Zdaje sie, ze nawet kancelarie polskie, przede wszystkim wywiadu, byly prowadzone po rosyjsku. Autorzy w kazdym razie korzystali z rosyjskich informatorow o UPA, bo wiele nazwisk i pseudonimow przekrecono na sposob rosyjski, gdyz transliterowano je na jezyk polski z rosyjskiego. Bledy pochodza przede wszystkim z transliteracji ukrainskiego г, г, x, н, i. Np. Грицай i Ягода wyszly jako Gricaj i Jagoda, Пугач i Xpiн - jako Puchar i Hryn (poniewaz ukrainskie г transliterowano po rosyjsku jako x), Прірва - jako Pryrwa itd. Pomylki takie sa wrecz konsekwentne. Rzuca sie w oczy, ze ani autorzy, ani redaktorzy nie znali jezyka ukrainskiego, bo w transliteracji nazwisk i cytatow ukrainskich na alfabet lacinski rowniez jest mnostwo innych omylek. To niedbalstwo w zadnym wypadku nie powinno miec miejsca w publikacji naukowej.

Autorzy konsekwentnie przemilczaja terror i pogromy dokonywane na wsiach ukrainskich. Przeciwnie, twierdza oni, ze wysiedlanie Ukraincow do ZSRS w latach 1944-1946 bylo dobrowolne i ze WP ochranialo chlopow przed terrorem "band". Choc omawiaja oni rozne ukrainskie dokumenty podziemne, nie wspominaja o tych, ktore opisuja masowe masakry wsi ukrainskich. Oto na str. 371-372 jest opis "pierwszych bojow" 2 batalionu Korpusu Wojsk Wewnetrznych (KBW) we wsiach Kobylnica Ruska, Stary Lubliniec i Gorajec w powiecie lubaczowskim wczesna wiosna 1945 r., przy czym znajdujemy wzmianke o tym, ze w Gorajcu mial jakoby przebywac sztab UPA.18 Nie byly to boje z UPA, lecz krwawe pacyfikacje typu hitlerowskiego. Polscy enkawudzisci zapalili obydwie wsie kulami zapalajacymi, nastepnie wdarli sie do wsi, zastrzelili i pobili wielu chlopow oraz zrabowali mienie. W Kobylnicy Ruskiej i w Lublincu zabito wtedy po kilkudziesieciu chlopow, w Gorajcu - 150.19 We wsiach tych nie bylo wtedy zadnego oddzialu UPA i zadnej obrony ukrainskiej. Celem tych masakr bylo zastraszenie chlopow, aby wyjezdzali do ZSRS. Bijac, zolnierze krzyczeli do chlopow, zeby "wyjezdzali za Bug", bo ich wszystkich wystrzelaja. O wydarzeniach tych wiem z pierwszej reki, poniewaz bylem wtedy w powiecie lubaczowskim i odwiedzilem spalone wsie Lubliniec i Gorajec, a nawet bralem udzial w boju z KBW podczas ich drugiego najazdu na Lubliniec, kiedy zginelo ich 11-tu, a 9-u bylo rannych. Tego typu pogromow bylo najwiecej w Bieszczadach. Np. we wsi Piskorowicze zamordowano 2000 osob, we wsi Pawlikoma 300, w Bakowie 150 i w Berezce 130 osob.20 Ponadto miala miejsce wprost niezliczona ilosc mniej krwawych pogromow wsi, w ktorych bylo po kilku zabitych. Sprawy tej nie da sie zataic, bo zachowala sie o niej ukrainska dokumentacja, czesto dokladne protokoly z listami zamordowanych chlopow.21 Autorzy nie kryja sie z tym, ze wysiedlenie reszty ludnosci w 1947 r. bylo przymusowe, ale nie uscislaja, jakich srodkow przemocy uzywano.

Autorzy przemilczaja rowniez to, ze zolnierze WP czesto poddawali sie do niewoli UPA, gdzie byli dobrze traktowani i zwalniani z wyjatkiem tych, ktorym udowodniono aktywny udzial w masakrowaniu wsi ukrainskich. Natomiast wzieci do niewoli zolnierze UPA przechodzili barbarzynskie tortury, a w koncu skazywani byli na kare smierci. To wlasnie bylo jednym z powodow "fanatyzmu" zolnierza UPA, gdyz wolal raczej zginac na polu walki niz przejsc przez pieklo komunistycznej praworzadnosci.

Te liste spraw przemilczanych lub zafalszowywanych mozna ciagnac dalej. Niemniej jednak nawet dotychczas wspomniane sprawy ilustruja pewien stopien obiektywizmu autorow; o niectorych wspomne jeszcze przy omawianiu innych zagadnien.

W jakim stopniu zbadana jest organizacja UPA

Wiele miejsca poswiecono strukturze organizacyjnej, programowi i taktyce ukrainskiego podziemnego ruchu oporu, przede wszystkim na terytorium PRL. Autorzy rzeczywiscie solidnie popracowali, aby odtworzyc strukture organizacyjna zarowno oddzialow UPA jak i administracji podziemnej. Podsumowaniem ich badan sa schematy na koncu ksiazki, w ktorych zawarte sa dane o organizacji i obsadzie personalnej stanowisk, wlacznie z datami ich zajmowania. Co prawda, autorzy zastrzegaja sie, ze mogli popelnic gdzie niegdzie bledy. W jakim jednak stopniu badania te sa obiektywne i scisle?

Jeden podrozdzial ksiazki poswiecony jest Ukrainskiej Glownej Radzie Wyzwolenczej (UHWR).22 Na ogol dosc obiektywnie podano w nim ogolne dane o l Walnym Zgromadzeniu UHWR w lipcu 1944 r. i o dokumentach konstytucyjnych tego zgromadzenia pod nazwami: "Ustroj", "Platforma" i "Uniwersal". Jednakze informacjom tym towarzyszy zjadliwa krytyka i ironiczne uwagi, ktore nie zawsze maja naukowy charakter. Np. autorzy twierdza, ze UHWR proklamowala demokratyczny ustroj przyszlego panstwa ukrainskiego tylko dla propagandy, a faktycznie byla za "faszystowskim" i "burzuazyjnym" panstwem ukrainskim zaleznym od obcych imperiow. Autorzy ujmuja przy tym wyrazenie "niepodlegla Ukraina" w cudzyslow w duchu bolszewicko-rosyjskim - bo jakze Ukraincy smia mowic o niepodleglosci! (Poza tym oficjalni autorzy PRL-owscy, podobnie jak ich rosyjscy mentorzy, zawsze zostawiaja ukrainskie slowo samostijna w polaczeniu z Ukraina bez przekladu, gdyz przetlumaczenie go na niepodlegla lub rosyjskie niezawisimaja nadawaloby temu slowu zbyt pozytywny odcien. - przypis tlumacza.)

Ukrainski podziemny aparat administracyjny autorzy nazywaja aparatem OUN. Oparli sie oni tu na tezach P. Mirczuka.23 W rzeczywistosci stan faktyczny byl nieco inny. OUN byla jedynie masowa organizacja polityczna, ktora organizowala zbrojny ruch oporu w okresie prozni politycznej, kiedy nie dzialaly inne ukrainskie partie polityczne. Jednakze zarowno do UPA jak do podziemnego aparatu administracyjnego przyjmowano ludzi nie wedlug klucza partyjnego, lecz fachowego w imieniu UPA, a pozniej UHWR, czyli w imieniu calosci ukrainskiego ruchu wyzwolenczego. UPA od samego poczatku byla organizowana jako ogolnonarodowa formacji zbrojna, zalazek wojska ukrainskiego, a nie jako partyjna sila zbrojna OUN. Totez na kierowniczych stanowiskach w tym aparacie i na stanowiskach dowodczych w UPA bylo wielu ludzi, ktorzy dawniej nalezeli do roznych partii lub pyli bezpartyjni. Np. wsrod referentow kierownictwa okregowego okregu chelmskiego (III) byli dawniejsi dzialacze Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy (KPZU), OUN i bezpartyjni. Zolnierze SKW, bojowek, ochrony kierownikow administracji, lacznosci, pracownicy Ukrainskiego Czerwonego Krzyza (UCzCh)24 uwazani byli za zolnierzy UPA. Aparat ten uznawal za swe najwyzsze kierownictwo Ukrainska Glowna Rade Wyzwolencza i dzialal w jej imieniu. UHWR byl wiec faktycznie aparatem administracyjnym. Jednakze jego struktura nie byla prawnie uporzadkowana i w jego nomenklaturze oraz dzialalnosci byl pewien dualizm. Ten sam aparat pracowal tez po linii OUN (przede wszystkim akcja propagandowa) i w jego nomenklaturze zostalo wiele terminologii z dawnej tradycji OUN.25 Jednakze nazywanie ukrainskiego ruchu oporu akcja samej OUN jest takim samym uproszczeniem jak nazywanie powstania pod kierunkiem B. Chmielnickiego "buntem kozackim".

Teza ta wplynela na niesluszne rozwiazanie lub naswietlenie roznych zagadnien. Np. ani Przywodztwo Zagraniczne UHWR, ani S. Bandera (deklaratywnie "kierownik OUN") nie mieli bezposredniego zwiazku z UPA i przywodztwem krajowym w Polsce i nie wydawali im polecen, choc miala miedzy nimi miejsce korespondencja. Najwyzszym kierownictwem UPA i przywodztwa krajowego w Polsce byla UHWR i Komenda Glowna UPA na Ukrainie. Rowniez dowodcy oddzialow lub wyzszych komend UPA uwazani byli nie za referentow wojskowych odpowiednich przywodztw OUN, lecz za przedstawicieli UPA w przywodztwach administracji terytorialnej. (Poza tym byli w tych przy-wodztwach referenci wojskowi, ktorzy dowodzili oddzialami SKW, kierowali sprawami mobilizacyjnymi, zaopatrzeniem, magazynami broni itp.) Sama UPA miala bardzo uporzadkowana i autonomiczna organizacje.

Autorzy zbadali dokladnie, jak formowane bylo Przywodztwo Kraju Zacerzonskiego i dowodztwo komendy okregu wojskowego (WO) UPA na zachod od linii Curzona ("Sian", czyli "San"). Chyba podstawowym zrodlem informacji o tych sprawach byly zeznania dowodcy WO "Sian", majora M. Onyszkewycza i kierownika Sluzby Bezpieczenstwa (SB) P. Dalnycza. Trzeba tu tylko nieco dodac o poczatkowej dzialalnosci WO "Sian". Juz od wiosny 1945 r. zaczely sie pojawiac rozkazy tego okregu wojskowego podpisywane przez "d-ce Leara". " D-ca Lear" - to pseudonim plk. "Woronego", dowodcy lwowskiego WO "Buh" (czyli "Bug"), ktory tymczasowo dowodzil tez WO "Sian". Wiosna 1945 r. przeprowadzil on inspekcje oddzialow UPA na terytorium Odcinkow Taktycznych (TW) "Danyliw" i "Bastion". Podczas drugiej inspekcji, po smierci majora "Czernyka" we wrzesniu 1945 r. mianowal on mnie dowodca TW "Danyliw". Major M. Onyszkewycz przebywal w tym czasie na Ukrainie i widocznie nie mial wszystkich informacji o dzialalnosci plk. "Woronego".

O organizacji UPA podano niewlasciwie nastepujace informacje (idziemy za schematami, w ktorych podsumowane sa wnioski autorow): W "Zalaczniku" nr 2426 o oddzialach UPA w PRL od lipca 1944 do lipca 1945 r. nieslusznie podano, ze w PRL byly bataliony (kurenie) "Nazara", "Kryhy" i "N.N." z wolynskiego WO "Turiw". "Makiwka" i "Czornyj Lis" nie byly okregami wojskowymi, lecz byly odcinkami taktycznymi karpackiego WO "Howerla". Bataliony "Rizuna" i "Pruta" - to nie dwa osobne bataliony, lecz ten sam batalion, ktorym z poczatku dowodzil "Rizun-Hrehit", a potem "Prut"; nalezal nie do TW "Makiwka", lecz do TW "Czornyj Lis". Nie batalionami, lecz kompaniami (sotniami) byly oddzialy UPA "Perebyjnis", "Koczowyky" i "Siromanci". Kompania "Siromanci" nalezala nie do WO "Buh", lecz do WO "Lysonia" (obwod [oblast] tarnopolski). Na terytorium PRL mogla ona byc tylko latem 1944 r., bo na poczatku jesieni 1944 r. wrocila na swoje terytorium. W schematach o organizacji UPA w grudniu 1945 i w grudniu 1946 r.27 mniej juz jest niescislosci. Niescisle podano dowodcow oddzialow odcinka taktycznego "Danyliw", ktorymi w roznych okresach byly nastepujace osoby: "Wowky" l - "Krapka", a po nim "Kropywa", "Hromowyj" i "Jar"; "Wowky" II - "Bahrianyj", "Lys" i "Dawyd"; "Wowky" III - "Zirka", "Halajda" i "Duda". Kompania "Worona" nie byla samodzielna, lecz wchodzila w sklad batalionu przemyskiego pod dowodztwem "Konyka", a po nim "Bajdy". Na poczatku 1946 r. przestala istniec - zostala rozwiazana. Kompanii "Smyrnego" w ogole nie bylo w 1945 r. "Smyrnyj" byl rejonowym na Lemkowszczyzniei po wysiedleniu w 1947 r. zorganizowal z pozostalych w terenie zolnierzy UPA i konspiratorow grupe bojowa w sile niepelnego plutonu (czoty), z ktorym dzialal po obu stronach granicy polsko-czechoslowackiej do jesieni 1948 r. Nie bylo tez kompanii UPA "Wolodi" na Podlasiu w 1946 r; "Wolodia" zebral tylko pare razy bojowki terenowe i konspiratorow i przeprowadzil z nimi kilka operacji bojowych.28 Wywiad, a potem historycy PRL nazwali te dwie grupy kompaniami UPA. Nieznana mi jest tez wspomniana w tych schematach samodzielna kompania UPA pod dowodztwem "Lysa".

Podobne niescislosci znalezc mozna w danych dotyczacych administracji podziemnej. Zatrzymam sie tu tylko nad okregiem chelmskim (III). Nadrejon poludniowy "Lyman" (powiaty hrubieszowski i tomaszowski) mial 4, a nie 3 rejony i zajmowal wieksze terytorium (w przyblizeniu po rzeke Huczwe), niz to pokazano na zalaczonej mapie.29 Rowniez nadrejon podlaski "Lewada" mial wieksze terytorium na polnocy w powiecie Biala Podlaska.30 W obsadzie okregu chelmskiego z 9 wymienionych referentur niewlasciwie podano obsade 3 i 1/2 referentury,31 30 niepoprawnie podano niektore nazwiska. Niescisle sa tez daty obsadzenia stanowisk. Np. ja bylem dowodca TW "Danyliw" od smierci dowodcy tego TW "Czernyka" 9 wrzesnia 1945 r., a nie od stycznia 1946 r. Przywodztwo okregowe bylo jednoczesnie przywodztwem nadrejonu "Lyman", a w schematach "awansowano" przywodztwo rejonu pierwszego do rangi przywodztwa nadrejonowego.32 Dane o obsadach rejonow w obydwu nadrejonach - "Lyman" i "Lewada" - maja jeszcze wiecej pomylek, przy czym nie ma w nich informacji o obsadzie wszystkich referentur.

Obliczenie liczby zolnierzy UPA w WO "Sian" na zachod od linii Curzona jest bliskie stanu faktycznego tj. 1600-2400 w latach 1945-1946 i okolo 1800 w koncu 1946 r.33 Wyolbrzymione sa tylko dane o stanie liczebnym "kompanii" "Smyrnego" (100 zolnierzy) i "Wolodi" (120 zolnierzy), poniewaz nie bylo w nich nawet polowy tej liczby. Ale na ogol autorzy dosc scisle ustalili stan liczebny poszczegolnych kompanii UPA w roznych okresach czasu. Jednakze nie zadawali sobie trudu korzystania z tych danych na przestrzeni calej ksiazki, w ktorej czesto podaja wyzszy anizeli faktyczny stan liczebny kompanii UPA, na podstawie owczesnych danych wywiadu PRL. Totez naswietlenie stosunku sil UPA i WP w opisanych bojach i potyczkach jest zazwyczaj dalekie od prawdy.

W obliczeniach liczby pracownikow administracji, ktorych autorzy dokonali "na zasadzie liczb przecietnych", jest znacznie wiecej niescislosci.34 W rzeczywistosci byl to aparat administracyjny UHWR, podczas gdy autorzy nazywaja go aparatem OUN, a pracownikow - czlonkami OUN. Na podstawie dosc szczegolowych studiow nad obsada wyzszych komorek organizacyjnych i obsady zespolow (kuszczy) i placowek (stanic) autorzy podaja takie oto cyfry ogolniajace: w przywodztwie krajowym bylo 85 pracownikow, w przywodztwach okregowych, nad rejonowych i rejonowych - 282, w zespolowych - 207, w placowkach (wsiach) - 1605, razem 2179 pracownikow, czyli wedlug terminologii autorow - "czlonkow OUN".35 Ilosc zatrudnionych w przywodztwie krajowym jest wyolbrzymiona o jakies 20-25 osob (jednakze moje dane na ten temat nie sa dokladne) przez liczenie ochrony i pracownikow technicznych. Natomiast ilosc zatrudnionych w przywodztwach okregowych, nadrejonowych i rejonowych trzeba chyba co najmniej podwoic. Autorzy naliczyli 29 takich przywodztw, ktore razem ze znanymi im referenturami daja liczbe 137 osob, i dodali do tej liczby po 5 osob personelu technicznego i ochrony na przywodztwo, co daje im 145 osob, razem 282 osoby. Tymczasem wielu referentow mialo swoich zastepcow, podreferentow czy pomocnikow i mialo swoja wlasna ochrone. Np. oddzialy Ukrainskiego Czerwonego Krzyza (wedlug autorow - referentura zdrowia) mialy 3 pododdzialy, przy czym pododdzial zdrowia mogl miec w rejonie kilku sanitariuszy, opiekujacych sie rannymi we wsiach czy w lesnych punktach sanitarnych. Referenci SB zwykle mieli sledczych i bojowki, co najmniej 5-10 ludzi na rejon. Nie dotyczy to tylko dwoch nadrejonow - Podlasia ("Lewada") i Lemkowszczyzny ("Werchowyna"), gdzie podziemny aparat administracyjny byl rozbudowany slabiej. Dla scislego obliczenia ilosci pracownikow tych przywodztw trzeba jednak miec dane o wszystkich tych przywodztwach i ich referenturach, a mozliwosc ich zebrania jest watpliwa.

Calkiem niesluszne jest twierdzenie, ze w kazdej wsi byla komorka OUN zlozona z 3 do 5 osob, co przy zalozeniu przecietnej 5 osob na 325 wsi ukrainskich daje autorom liczbe 1605. Stan taki istnial moze w poczatkowym okresie dzialalnosci UPA, w r. 1944, i sila tradycji zachowal sie w niektorych wsiach. Na ogol w wiekszosci wsi byl kierownik placowki (stanycznyj) z kilkoma pomocnikami, ktorzy w miare potrzeby wciagali do pomocy chlopow, przede wszystkim mlodziez. Formalnie ci chlopi czy pomocnicy nie nalezeli do zadnej organizacji. W wielu wsiach, przede wszystkim na Podlasiu, Lemkowszczyznie i w czesciowo lub calkowicie wysiedlonych wsiach juz od 1944 r. nie bylo formalnych kierownikow placowek. Jednakze kwaterowaly w nich oddzialy UPA i konspiratorzy, otrzymujac informacje, lacznosc i inne uslugi. Na ogol cala ludnosc na terytorium dzialan UPA, w tym tez polska, solidaryzowala sie z dzialaniami UPA i w ogole podziemia zbrojnego i popierala je. Takich, ktorzy aktywnie pomagali, bylo na pewno dobrych kilka tysiecy, ale ich praca nie byla stala i formalnie nie nalezeli oni do zadnej organizacji. Totez rzeczywiste kadry administracji stanowily 500 do 800 osob w latach 1946-1947, do ktorych mozna dodac ok. 500 stalych aktywistow wiejskich. Czesc tych ludzi nosila bron i chowala sie przed aresztowaniem ze strony komunistycznych organow bezpieczenstwa.

Na ironiczny usmiech zasluguja chyba usilowania autorow zmierzajace do rozbicia "mitu o zdecydowanej przewadze jednostek WP nad UPA w latach 1945-46" i "legend o niezwyklym bohaterstwie nacjonalistow ukrainskich".36 Pisza oni, ze dywizje WP byly malo liczebne (po 4500-5000 zolnierzy zamiast 7000-8000), a poza tym byly zajete roznego rodzaju sluzba tak, ze tylko 30-40% zolnierzy bralo udzial w faktycznych dzialaniach przeciw UPA. Tych 30-40% zolnierzy WP dawalo potrojna, a czasem tylko podwojna przewage WP nad UPA (3:1 lub 2:1) w latach 1945-1946. Dopiero w czasie tzw. Akcji "Wisla" w 1947 r. ta roznica sil byla wieksza. Wywody te nie maja zadnej wartosci. Po pierwsze dlatego, ze WP nie prowadzilo operacji przeciw wszystkim oddzialom UPA jednoczesnie, lecz koncentrowalo je na malych odcinkach, co stwarzalo dwukrotnie lub nawet trzykrotnie wieksza przewage anizeli ta, ktora podaja autorzy. Po drugie, grupy operacyjne WP korzystaly z lacznosci radiowej i w razie boju z UPA mogly liczyc na pomoc tych "nieaktywnych" 60-70% zolnierzy WP. Dlatego tez elementy te trzeba jednak wliczyc do aktywnych sil walczacych z UPA, gdyz nie tylko pilnowaly one koszar i roznych obiektow, lecz takze blokowaly terytorium dzialan UPA i w potrzebie braly udzial w bojach. Przeciwko 4 batalionom UPA wystawiono wowczas 27 batalionow WP. Nalezy dodac do tego jeszcze sily bezpieczenstwa, oddzialy WOP i wojska NKWD. Totez rzeczywista przewaga sil wynosila 10:1 (nie wliczajac NKWD), a na faktycznych odcinkach operacyjnych byla dwukrotnie lub trzykrotnie wieksza. Podczas Akcji "Wisla", ktora polegala na calkowitej blokadzie mniejszych odcinkow terenu, faktyczna przewaga WP byla zwykle nastepujaca: dywizja WP z roznymi jednostkami pomocniczymi i bezpieczenstwa przeciw jednej kompanii UPA, 5000-8000 zolnierzy WP przeciw 80-100 zolnierzom UPA, czyli od 50:1 do 100:1. Nie bylo jednak wypadku, aby WP rozbilo kompanie UPA w otwartym boju. W czasie Akcji "Wisla" kompanie UPA topnialy od strat i wyczerpania i niektore zostaly ostatecznie rozproszone i rozbite. Ale kiedy kompanie dzialaly jako calosc, skutecznie wytrzymywaly ataki nawet calych pulkow WP i przebijaly sie z okrazen.

Dwa okresy stosunkow polsko-ukrainskich

W badaniach A.B. Szczesniaka i W.Z. Szoty wyodrebnione zostaja dwa okresy stosunkow miedzy polskimi i ukrainskimi zorganizowanymi silami niepodleglosciowymi: okres konfliktu (do 1945 r.) i okres wspolpracy (1945-1947 r.). Okres wspolpracy i jego naswietlenie przez autorow "Drogi do nikad" omowilem szerzej w moim referacie na II dorocznej konferencji uniwersytetu im. McMastera na temat "Polska i Ukraina. Przeszlosc i terazniejszosc" w roku 1977.37 Chce tu sie zatrzymac krotko nad tym, jak autorzy naswietlaja calosc stosunkow polsko-ukrainskich. Ciekawe jest przede wszystkim to, co przemilczaja, przekrecaja czy wrecz falszuja.

W rozdzialach wstepnych ksiazki autorzy podaja dosc obiektywna krytyke polityki rzadow przedwojennej Polski wobec Ukraincow. W naswietleniu ukrainskiego zycia spolecznego, gospodarczego, kulturalnego, religijnego i politycznego jest bardzo duzo niescislosci, ktore zdradzaja, ze autorzy nie przestudiowali tych zagadnien. Autorzy wynosza pod niebiosa zaslugi nieznacznej Komunistycznej Partii Ukrainy Zachodniej, a obdarzaja roznymi epitetami i czasto bezpodstawnie krytykuja glowne ukrainskie partie narodowe. Dochodza rowniez do wniosku, ze bezprawie i dyskryminacja staly sie pozywka dla radykalizmu ukrainskiego w postaci OUN. Mimo napiecia polsko-ukrainskiego autorzy wymagaja od Ukraincow lojalnosci wobec Polski. Mowia oni np. z oburzeniem o tym, ze bojowki OUN rozbrajaly uciekajacych do Rumunii policjantow i zolnierzy wojska polskiego w ostatnich dniach wojny w 1939 r.38 Natomiast o owczesnym ataku Armii Czerwonej na Polske mowia jako o "wyzwoleniu" Ukrainy Zachodniej i Bialorusi Zachodniej, nie wspominajac ani slowem o tym, ze ZSRS i Niemcy byly sprzymierzencami i wspolnie rozgromily panstwo polskie. Nie wspominaja tez o tym, ze ludnosc polska byla pierwszym obiektem masowego terroru NKWD. Jako pierwsi zostali aresztowani lub deportowani z rodzinami polscy policjanci, wojskowi, urzednicy, dziedzice, kolonisci, uciekinierzy z Polski centralnej i w ogole aktywni patrioci polscy, razem ponad poltora miliona osob.39

Przy naswietleniu stosunkow polsko-ukrainskich podczas niemieckiej okupacji Ukrainy (po wybuchu wojny z ZSRS) znowu zastosowane zostaja podwojne miary i przemilczenia. Np. autorzy mowia duzo o Ukraincach w administracji niemieckiej, o ich "uprzywilejowanej" pozycji i kwalifikuja to jako kolaboracje z Niemcami, natomiast prawie w ogole nie wspominaja o Polakach w administracji niemieckiej na ziemiach ukrainskich. Niestety, Niemcy wykorzystali wrogosc polsko-ukrainska i uzywali urzednikow jednej narodowosci do kontrolowania drugiej. Zarowno wsrod Ukraincow jak i Polakow bylo sporo kolaborantow, ktorych rezym okupacyjny wykorzystal do wzajemnego zwalczania sie, a nawet do walki z rodakami.

Czarna plama na stosunkach polsko-ukrainskich w czasie wojny byl konflikt zbrojny miedzy ukrainskim i polskim ruchem oporu w latach 1943-1944, ktory prowadzil czesto do masowych mordow dokonywanych na ludnosci cywilnej. Autorzy dosc obiektywnie wyjasniaja przyczyny polityczne konfliktu i owczesne rozmowy miedzy AK a OUN. Krytykuja rowniez polskie partie polityczne i rzad polski w Londynie za to, ze w tej ciezkiej sytuacji nawet deklaratywnie nie przyznano zadnych praw politycznych Ukraincom. Organizowano natomiast zbrojnie mniejszosc polska na ziemiach zachodnioukrainskich, aby w sprzyjajacych okolicznosciach wlaczyc te tereny do panstwa polskiego. Jednakze rozwoj samego konfliktu zbrojnego podany juz zostal nie obiektywnie. Autorzy zwalaja tu prawie cala wine na Ukraincow. Nieobiektywnie naswietlone zostaly dzialania podziemia polskiego na odcinku ukrainskim i rola Niemcow oraz bolszewikow w rozpalaniu konfliktu polsko-ukrainskiego. Np. autorzy powtarzaja legendy o "rzeziach ukrainskich" na Wolyniu, a pomijaja fakt, ze wlasnie na Wolyniu dokonano najwiekszych rzezi na ludnosci ukrainskiej i ze, dobrowolnie czy niedobrowolnie, wzielo w nich udzial wielu Polakow. Niemcy wykorzystujac wrogosc polsko-ukrainska wiosna 1943 r., przerzucili z Polski tzw. policje granatowa i zmobilizowali liczne oddzialy policyjne sposrod miejscowych Polakow, ktorych uzyli do palenia i pacyfikowania wsi ukrainskich. W wielu rejonach oddzialy te byly trzonem niemieckich sil policyjnych.40 Autorzy nie wspominaja nawet, ze podobna taktyke zastosowali bolszewiccy partyzanci. Bolszewicy do kwietnia 1943 r. wspolpracowali z AK,41 a potem tam gdzie tylko mogli opanowywali polskie punkty oporu, lacznosci i wywiadu i wykorzystywali je do walki przeciw podziemiu ukrainskiemu i wsiom ukrainskim. Partyzanckie oddzialy specjalne NKWD napadaly rowniez pod maska UPA na spokojne wsie polskie lub pod maska AK na wsie ukrainskie, aby rozszerzyc konflikt. Wolyn byl jakby pod potrojna okupacja i rozpoczal walke, kiedy sytuacja byla juz nie do zniesienia. Wolyn poniosl tez najwieksze ofiary, bo oddzialy powstancze i samoobrony chlopskiej walczyly prawie golymi rekoma przeciw dobrze uzbrojonym i wyposazonym przeciwnikom. Podobnie mozna ocenic naswietlenie przez autorow konfliktu na innych terytoriach. Konflikt ustal dopiero wtedy, gdy bolszewicy okupowali Polske i rozpoczeli bezwzgledna walke z niepodleglosciowcami polskimi.

Wyjasnienie przez autorow wspolpracy polsko-ukrainskiej w latach 1945-1946 mozna juz nazwac solidnymi badaniami, ktorych wartosc zmniejsza tylko przesadna tendencyjnosc autorow.42 Odnalezli oni w archiwach istniejaca dokumentacje i dosc wszechstronnie opisali wszystkie znane im spotkania przedstawicieli UPA z przedstawicielami AK (od jesieni 1945 r. - WiN-u), tematy rozmow, porozumienia, wspolne operacje bojowe UPA i WiN-u (Werbkowicze, Hrubieszow), oraz inne sprawy. Szerzej tez zreferowana zostala konspiracyjna konferencja polsko-ukrainska w folwarku Miekkie w powiecie hrubieszowskim dnia 18 maja 1946 r.43 Autorzy wyjasniaja przy tym instrukcje polskie i ukrainskie w sprawie wspolpracy, korespondencje wewnetrzna (przede wszystkim polska) i stosunek do wspolpracy bylych dzialaczy podziemia. Jednoczesnie ostro krytykuja obie strony i staraja sie pomniejszyc znaczenie tej wspolpracy. Jednakze krytyka ta jak i naswietlenie samej sprawy sa tendencyjne. Np. cytuja oni niektorych dzialaczy WiN-u, ktorzy ustosunkowywali sie negatywnie do wspolpracy, a nie wspominaja o procesie sadowym nad M. Golebiowskim, ktory bronil godnie pozycji niepodleglosciowcow polskich, w tym rowniez wspolpracy miedzy AK i UPA. Cokolwiek by nie powiedziec, wspolpraca ta jest najjasniejszym przykladem owczesnych stosunkow polsko-ukrainskich. Moze tez byc drogowskazem na przyszlosc dla obu narodow cierpiacych pod jarzmem rosyjskim.

Dlaczego skonfiskowano ksiazke "Droga do nikad"?

Odpowiedziec na to pytanie nie bedzie trudno, jezeli sie porowna monografie A.W. Szczesniaka i W.Z. Szoty z sowieckimi publikacjami na temat UPA i glownymi kierunkami propagandy sowieckiej. Dotychczas nie opublikowano w ZSRS zadnych badan na temat UPA, chociaz ukazalo sie tam wiele artykulow, broszur i ksiazek o ostro polemicznym charakterze. Autorzy sowieccy uzywaja jedynie obelzywego jezyka, nazywajac zolnierzy UPA "bandytami", "wyrodkami", "wyrzutkami", "zaprzedanymi obcym imperialistom" itp. Zarzucaja im kolaboracje z okupantami niemieckimi i oskarzaja o rozne gwalty dokonane przez Niemcow na Ukrainie. "Popularyzuja" tez organizowane przez aparat KGB procesy sadowe bylych uczestnikow UPA i podziemia o zabojstwa i rabunki, zazwyczaj spreparowane przez organy KGB. To chyba wszystko, co mozna powiedziec o sowieckiej literaturze o UPA.

A.W. Szczesniak i W.Z. Szota tez operuja "argumentami" sowieckimi i obficie je cytuja. Jednakze w ksiazce ich zawartych jest wiele informacji, a poruszone kwestie omowione sa rzeczowo w oparciu o fakty i badania historyczne. Np. autorzy cytuja dokumenty programowe UHWR, UPA i OUN, rozkazy podziemne, instrukcje i publikacje, z ktorych wynika jasno, ze chodzi o niepodleglosciowy ruch polityczny o spolecznie postepowym i demokratycznym programie. Ich badania nad organizacja, taktyka i historia kilkuletniej walki UPA w Polsce swiadcza o tym, ze UPA oraz administracja podziemna byly dobrze zorganizowane, zdyscyplinowane i wykazaly duza wytrwalosc w walce z przewazajacymi silami przeciwnika. Autorzy zebrali tez wiele danych o oficerach UPA i dzialaczach podziemnej administracji oraz ich aktywnosci. Wszystko to razem wykazuje, ze chodzi o szeroko zakrojony i dobrze zorganizowany ukrainski ruch wyzwolenczy, a nie o "bandy kolaborantow niemieckich" i "wyrodkow", jak przedstawia oddzialy UPA propaganda sowiecka. Tak wiec ksiazka ta mimo woli przeczy propagandzie sowieckiej.

Trzeba tez pamietac, ze publikowane w Polsce ksiazki maja dosc szeroki dostep do ZSRS. Krytyczny czytelnik w Sowietach potrafi czytac wydawnictwa komunistyczne, tj. odroznic fakty od propagandy. Dla niego monografia A.W. Szczesniaka i W.Z. Szoty jest bogatym przewodnikiem nie tylko po UPA i ukrainskim zbrojnym ruchu oporu, lecz takze po zyciu ukrainskim pod rzadami przedwojennej Polski, informatorem o wysiedleniu Ukraincow z Polski i o innych sprawach, o ktorych nie dowie sie on z zadnego wydawnictwa sowieckiego. Ukrainscy historycy sowieccy zazdrosciliby tez, ze w Polsce mozna tak "swobodnie" pisac i korzystac z publikacji zagranicznych. Tak wiec sowieccy cenzorzy przestraszyli sie, by ksiazka ta nie dostala sie w rece czytelnika sowieckiego.

Ksiazka ta nie miesci sie tez w ramach oficjalnej rzadowej ukrajinofobii w PRL. Aby odwrocic uwage od faktu ujarzmienia Polski przez bolszewicka Rosje, skierowano w PRL ostrze propagandy przeciwko Niemcom i ... Ukraincom. W Polsce pisze sie bardzo duzo o zlozonych z Ukraincow jednostkach w armii niemieckiej, ale prawie nie wspomina sie o wlasowcach (czy w ogole Rosjanach w sluzbie niemieckiej), a ich zbrodnie przypisuje sie zwykle Ukraincom. Najwiecej jednak ksiazek ukazalo sie o UPA. Wiekszosc z nich wydanych zostalo przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Sluza one jako material wychowawczy dla zolnierzy WP. Rzad dolozyl tez staran, zeby ksiazki te byly materialem wychowawczym dla, calego spoleczenstwa. Np. powiesc Jana Gerharda " "Luny w Bieszczadach" stala sie obowiazujaca lektura polskich licealistow. Jezeli zwazy sie na fakt, ze w Polsce bardzo malo jest ksiazek pozytywnie mowiacych o Ukrainie i Ukraincach, to oczywistym sie staje, ze mamy do czynienia z planowana propaganda antyukrajinska aprobowana w Moskwie. Planisci rosyjsko-bolszewiccy staraja sie sztucznie pielegnowac antagonizm miedzy narodem polskim a ukrainskim, aby przypadkiem nie zjednoczyly sie w walce o niepodleglosc. Wyglada na to, ze wedlug oceny cenzorow sowieckich autorzy ksiazki nie wykonali zadania na tej plaszczyznie. Np. dosc obszernie wyjasnili wspolprace UPA z AK (WiN-em), w ktorej nieraz mowa jest o okupacji rosyjskiej i o wspolnej walce o wolnosc. Niebezpiecznie jest podsuwac takie idee czytelnikowi.

1 Antoni B. Szczesniak, Wieslaw L. Szota, "Droga do nikad". Dzialalnosc Organizacji Ukrainskich Nacjonalistow l jej likwidacja w Polsce, Ministerstwo Obrony Narodowej, Warszawa 1973.

2 Tamze, obwoluta.

3 Tamze, "Wstep", str. 5.

4 Jan Gerhard, "Luny w Bieszczadach", Ministerstwo Obrony Narodowej, Warszawa 1957.

5 Jozef Sobiesiak, Ryszard Jegorow, Ziemia plonie, 2-ie wyd., Ministerstwo Obrony Narodowej, Warszawa 1967, 322 str.; Burzany, Ministerstwo Obrony Nardowej, Warszawa 1962, 392 str.

6 Ignacy Blum, "Udzial Wojska Polskiego w walce o utrwalenie wladzy ludowej. Walki z bandami UPA", Wojskowy Przeglad Historyczny, Warszawa 1959, nr1.

7 Ignacy Blum, "Z dziejow Wojska Polskiego w latach 1945-1948", Ministerstwo Obrony Narodowej, Warszawa 1960, 341 str.

8 Jan Gerhard, "Dalsze szczegoly walk z bandami UPA i WiN na polud-niowowschodnich obszarach Polski", Wojskowy Przeglad Historyczny, 1959. nr 3/12, str. 305-335.

9 S. Kowalski, Dzialania bojowe 6 Pomorskiej Dywizji Piechoty w skladzie Grupy Operacyjnej "Wisla", praca magisterska (maszynopis), Biblioteka, WAP, Warszawa 1967.

10 J. Czapla, Dzialalnosc terrorystyczna kurenia UPA "Zaleiniaka" i jego likwidacja (kwiecien 1944 - listopad 1947), praca magisterska (maszynopis), Biblioteka WAP, Warszawa 1961.

11 Jaroslaw Halan, Ludy bez bat`kiwszcczyny, Kijow 1967, oraz inni ukrainscy pisarze sowieccy, ktorzy na zamowienie KGB pisza paszkwile na ukrainskich niepodleglosciowcow, religie itd.

12 Mykola Lebed', UPA - Ukrajinska Powstanska Armija. Jiji heneza, rist i diji w wyzwolnij borotbi ukraijinskoho narodu, Biuro Prasowe UHWR, b.m. 1946, str. 73-74.

13 UPA w switli nimeckych dokumentiw, zebral i uporzadkowal Taras Hunczak, Litopys UPA, Toronto 1983, 2 ksiegi (Litopys UPA, t. 6-7), ksiega 1, str. 97-98.

14 Tamze, ks. 2, str. 106-114.

15 Droga do nikad, str. 360-363.

16 Miedzy oficerami tego garnizonu byl wtedy, jak sie zdaje, dzisiejszy przywodca PZPR Wojciech Jaruzelski. Byl on wtedy porucznikiem 5 pulku piechoty WP, ktory stacjonowal w Hrubieszowie od 14 listopada 1945 do 20 lipca 1946 r. Patrz zdjecie W. Jaruzelskiego z Hrubieszowa w Drodze do nikad, str. 378.

17 Droga do nikad, str. 342.

18 Tamze, str. 372.

19 Ukrajinska Holowna Wyzwolna Rada, Litopys UPA, Toronto, 1982, ksiega 2, str. 251.

20 Tamze, str. 251; patrz tez str. 341-352.

21 Materialy te zostana opublikowane w zbiorze Litopys UPA o Lemkowszczyznie.

22 A.B. Szczesniak..., Droga do nikad, str. 189-192.

23 Petro Mirczuk, Ukrajinska Powstanska Armija, Monachium 1953.

24 Ukrainski Czerwony Krzyz (UCzCh) autorzy nazywaja Sluzba Zdrowia OUN. Nazwa Sluzba Zdrowia byla uzywana tylko w okregu przemysko-lemkowskim 0) po reorganizacji w roku 1945. O ile mi wiadomo, na wszystkich innych terenach dzialania UPA uzywano nazwy Ukrainski Czerwony Krzyz; mial on wydzialy opieki spolecznej, medyczny (sluzba zdrowia) i farmaceutyczny.

25 OUN faktycznie jakby sie rozpuscila w tym aparacie podziemnym, bo nie miala swych zebran partyjnych, nie tworzyla zadnych formalnych ram czlonkostwa. Na niektorych terytoriach aparat ten nazwano komendami zaplecza UPA (na Wolyniu). Formalnie sprawa ta nie zostala uporzadkowana chyba dlatego, ze nie bylo po temu naglacej potrzeby, gdyz obok OUN nie powstaly formalnie inne partie polityczne.

26 Droga do nikad, str. 513.

27 Tamze. str. 514 i 115.

28 Dokladniejsze informacje o Podlasiu i o tych operacjach bojowych mozna znalezc w pracy: Iwan Czub, "Na ukrajinskomu Pidlaszszi w rr. 1944-1948", Do zbroji, sesz. 21-22, grudzien 1953 i marzec 1954 r.

29 Droga do nikad, schemat na str. 512 i mapa na str. 497.

30 Por. mape na str. 497 i w wyzej wymienionym artykule l. Czuba, Do zbroji, sesz. 21, grudzien 1953, str. 30.

31 Droga do nikad, str. 500-501.

32 Tamze, schemat na str. 510.

33 Tamze, podrozdzial "Liczebnosc oddzialow UPA w Polsce", str. 255-258.

34 Tamze, podrozdzial "Struktura OUN w Zakerzonskim Kraju", str. 235-242.

35 Tamze, str. 241-242.

36 Tamze, str. 376-382 i dalej oraz w innych miejscach ksiazki.

37 Evhen Shtendera, "In Search of Understanding. The Ukrainian and Polish Underground Movements, 1945-1947. Cooperation Between the UPA and the WiN", Po/and and Ukraine. Past and Present, red. Peter J. Potichnyj, Kanadyjski Institut Studiow Ukrainoznawczych, Edmonton 1980, str. 271-294.

38 W rozbrajaniu tym braly udzial nie tylko "bojowki OUN" (bojowek wtedy jeszcze nie bylo). NP. w mojej wsi czlonkowie OUN, UNDO (Ukrainskiego Zjednoczenia Narodowo-Demokratycznego) i partii radykalnej rozbroili grupe policjantow polskich. Chlopi uwazali, ze powstala sytuacja podobna do 1918 r., a wiec trzeba przejac Wladze w rece ukrainskie.

39 Polskie szacunki emigracyjne.

40 Np. wsrod niemieckich sil policyjnych w Lucku w maju 1943 r., ktore liczyly ok. 2500 zolnierzy, bylo Ok 1700 Polakow. Patrz "Piwniczno-zachidni ukrajinski zemli", Wolyn i Polissia, Litopys UPA, Toronto 1984, str. 25.

41 W kwietniu 1943 r. Stalin zerwal stosunki dyplomatyczne z polskim rzadem londynskim pod pretekstem obrazy za bezpodstawne zarzuty, ze NKWD wymordowalo ponad 4000 wzietych do niewoli oficerow polskich w Katyniu. Tym samym formalnie zerwana zostala wspolpraca AK z partyzantami sowieckimi. Jednakze na wielu terenach wspolpraca trwala i pozniej, chyba na skutek nacisku ze strony aliantow i ze wzgledu na okolicznosci miejscowe.

42 "Stosunki miedzy polskim podziemiem prolondynskim a podziemiem ukrainskim w latach 1944-1947", Droga do nikad, str. 322-352. Patrz tez moj referat "In Search of Understanding, Poland and Ukraine, str. 271-294.

43 Droga do nikad, str. 340-342.


Мої завваги стосуються передусім одніеї книжки - "Дроґа до ніконд" Антоні Б.Щесняка і Вєслава 3. Шоти. 1 Власне, ця книжка - це найширша студія про український збройний резистанс та дії УПА в Польській Народній Республіці (ПНР). Фактично вона підсумовує попередні досліди. Виглядає теж, що вона їх завершує, бо після неї не опубліковано значніших досліджень. Крім того я торкаюся теж важливіших питань інших польських комуністичних авторів.

Про цю книжку я довідався найперше таке: у Варшаві появилася обширна монографія про УПА, але її сконфісковано на доручення радянської амбасади. Книжку стягнено вже з книгарень, а навіть від відомих книгарям покупців. Частина накладу була, однак, вже розкуплена, чи відійшла за кордон і її не можна було стягнути.

Книжку знайшов я таки з трудом в Оттаві. Моя знайома бібліотекарка, по національності полька, отримала її з іншими книжками з Польщі. Проте вона не рекомендувала її на полиці публічної бібліотеки, а відложила на бік, до інших радянських пропаґандивних книжок, якими могла бути зацікавлена університетська бібліотека. Коли я її просив позичити цю книжку, вона ніяковіючи сказала: "Та це ж гидка протиукраїнська аґітка".

Видавництво вважало книжку науковим осягом, бо появилася вона під патронатом Військового Історичного Інституту, а видавничий рецензент, проф. Ф. Ришка, схарактеризував її, як "ґрунтовну, всесторонню й сумлінну", що "рrzеwуzszа jednak wszystko cokolwiek na ten temat (UPA) napisano, i to ne tylko pod wzgledem stopnia dokladnosci I obszaru erudycyjnego". 2 Автори проте не криються з тим що їх дослідження матимуть полемічний характер, мовляв, щоб протидіяти легендам "o Wlodzimierzowym tryzubie, o Petrlurze, Konowalcu, Melnyku i Banderze, ich walke o "Samostijna Ukraine" i tp." серед деяких українських кругів у Польщі. 3

Наведені реакції на цю книжку й її оцінки обґрунтовані. Вона дійсно найвичерпніша праця про УПА в ПНР. Рівночасно з тим, книжка також є демагогічною атакою не тільки проти УПА, але проти всіх українських самостійників і громадських та церковних діячів, яких проскрибувала більшовицька Росія. Тому мала рацію теж бібліотекарка, називаючи її "гидкою антиукраїнською агіткою". Тяжче зрозуміти цензорів КҐБ з радянської амбасади у Варшаві, чому вони злякалися цієї книжки і її сконфіскували, як небезпечний протисовєтський твір, який треба знищити. Тому обговорючи книжку, я стараюся також вказати, що в ній могло не подобатися радянським цензорам. Найперше кілька слів про видання про УПА в ПНР.

Публікації про УПА в ПНР

За сталінських часів польські комуністичні публікації про український збройний резистанс не різнилися по суті нічим від радянських. Були це лайливі статті, оповідання або й повісти, які намагалися в найчорніших барвах змалювати українських самостійників. Головними закидами були: 1) український визвольний рух має фашистську програму, 2) він співпрацював з Гітлером; 3) він складається з українських гітлерівських коляборантів і "фашистських недобитків інших національностей" і 4) він застосовує масовий терор і насилля. В Польщі підкреслювано ще, що він протипольський. При тому змальовано вояків УПА, як півдиких і жорстоких фанатиків.

Посталінська відлига принесла в Польщу деяку інтелектуальну свободу, що вплинуло на оживлення соціальних наук, у тому також історичних дослідів. Самозрозуміло, їх обмежували партійні приписи, накинена лояльність до більшовицької Росії і впливи науковців сталінського хову в наукових інституціях. Проте в ПНР дух інтелектуальних свобід ще не був зломаний. Серед зливи макулятури й науково-пропаґандивних видань, почали появлятися також пристойні наукові публікації. Появилися теж дослідження про другу світову війну, в яких навіть частинне "регабілітовано" польський національний рух спротиву проти німецької окупації.

Спочатку це не мало жодного впливу на публікації про УПА. В 1950 р. лише почали появлятися р-більші повісті й спогади, метою яких було "викривати злочинну діяльність УПА". Типовим зразком такої літератури є роман Яна Ґергарда "Луни в Бєщадах" 4 , що появився в 1957 р., про боротьбу ВП з УПА на Лемківщині. Книга написана в стилі пригодницького роману жахіть, у якій негативними персонажами є вояки УПА, а частинне теж польського антикомуністичного руху спротиву (ВіН-у). Прикладом подібних "викривальних" споминів можна подати творчість Юзефа Собєсяка і Ryszarda Jegorowa, командирів польського підвідділу в загоні радянської партизанки на Волині. 5 Є це романізовані спогади, в яких крім розповіді про пережите, введені цілком фантастичні фабули для загострення "викривальної" ролі публікації.

Першим серйозним відходом від цієї традиції в писаннях про УПА був історичний нарис Іґнаци Блюма "Участь ВП в боротьбі за закріплення людової влади: боротьба з бандами УПА", 6 що появився в журналі Wojskowy Przeglad Historyczny, в 1959 р. Стаття дає доволі вичерпний огляд історії боротьби ВП й поліційних військ з відділами УПА на Закерзонні, подаючи теж організаційну структуру, персональну обсаду, тактику та інші інформації про обі сторони. Розвідка Іґнаци Блюма не була вільною від традиційних закидів радянської пропаґанди й лайливої термінології ("банди", "українські фашисти", тощо). Проте цілість написана в спокійному діловому тоні, з посиланням на джерела й широким інформативним матеріялом, що автоматично в багатьох випадках заперечувало різні дотогочасні твердження совєтської пропаганди. Іґнаци Блюм опублікував теж дещо зі судових документів Мирослава Онишкевича ("Ореста"), к-ра УПА в Закерзонському краю Петра Федорова ("Дальнича"), керівника СБ, 7 в яких є багато інформацій до історії УПА й українського збройного спротиву на Закерзонні.

Виглядає, що діловий тон І.Блюма не подобався стратегам "ідеологічної боротьби" (можливо радянським цензорам з варшавської амбасади), бо ще 1959 р. появилося в Wojskowy Przeglad Historyczny ідеологічне доповнення пера Яна Ґергарда "Дальші деталі боротьби з бандами УПФ і ВІН на південно-східних просторах Польщі". 8 В цій обширній статті дійсно доповненню деякі історичні деталі. Проте основна її тема - наново сформульовані різні закиди проти УПА, які ревідували дещо з пропаганди воєнних часів, але зате ширше й більш ділово обґрунтовували інші закиди. Стаття ця, мабуть, мала програмове значення, тобто подавала напрямні, як інтерпретувати різні політичні питання з історії УПА.

Нарис І. Блюма був початком численних менш-більш ділових публікацій про УПА в 1960-их і на початку 1970 рр. Були це статті, дисертації й монографії наукового типу. Часто темою досліду були дуже вузькі питання. Напр., тоді появилися магістерські дисертації на такі теми, як участь однієї дивізії в операціях проти УПА т. зв. Акції "Висла", 9 або боротьбі ВП з одним з куренів УПА. 10 Тематика УПА була теж в публікаціях на інші теми. Дослідження ці опиралися на архівних матеріялах, скоріших і навіть закордонних публікаціях і мали наукову форму. Самозрозуміле, що вони причинилися до вивчення історії УПА. Проте зобовязувала не тільки традиція І. Блюма, але також "традиція" Яна Ґергада. Вони теж "викривали реакційність" і "злодіяння" УПА.

Завершенням дослідів про УПА в 1960-70 рр. стала спільна монографія А. В. Щесняка і В. 3. Шоти "Дроґа до ніконд". Історію УПА вони починають історією Організації Українських Націоналістів (ОУН) на ширшому фоні польсько-українських стосунків від часів передвоєнної Польщі й кінчаючи 1947 роком. Монографія заплянована як всестрроння й вичерпна історія українського самостійницького руху на цьому просторі. Вона подає багато інформацій про українське економічне, громадське, церковне і політичне життя під передвоєнною Польщею і за часів німецької окупації.

Книжка складається з двох доволі відмінних частин. Понад третина книжки, перші три розділи, стосуються цілости західньо-українських земель. На їх тематику вказують заголовки розділів: 1) Міжвоєнний період, 2) Діяльність ОУН в початковім етапі війни, 3) Українське націоналістичне збройне підпілля в роках 1943-1944. Решта книжки стосується українського населення і дій УПА на Закерзонні. Перші три розділи, наче вступні, радше загальникові й оперті на дослідженнях інших авгорів чи прямо на радянських пашквілях зі "школи" Ярослава Галана. 11 Друга частина - дії УПА в Польщі - це вже спеціяльність авторів. Вона опрацьована краще.

В обох частинах автори подають багато інформацій, які оперті на широкому джерельному матеріялі. Вони щедро цитують не тільки комуністичні видання, але теж книги публіковані на Заході, в тому українських еміграційних авторів. Однак підбір інформацій, а передусім їх інтерпретація й коментування тенденційні. Автори теж не вагаються перекручувати й фальшувати факти. Я не збираюся аналізувати цілу книжку чи спростовувати її недоліки, бо це означало би писати книжку на книжку. Хочу лише загально її схарактеризувати першу частину та зупинитися над деякими проблемами дослідів історії УПА. Притому зупинюся на відомих мені неточностях.

Дещо про першу частину книжки

Я вже згадував, що в перших розділах багато інформацій про українське організоване життя на західних українських землях. Проте головне в них - це намагання авторів довести, що ці організації були "буржуазні" й пронімецькі. Розуміється, автори не згадують, що більшовики розгромили українське організоване життя ще в 1939 р., два роки перед вибухом німецько-радянської війни, коли гітлерівська Німеччина була ще союзником СРСР. Коляборантами німців автори називають не тільки українську допоміжню поліцію, вояків вартівничих відділів чи військових формацій, але також працівників адміністрації, кооперації, українських допомогових комітетів та церковних ієрархів (особисто названі - митр. Андрій Шептицький і митр. Йосиф Сліпий). Найбільше місця присвячене діяльності ОУН. Особливо автори використали передвоєнну орієнтацію серед кругів ОУН на допомогу Німеччини у відбудові української держави і контакти з німецькою розвідкою, а згодом утворення українських батальйонів "Ролянд" і "Нахтіґаль". Це вони роздувають до розмірів широкозакроєної коляборації.

Про таку кооперацію ОУН з німцями автори говорять також в часі, коли німці окупували Україну, увязнили тимчасовий уряд Я. Стецька та багато членів ОУНб, а згодом й ОУНм, і багато з них розстріляли чи замучили в концентраційних таборах. Тимчасом нічого немає, про організацію цими ОУН протинімецького руху спротиву в роках 1941-1943 р., коли виявилася справжня політика німців супроти України. Навпаки, йдучи за радянськими "джерелами", автори тведять, що ОУН працювала з німцями, навіть організувала УПА за тайною змовою з гестапо. Подібно насвітлена політична програма ОУН. Автори широко насвітлюють передвоєнні ідеологічні позиції ОУН, що взорувалися на европейських авторитарних націоналізмах. Проте дуже скупо насвітлюють радикальну зміну програми ОУН в 1943 і пізніших роках в бік демократичних позицій. Якщо й згадують про це, то відразу коментують, що цей перехід не був щирий.

Співпрацю з німцями автори закидають навіть УПА, і то в рр. 1943-1944, коли УПА вела безкомпромісову боротьбу з німцями. Фактично були лише два випадки співпраці старшин УПА з німецькою адміністрацією, сотень "Орла" в Камянобуському р-ні Львівської обл. і кур. Прорфира Антонюка ("Соченка") в Володимир Волинському повіті, наперекір забороні ГК УПА. Оба вони були засуджені судом УПА на кару смерти. 12 Пробував переговорювати з німцямитакож от. Тарас Боровець ("Бульба"), але його німці арештували й ув'язнили в концентраційному таборі. 13 Зібрані в двотомнику "УПА в світлі німецьких документів" ("Літопис УПА", т. 6-7) матеріяли вказують, що штаби німецьких відступаючих військ розробили програму й намагалися нав'язати контакти з УПА щойно в 1944 р., але з цього нічого не вийшло. Доку-менти згадують лише один випадок, що якийсь штаб УПА в Карпатах допоміг німецькому розвідчикові. 14 В цьому питанні автори точно притримувалися радянських приписів і щедро цитували радянську пропагандивну літературу.

Про що не вільно говорити польським комуністичним авторам?

Найперше їм не вільно згадувати про діяльність НКВД-НКГБ чи МВД-МГБ (згодом КҐБ) на території Польщі. Тому вони також не згадують про дії військ НКВД проти УПА на Закерзонні. З того випливає цілком фальшиве насвітлення боротьби комуністичних сил проти УПА на Закерзонні. Зупинюся ширше над цією справою.

Боротьбу проти УПА автори поділяють на таких п'ять періодів:

1)Вступний-від серпня 1944 до червня 1945р. в якому лише незначні сили ВП брали участь у боротьбі з УПА.

2) Другий -липень 1945 р. до березня 1946 - коли кілька дивізій ВП брало участь у боротьбі з УПА (8 і 9, 3 і частина 2 дивізії ВП), частина ВБВ (Війська Безпеки Внутрішньої) й ВОП (Військо Охорони Пограниччя), але вони не мали значних успіхів.

3) Третій період - від квітня до березня 1946 -повільного спихання УПА до дефензиви, особливо від липня 1946 р.

4) Четвертий період операцій Оперативної групи (GO) "Ряшів" - від листопада 1946 до березня 1947 р. - схарактеризований як період успішної боротьби поліційних сил і ВП з "ослабленими" силами УПА.

5) Останнім періодом були дії Оперативної групи "Вісла" від квітня до вересня 1947р., в якому відділи УПА в Польщі були розбиті.

Два перші періоди були періодом "безкарности" для УПА, бо, мовляв, влада "людова" була слаба й мала труднощі з польським підпіллям. 15

Тимчасом владу "людову" в Польщі підпирали від початку баґнети Червоної Армії, а гарнізони НКВД по повітових містах організували місцеву "людову" владу й пильнували, щоб вона функціонувала й винищували польських самостійників. Власне ці залоги й погранвійська НКВД були найгрізнішим противником УПА на Закерзонні й також польського збройного підпілля в 1944-1946 рр. Вже в серпні 1944 р. погранвійська НКВД щільно обставили кордон і утворили неначе фронтову лінію, загороджену колючими дротами, заораними смугами, системою сиґналізації, замінованими полями й дротяними засіками, щоб ніхто не пройшов кордону. Першу лінію цього фронту становили т. зв. погранзастави, розставлені в силі чоти-сотні що кілька кілометрів. В другій лінії були моторизовані оперативні з'єднання погранвійськ НКВД. Так погранзастави, як і оперативні з'єднання, оперували постійно теж по польському боці, проти УПА й АК (згодом ВіН-у), де робили облави, арешти й розбудовували мережу донощиків. Треба мати на увазі, що територія дій УПА простягалася звичайно вузькою смугою 10-30 км. від кордону, отже дуже близько від погранзастав НКВД. З військами НКВД відділи УПА мали тоді серйозні бої і, нераз, значні втрати.

Напр., зимою 1945-46 рр. війська НКВД розбили підвідділ "Вовки"ІІІ під командою "Галайди" в с. Ліски, Грубешівського пов., коли згинув теж к-р відділу "Вовки" І "Крапка".

Залоги НКВД по повітових містах в Польщі мали розложити й розгромити польські самостійницькі партії та збройний спротив і створити надійну польську комуністичну адміністрацію та поліцію. Нелегке це було завдання, бо все польське суспільство було під впливами цих політичних партій і збройного руху спротиву. Мені були відомі з першої руки "операції" гарнізонів НКВД в Любачеві, Томашеві й Грубешові. Напр. в Грубешові в травні 1946 р. були совєтизовані лише ПУБП і міська МО. Повітові уряди, в тому гарнізон ВП (батальйон) були під впливами польського збройного підпілля ВіН. Коли ми (УПА) плянували зі старшинами ВіН-у спільний наскок на Грубешів у травні 1946р., то мали знищити передусім залогу НКВД і УБП. Представники ВіН-у заявили, що гарнізон ВП не піде на поміч гарнізонові НКВД і так сталося. Під натиском НКВД, ВП взяло участь щойно в "погоні" за відділами УПА і ВіН слідуючого дня. 16 Щесняк і Шота, обговорюючи наскок на гарнізон НКВД, називають його "ednostka radziecka", 17 тобто частиною Радянської Армії. Виглядає, що польським історикам не вільно й згадувати про гарнізони й "працю" НКВД в Польщі.

Щойно в другій половині 1946 р. НКВД наче сховалося за куліси й передало операції серед населення польським поліційним формаціям, бо повітові гарнізони НКВД хоч залишилися, далі й далі керували діяльністю поліції й адміністрації, але вже не брали участи в операціях проти Упа і ВіН-у.

У книжці немає також згадок про радянських старшин у польській армії й поліції, т. зв. ПОП ("pelnancych obowjazki polakow").

Здається, навіть польське діловодство, передусім розвідки, було ведене по-російському. Автори таки користувалися російськими посібниками про УПА, бо багато прізвищ і псевдонімів перекручені на російський лад, тому що вони транслітеровані на польську з російської мови. Неправильности походять передусім з транслітерації українського "г", "г", "х", "и" та "і". Напр., "Грицай" і "Ягода", вийшли "Guicaj" і "Jagoda", "Пугач" і "Хрін" - "Puchau" і "Hryn" (тому що українське "г" транслітеровано по-російськи як "х"), "Прірва" -"Pryrwa" і т.д. Такі похибки прямо послідовні. Впадає в очі, що ні автори, ні редактори не знали української мови, бо в транслітерації на латинку українських прізвищ і цитат також безліч інших похибок. Ця неохайність аж ніяк не лицює академічній публікації.

Автори послідовно промовчують терор і погроми українських сіл. Навпаки, вони твердять, що виселення українців до СРСР у 1944-1946 р. було добровільне й ВП охороняло селян перед терором "банд". Хоч вони обговорюють різні українські підпільні документи, але не згадують, про ті, що описують масові масакри українських сіл і не дискутують цього питання. От на стор. 371-372 є опис "перших боїв" 2 батальйону Корпусу Внутрішніх Військ (КБВ) в с. Кобильниця Руська, Старий Люблинець і Гораєць у Любачівському повіті напровесні 1945 р., при чому є згадка, що в Горайці мав бути штаб УПА. 18 Не були це бої з УПА, а криваві пацифікації гітлерівського типу. Польські емведисти запалили ці села запальними кулями, тоді вдерлися в село, постріляли т^г побили багато селян, та пограбували майно. В Кобильниці Руській і Люблинці вбито тоді по кількадесять селян, в Горайці - 150. 19 В цих селах не було тоді жодного відділу УПА й жодної української оборони. Мета цих масакр була застрашити селян, щоб вони виїздили до СРСР. Бючи селян, вояки кричали, щоб вони "виїжджали за Буг", бо їх всіх постріляють. Про ці події знаю з першої руки, бо я був тоді в Любачівському повіті й відвідав спалені села Люблинець і Гораєць, а навіть брав участь у бою з КБВ у час їх другого наскоку на Люблинець, коли вони мали 11 вбитих і 9 ранених. Цього типу масакр було найбільше на Лемківщині, де були винищені цілі села, напр. в с. Павликома замордовано около 2000 осіб. 20 Крім цього було прямо безліч менш кривавих погромів сіл, в яких було по кілька вбитих. Цієї справи не можна затаїти, бо про неї збереглася українська документація, часто точні протоколи зі списками замордованих селян. 21 Автори не криються, що виселення решти населення в 1947 р. було примусове, але не уточнюють, які засоби насилля були вживані.

Автори також промовчують, що вояки ВП дуже часто здавалися в полон УПА, де були добре трактовані й звільнювані, за вийнятком тих, яким докалали активну участь у масакрах українських сіл. Натомість полонені вояки УПА переходили варварські тортури й вкінці були суджені на кару смерти. Власне це була одна з причин "фанатизму" вояка УПА, бо вони воліли радше згинути на полі бою, ніж перейти через пекло комуністичного правосуддя.

Цю лісту промовчуваних чи підфальшованих справ можна продовжувати. Однак вже й згадані ілюструють об'єктивізм авторів; про деякі я ще згадаю при обговоренні інших питань.

Наскільки досліджена організація УПА?

Багато місця присвячено організаційній структурі, програмі й тактиці українського підпільного руху спротиву, передусім на території ПНР. Автори таки солідне попрацювали, щоб відтворити організаційну структуру як відділів УПА так і підпільної адміністрації. Підсумками їх дослідів є схеми наприкінці книги, в яких подані дані про організацію й персональну обсаду постів, включно з датами, коли ці особи займали свої пости. Автори, щоправда, застерігаються, що можуть бути помилки. Наскільки ці дослідження об'єктивні й точні?

Один підрозділ книжки присвячений Українській Головній Визвольній Раді. 21а Назагал у ньому доволі об'єктивно подано загальні дані про 1 Великий Збір УГВР у липні 1944 р. і про конституційні документи цього збору - "Устрій", "Плятформу" і "Універсал". Проте ці інформації супроводяться в'їдливою критикою й іронічними заввагами, що не все мають академічний характер. Напр., автори твердять, що УГВР проголошувала демократичний устрій майбутньої української держави лише для пропаганди, а фактично була за "фашистівську" і "буржуазну" українську державу незалежну від чужих імперій. При тому автори беруть фразу "самостійна Україна" в лапки. Це вже на догоду російським більшовикам - мовляв- як українці сміють говорити про самостійність.

Український підпільний адміністративний апарат автори називають апаратом ОУН. Тут вони оперлися на тезах П. Мірчука. На ділі фактичний стан був дещо інший. ОУН була лише масовою політичною організацією, що організувала збройний рух спротиву в час політичного вакуум, коли не діяли інші українські політичні партії. Проте як до УПА так і до підпільного адміністративного апарату приймали людей не за партійним ключем, а за фаховим, в ім'я УПА і цілости українського визвольного руху. Тож на провідних становищах у цьому апараті й на командних становищах в УПА було багато людей, які давніше належали до різних політичних партій, або були безпартійними. Напр., між референтами окружного проводу Холмської (ІІІ) округи були колишні діячі Комуністичної Партії Західньої України (КПЗУ), ОУНм і безпартійні. Вояки СКВ, боївок, охорон керівників адміністрації, зв'язку, працівники Українського Червоного Хреста (УЧХ) 23 вважалися вояками УПА. Цей апарат визнавав своїм найвищим керівництвом Українську Головну Визвольну Раду і діяв у її імені. Отже це був фактично адміністративний апарат УГВР. Проте його структура правно не була впорядкована і в його номенклятурі та діяльности був певний дуалізм. Цей сам апарат працював також по лінії ОУН (передусім пропаґандивна акція) й у його номенклятурі залишилося багато термінології з давньої оунівської традиції. 24 Проте називати український рух спротиву акцією самої ОУН є таким самим спрощенням, як називати повстання під керівництвом Б. Хмельницького "бунтом козаків".

Ця теза вилинула на неправильну розв'язку чи насвітлення різних питань. Напр., ні ЗП УГВР, ні С. Бандера (декляративно "керівник ОУН") не мали прямого відношення до УПА та крайового проводу в Польщі і не давали їм доручень, хоч була між ними деяка кореспонденція. Їх верховним керівництвом була УГВР і ГК УПА в Україні. Також командири відділів чи вищих команд УПА не числилися військовими референтами відповідних проводів ОУН, лише представниками УПА при проводах територіяльної адміністрації. (Крім цього були в цих проводах військові референти, які командували відділами СКВ, керували мобілізаційними справами, постачанням, магазинами зброї тощо). Сама УПА мала дуже упорядковану й автономну організацію.

Автори докладно дослідили, як формувався провід Закерзонського краю і командування Закерзонської команди воєнної округи (ВО) УПА ("Сян"). Мабуть основним джерелом інформації про ці справи були зізнання командира ВО "Сян" сот. М. Онишкевича й керівника СБ П. Дальнича. Тут лиш треба дещо додати про початкову діяльність ВО "Сян". Вже від весни 1945 р. почали появлятися накази цієї воєнної округи за підписом "к-ра Ліра". "К-р Лір" -це псевдонім полк. "Вороного", к-ра Львівської ВО ("Буг"), що тимчасово командував теж ВО "Сян". Весною 1945 р. він перевів інспекцію відділів УПА на території 28 Холмського ТВ "Данилів" і 27 ТВ "Бастіон". В час другої інспекції, по смерти сот. "Черника" у вересні 1945 р., він назначив мене командиром 28 Холмського "Данилів". Сот. М.Онишкевич перебував у тому часі в Україні й видко не мав усіх інформацій про діяльність полк. "Вороного".

Про організацію УПА неправильно подано такі дані (йдемо за схемами, в яких підсумовані висновки авторів: в "Залучнику" ч. 24 25 про відділи УПА в ПНР від УІІ. 1944 до УІІ. 1945 неправильно подано, що в ПНР були курені "Назара", "Криги" і "Н.Н." з волинської ВО "Турів". "Маківка" і "Чорний Ліс" не були воєнними округами, а тактичними відтинками карпатської ВО "Говерля". Курені "Різуна" й "Прута" - це не два окремі курені, а цей самий курінь, яким спочатку командував "Різун-Грегіт",а згодом "Прут", не належав він до ТВ "Маківка", а до ТВ "Чорний Ліс". Не були куренями, а сотнями відділи УПА "Перебийніс", "Кочовики" й "Сіроманці". Сотня "Сіроманців" не належала до ВО "Буг", а до ВО "Лисоня" (Тернопільська обл.). На території ПНР вона могла бути лише в літі 1944 р., бо на початку осені 1944 р. вона повернула на свою територію. В схемах про організацію УПА в грудні 1945 і грудні 1946 26 вже менше неточностей. Неточно подано командирів відділів ТВ "Данилів", що в різний час були такі: "Вовки" І - "Крапка", після нього "Кропива", "Громовий" і "Яр"; "Вовки" ІІ - "Багряний", "Лис" і "Давид"; "Вовки" III - "Зірка", "Галайда" і "Дуда". Сотня "Ворона" не була самостійна, а входила в склад перемиського куреня під командою "Коника", а після нього "Байди". На початку 1946 р. вона перестала існувати - була розчленована. Сотні "Смирного" взагалі не було в а входила в 1945 р. "Смирний" був районовим у західній Лемківщині і після виселення 1947 р. зорганізував з залишених в терені вояків УПА й підпільників бойову групу в силі неповної чоти, з якою діяв по обох боках польсько-чехословацького кордону до осені 1948 р. Не було теж сотні УЛА "Володі" на Підляшші в 1946 р.; "Володя" лише зібрав кілька разів теренові боївки та підпільників і перевів з ними кілька бойових операцій. 27 Польська розвідка, а згодом історики назвали ці дві групи сотнями УПА. Мені теж не відома згадана в цих схемах самостійна сотня УПА під командуванням "Лиса".

Подібні неточности є також у дослідах підпільної адміністрації. Зупинюся тут лише над Холмською (ІІІ) округою. Південний надрайон "Лиман" (Грубешівський і Томашівський повіти) мав 4, а не три райони й займав більшу територію (приблизно по р. Гучву), як це показано на залученій мапі. 28 Також Підляський надрайон "Левада" мав більшу територію на півночі в Біла Підляському повіті. 29 В обсаді Холмської округи на 9 названих референтур неправильно подано обсаду 3 і 1/2 референтур; 30 неправильні деякі прізвища. Неточні теж дати обсад. Напр., я був командиром ТВ "Данилів" від смерти командира цього ТВ "Черника", 9 вересня 1945 р., а не від січня 1946 р. Окружний провід був рівночасно проводом надрайону "Лиман", а в схемах "піднесено" до надрайонового проводу провід першого району. 31 Дані про обсади районів в обох надрайонах - "Лиман" і "Левада" мають ще більше похибок, при тому вони не подають обсади всіх референтур.

Підчислення кількости вояків УПА в Закерзонській ВО "Сян" близьке фактичного стану - 1600-2400 вояків у 1945-1946 рр. і около 1800 вояків наприкінці 1946 р. 32 Перебільшені лише дані про чисельний стан "сотень" "Смирного" (100 вояків) і "Володі" (120 вояків), бо в них не було й половини цього числа. Але назагал автори доволі точно устійнили чисельний стан поодиноких сотень УПА в різних періодах часу. Проте вони не завдали собі труду, щоб користуватися цими даними впродовж цілої книги, а подають вищий чисельний стан сотень УПА, часто кількакратно, з тогочасних даних польської розвідки. Тому насвітлення співвідношення сил УПА і ВП в описаних боях і сутичках звичайно далеке від правди.

В підчисленнях працівників підпільної адміністрації, яку автори зробили "на засаді пересічних чисел" є значно більше неточностей. 33 На ділі це був адміністративний апарат УГВР, а автори називають його апаратом ОУН, а працівників - членами ОУН. На підставі доволі детальних студій обсади вищих адміністативних клітин і обсади кущів та станиць, автори подають такі узагальнені числа: в крайовому проводі було 35 працівників, в окружних, надрайонових і районових проводах - 282, в кущових - 207, в станицях (селах) - 1605, разом - 2179 працівників, чи за термінологією авторів - "членів ОУН". 34 Кількість затруднених при крайовому проводі перебільшена на яких 20-25 чоловік (проте мої дані про це неточні) на рахунок охорони й технічних працівників. Натомість кількість затруднених при окружних, надрайонових і районових проводах, мабуть, треба бодай подвоїти. Автори начислили 29 таких проводів, які разом з відомими їм референтами дають кількість 137 чоловік і до цього числа додають по 5 чоловік на провід технічного й охоронного персоналу, що дає їм 45 чоловік, разом 292 чоловік. Тимчасом багато референтів мали своїх заступників, підреферентів чи помічників і свою власну охорону. Напр., відділи Українського Червоного Хреста (за авторами - референтура здоров'я) мали 3 підвідділи, в тому підвідділ здоров'я міг мати в районі кількох санітарів, що опікувалися раненими по селах чи в лісових санітарних пунктах. Референти СБ мали звичайно слідчих і боївки, бодай 5-10 чоловік на район. Це не стосується лише двох надрайонів - Підляшшя ("Левада") і західньої Лемківщини ("Бескид"), де підпільний адміністративний апарат був розбудований слабше. Для точного підчислення кількости працівників цих проводів таки треба мати дані про всі проводи і їх референтури, а це навряд чи можливо зібрати.

Цілком неправильне твердження, що в кожному селі була клітина ОУН з 3 до 5 чоловік, що в пересічному по 5 чоловік на 325 українських сіл дає авторам число 1605. Такий стан був хіба на початках дій УПА, в 1944 р., і можливо по традиції заховався в деяких селах пізніше. Назагал в більшості сіл був станичний з кількома помічниками, які вміру потреби притягали до помочі селян, передусім молодь. Формально ці селяни, чи й помічники, не належали до жодної організації. В багатьох селах, передусім на Підляшші, західній Лемківщині й у частинне чи майже цілковито виселених селах, вже від 1944 р. формальних станичних не було. Проте в них квартирували відділи УПА й підпільники, отримували інформації, зв'язок і інші послуги. Назагал все населення на території дій УПА, в тому й польське, солідаризувалися з діями УПА та збройного підпілля й їх підтримувало. Таких, що більш активно допомагали, було напевне добрих кілька тисяч, проте їх праця не була постійна й формально вони не належали до жодної організації. Тож дійсні кадри адміністрації становили 500 до 800 чоловік в 1946-1947 роках, до яких ще можна додати яких 500 постійних сільських активістів. Частина цих людей носила зброю й ховалася перед арештом польської комуністичної поліції.

Заслуговують хіба на іронічну посмішку намагання авторів розбити "mit o zdecydowanej przewadze jednostek WP nad UPA w latach 1945-1946" і " legendy o niezwyklym bohaterstwe nacjonalistow ukrainskich". 35 Вони доводять, що тільки 30-40% вояків ВП з гарнізонів, які стаціонували на теренах дій УПА, брали участь в офензивних операціях проти УПА. В роках 1945-1946 це давало перевагу 1:3, а навіть 1:2 в користь ВП, мовляв теоретично перевага повинна бути 1:10, або й 1:20. Рідко проти сотні УПА виступало більше ніж 250-300 вояків ВП. Лише в часі т. зв. Акції "Вісла" у 1947 р. це співвідношення сил було більше. Виводи ці не мають жодної вартости. Поперше тому, що ВП не проводила операцій проти всіх відділів УПА рівночасно, а концентрувало їх на малих відтинках, що творила подвійну чи й потрійну перевагу, порівнюючи з цією, яку подають автори. Подруге, оперативні групи ВП користувалися радіозв'язком і у випадку бою з УПА прибували автами на допомогу "неактивні" частини ВП. Тому ці частини таки треба зачислити до активних сил проти УПА, бо вони не тільки пильнували касарні й різні обєкти, але бльокували територію дій УПА й у потребі брали участь у боях. Зрештою, крім них були ще й війська НКВД. Тож дійсна перевага сил була 1:10 (не вчисляючи НКВД), а на фактичних відтинках операцій в двічі чи втричі більша. В час Акції "Вісла", що була суцільною бльокадою теж менших відтинків, фактична перевага ВП була звичайно така: дивізія ВП з різними допоміжними й поліційними частинами проти одної сотні УПА, тобто 1:50. Проте не було випадку, щоб ВП розбило сотню УПА у відкритому бою. В часі Акції "Вісла" сотні УПА танули від втрат та виснаження і деякі остаточно були розпорошені й розбиті. Але коли сотні діяли цілістю, вони успішно витримували наступи навіть цілих полків ВП і пробивалися з окружень.

Два періоди польсько-українських стосунків

В дослідах А. Б. Щесняка і В. 3. Шоти виділяються два періоди стосунків між польськими й українськими самостійницькими організованими силами: період конфлікту (до 1945) і період співпраці (1945-1947.). Період співпраці й його насвітлення авторами "Дроґа до ніконд" я ширше обговорив у моїй доповіді на II річній конференції Мак Мастерського університету "Poland and Ukraine: Past and Present" у 1977 р. 36 Тут хочу коротко зупинитись над тим, як автори насвітлюють цілість польсько українських стосунів. Цікавим передусім і те, що вони промовчуть, перекручують чи прямо фальшують.

У вступних розділах книжки автори подають доволі обєктивну критику політики супроти українців урядами передвоєнної Польщі. В насвітленні українського громадського, економічного, культурного, релігійного, й політичного життя дуже багато різних неточностей, які прозраджують, що автори не вивчили цих справ. Крім того автори підносять під небеса заслуги Комуністичної Партії Західної України, а пришивають різні ярлики й часто безпідставно критикують головні українські національні організації. Їх висновок, що безправство і дискримінація виростили український радикалізм у виді ОУН. Не зважаючи на польсько-українське напруження, автори вимагають від українців льояльности супроти Польщі. Вони, напр., з обуренням говорять про те, що боївки ОУН роззброювали втікаючи до Румунії поліціянтів і вояків польської армії в останніх днях війни. 37 Рівночасно з тим, про тодішній наступ на Польщу Червоної Армії згадується як про "визволення" Західньої України й Західньої Білорусії, зовсім не натякаючи що СРСР й Німеччина були союзниками й спільно розгромили польську державу. Немає теж згадок про те, що польське населення було першим об'єктом масового терору НКВД. Першими були арештовані чи заслані з родинами польські поліціянти, військовики, урядовці, поміщики, кольоністи, втікачі з центральної Польщі й взагалі активні польські патріоти, разом понад півтора мільйона чоловік. 38

В насвітленні польсько-українських стосунків у час німецької окупації України (після вибуху війни з СРСР) знову застосовані подвійні стандарти й багато промовчувань. Наприклад, вони багато говорять про українців у німецькій адміністрації, їх "упривіліоване" становище й кваліфікують це як коляборацію з німцями, а майже не згадують про поляків у німецькій адміністрації на українських землях. Нажаль, німці таки використали польсько-українську ворожнечу, і вживали урядовців однієї національности для контролі другої. Як між українцями, так і між поляками було немало коляборантів, яких окупаційний режим використав для взаємного поборювання, або й для боротьби таки з власними земляками.

Чорною плямою польсько-українських стосунків у часі війни був збройний конфлікт між українським і польським резистансом у 1943-1944 рр., що доходив до взаїмних масакр цивільного населення. Автори ще відносно об'єктивно з'ясовують політичні причини конфлікту й тодішні переговори АК й ОУН. Вони також критикують польські політичні партії й еміграційний уряд у Лондоні за те, що вони в тій тяжкій ситуації навіть декляративно не визнали жодних політичних прав для українців і організували збройну силу серед польської меншости на західноукраїнських землях, щоб у сприятливих обставинах силою влучили їх знову до польської держави. Проте розвиток самого збройного конфлікту вже поданий необ'єктивно. Тут автори в^@ складають майже всю вину на українців.

Проте необєктивно насвілені дії польського підпілля на українському відтинку і роля німців та більшовиків у розпаленні польсько-українського конфлікту. Напр., автори повторюють легенди про "українські різні" на Волині, а проминають факт, що власне на Волині були найбільші різні українського населення, і що в них по-волі чи неволі взяло участь багато поляків. Німці використали польсько-українську ворожнечу й напровесні 1943 р. перекинули з Польщі т.зв. ґранатову поліцію та змобілізували численні поліційні загони з місцевих поляків, які вжили для палення й пацифікації українських сіл. В багатьох округах ці загони були основою німецьких поліційних сил. 39 Автори й не згадують, що подібну тактику застосували більшовицькі партизани. Більшовики до квітня 1943 р. співпрацювали з АК, 40 а потім, де могли, опанували польські опірні, зв'язкові й розвідчі пункти й використали їх для боротьби проти українського підпілля і українських сіл, які вважали осередками руху спротиву. Партизанські спецвідділи НКВД також нападали під маскою УПА на спокійні польські села, чи під маскою АК на українські, щоб поширити конфлікт. Волинь була неначе під потрійною окупацією й почала боротьбу тоді, коли вже створилася нестерпна ситуація. Вона теж потерпіла найбільші жертви, бо повстанські відділи й селянські самооборони боролися майже голіруч проти добре озброєних і вивінуваних противників. Подібне можна сказати про насвілення авторами конфлікту на інших територіях. Конфлікт ущух щойно тоді, коли більшовики окупували Польщу й повели безоглядну боротьбу з польськими самостійниками.

З'ясування польсько-української співпраці в 1945-1947 рр. можна вже назвати солідними дослідами, які обезцінює лише пересадна тенденційність авторів. Вони вишукали в архівах наявну документацію й доволі всесторонньо описали всі відомі їм зустрічі представників УПА з представниками АК (від осені 1945 ВіН-у), теми розмов, договорення, спільні бойові операції УПА і ВіН-у (Вербковичі, Грубешів) та інші справи. Ширше також зреферована підпільна польсько-українська конференція на фільварку Мяке Грубешівського повіту 18 травня 1946 року. 42 При тому автори з'ясовують польські та українські інструкції в справі співпраці, внутрішнє листування (перед усім польське) і настанову до співпраці різних підпільних діячів Рівночасно з тим автори гостро критикують обі сторони та стараються применшити значення цієї співпраці. Проте ця критика, як і насвітлення різних справ необєктивні. Напр., вони цитують деяких діячів ВіН-у, які неґативно ставилися до співпраці, а не згадують про судовий процес над М. Голембйовським, на якому він гідно боронив позицію польських самостійників, у тому співпрацю між АК і УПА. Все ж таки ця співпраця є найсвітлішим етапом польсько-українськи стосунків того часу. Вона також дороговказ на майбутнє, так довго як польському й українському народам загрожує російська "неволя"

Чому сконфісковано книжку "Дроґа до ніконд"?

Відповісти на це питання не буде важко, коли порівняти монографію А. В. Щесняка і В. 3. Шоти з радянськими публікаціями на тему УПА й головними напрямними радянської пропаганди. Досі не були публіковані в СРСР на тему УПА жодні дослідження, хоч появилося багато статтей і книг гостро полемічного характеру. Радянські автори вживають завжди лише лайливу мову, називаючи вояків УПА та підпільників "бандитами", "виродками", "покидьками", "запроданцями чужих імперіялістів" і безліччю інших подібних епітетів. Вони закидають їм коляборацію з німецькими окупантами й "обвинувачують" за різні німецькі насилля в Україні. Вони теж "популяризують" організовані апаратом КҐБ судові процеси колишніх учасників УПА й підпілля за, звичайно спрепаровані органами КҐБ, вбивства й грабунки. Цей усе, що можна сказати про радянські писання про УПА.

А. В. Щесняк і В. 3. Шота теж оперують цими радянськими "арґументами" і їх щедро цитують та коментують. Проте в них крім цього багато інформацій і ділово обговорених справ, які оперті на фактах і історичних дослідах. Напр., автори цитують програмові документи УГВР, УПА й ОУН, підпільні накази, інструкції й публікації, в яких таки ясно видно, що йдеться про політичний самостійницький рух з соціяльно-поступовою й демократичною програмою. Їх досліди над організацією, тактикою й історією кількарічньої боротьби УПА в Польщі говорять проте, що УПА та підпільна адміністрація були добре зорганізовані, здисципліновані й виказали велику еластичність у боротьбі з переважаючими силами противника. Автори зібрали також багато даних про старшин УПА та діячів підпільної адміністрації і їх діяльність. Все це разом виказує, що йдеться про широкозакроєний і добре організований український визвольний рух, а не про "банди німецьких коляборантів" і "виродків", якими представляє УПА радянська пропаганда. Отже ця книга, мимо волі, заперечує радянську пропаганду.

Треба теж пам'ятати, що публіковані в Польщі книжки мають доволі широкий доступ до СРСР. Критичний підрадянський читач вміє читати комуністичні видання, тобто відрізнити факти від пропаганди. Для нього монографія А. В. Щесняка і В. 3. Шоти є дуже інформативним довідником не тільки про УПА і український збройний резистанс, але про українське життя під передвоєнною Польщею, виселення українців з Польщі й про інші справи, про які він не довідається з жодного радянського видання. Українські радянські історики таки будуть заздрити, що в Польщі можна так "свобідно" писати і користуватися закордонними публікаціями. Отже цензори радянської амбасади злякалися, щоб ця книга не попала в руки радянського читача.

Книжка також не зовсім укладається в офіційну урядову українофобію в ПНР. Щоб відвернути увагу від сучасного поневолення більшовицькою Росією, в ПНР спрямовано пропаґанду проти гітлерівської Німеччини і ... українців. В Польщі дуже багато пишеться про зложені з українців частини при німецькій армії, але майже не згадується в пропаґандивній літературі про "власовців" (чи взагалі росіян)на німецькій службі і їх злодіяння звичайно приписується українцям. Найбільше таких книжок появилося про УПА. Більшість з них видало міністерство оборони - як виховний матеріял для вояків ВП. Уряд доложив теж старань, щоб ці книжки були виховним матеріялом всього суспільства. Напр., роман жахіть Яна Ґергарда "Луни в Бєщанах" став обов'язковою лектурою польських середньошкільників. Коли зважити, що в Польщі дуже мало добрих книжок про Україну й українців і їх ніхто не пропагує, то стає очевидним, що маємо до діла з плянованою протиукраїнською пропаґандою, апробованою в Москві. Російсько-більшовицькі пляновики стараються штучно плекати антагонізм між польським і українським народами, щоб вони часом не об'єдналися в боротьбі за незалежність. Виглядає, що за оцінкою радянських цензорів автори книжки теж в цьому пляні не виконали завдання. Вони, напр., доволі обширно з'ясували співпрацю УПА з АК (ВіН) де нераз мова про російську окупацію й спільну боротьбу за волю. Такі ідеї підсувати читачеві небезпечно.