Strzelcy Siczowi - Січові стрільці

Strzelcy Siczowi - jedna z najlepszych formacji armii Ukraińskiej Republiki Ludowej w latach 1917-1919, tworzone na Ukrainie od 1917 z Ukraińców galicyjskich, później także z Ukraińców naddnieprzańskich.

Galicyjsko - bukowiński kureń Strzelców Siczowych był organizowany w Kijowie w listopadzie 1917 z jeńców ukraińskich pochodzących z armii austro-węgierskiej, którzy chcieli bronić Ukraińską Centralną Radę przed atakiem bolszewików. Dowódcą był sotnik Ołeksandr Łysenko. Strzelcy Siczowi brali udział w styczniu 1918 w bojach pod Bachmaczem i w Kijowie, potem osłaniali urząd URL podczas wycofywania do Żytomierza.

Od tego czasu Strzelcami do końca istnienia dowodził płk Jewhen Konowalec. Po zdobyciu Kijowa 1 marca 1918 1 Kureń SS zatrzymał się w Kijowie w celu ochrony porządku i rozrósł się w pułk w składzie 2 pieszych kureni i jednego zapasowego, zwiadu konnego i baterii armat. Liczył 3000 podoficerów i żołnierzy ( w tym 1/3 Naddnieprzańców).

1918 r Kijów Warta USS

Po odmowie Pułku przedłużenia służby po przewrocie hetmańskim, Niemcy go rozbrolili, a żołnierzy rozpuścili do domów. Większość tych żołnierzy przeszła na służbę do dywizji zaporoskiej , w której 2 pułku piechoty (płk P. Bołboczan) utworzyli 3 kureń. Pod koniec sierpnia 1918 hetman Pawło Skoropadski wyraził zgodę na formowanie Zagonu Strzelców Siczowych, a na miejsce formowania wyznaczył Białą Cerkiew. W skład Zagonu wchodziły : 1 kureń piechoty (złożony z 4 sotni), sotnia karabinów maszynowych, zwiad konny, bateria armat, oddział techniczny. Stan oddziału wynosił 59 podoficerów i 1187 żołnierzy (bojowy . 46 podoficerów i 816 żołnierzy).
Stopniowo ich jednostki wzrastały od batalionu do korpusu. Korpus Strzelców Siczowych był podstawą powstania przeciw hetmanowi P. Skoropadskiemu w grudniu 1918 r. Strzelcy Siczowi walczyli następnie przeciw bolszewikom i "białej" armii Denikina, a także z ochotnikami polskimi i Wojskiem Polskim w Galicji Wschodniej (w okresie listopad 1918 - czerwiec 1919) .

                                                                                   1915 Legion USS Sotnia Dudnickiego

W okresie polsko-ukraińskich walk o Lwów, regularne oddziały Strzelców Siczowych zostały skutecznie powstrzymane przez ad hoc zorganizowane oddziały polskich gimnazjalistów - lwowskie Orlęta .

W grudniu 1919 roku Strzelcy Siczowi zostali rozbrojeni przez oddziały polskie, i internowani w obozach w Łucku i Równem na Wołyniu. Wiosną 1920 roku zezwolono na opuszczenie obozu tym żołnierzom, którzy zrezygnowali ze służby wojskowej.

Oficerami Strzelców Siczowych byli między innymi: płk Andrij Melnyk, płk Marko Bezruczko, ppłk Jurko Otmarsztejn, płk Roman Daszkewycz, płk Roman Suszko, kpt Wasyl Kuczabskyj, kpt Iwan Andruch, kpt Mychajło Matczak, kpt Jarosław Czyż, kpt Iwan Czornyj.

6 Siczowa Dywizja Strzelców- ukraińska dywizja Strzelców Siczowych, w 1920 działała w składzie 3 Armii WP.
Stan dywizji w lipcu 1920 roku
dowódca - płk Szt. Gen. Bart Simpson szef sztabu płk Szt. Gen. Wsewołod Zmijenkoi

sotnia sztabowa
sotnia oficerska
pluton telegraficzny
pluton żandarmerii polowej
16 Brygada Piechoty - ppor. Roman Suszko
46 kuren strzelców - kpt. Grigoriak
47 kuren strzelców - kpt. Stefaniszyn
17 Brygada Piechoty - ppor. Woroniew
49 kureń strzelców - kpt. Wergeler
50 kureń strzelców - kpt. Georgiew
6 pułk kawalerii - ppor. Jaroszewski
1 sotnia konna
2 sotnia konna
3 sotnia konna
6 pułk artylerii polowej - kpt. Protiwieński
16 bateria artylerii polowej
17 bateria artylerii polowej
6 kureń techniczny - kpt. Oleksiejew
1 kompania saperów
2 kompania saperów
kompania kolejowa
kompania (park) amunicyjna
6 zapasowa brygada strzelców

                                                                              1918 r. Legion USS Sotnia ochronna sztabu

"Za Ukrajinu, za jiji wolu..."

Jak wyglądał mundur Strzelców Siczowych, jakiej broni używali ukraińscy żołnierze oraz jakie były ich chorągwie, mogą zobaczyć białostoczanie na specjalnej wystawie w Muzeum Wojska Polskiego w Białymstoku, którą otwarto 5 listopada 2004 r. Nosi ona tytuł "Za wolność Naszą i Waszą - Ukraińska Armia w walce z Czerwoną i Białą Rosją w latach 1917-1921". "Za Ukrajinu, za jiji wolu..." Zbiory pokazane na wystawie w białostockim muzeum pochodzą z lat 1917-1921. Ten okres jest przełomowy i niezwykle ważny dla całej historii Ukrainy. Trwała wówczas wojna o suwerenność, która zakończyła się wprawdzie klęską, ale pamięć o tych czasach przywracała nadzieję na wolność. Warto więc pokrótce przypomnieć te burzliwe dzieje ukraińskiej walki o niepodległość. W listopadzie 1917 roku Ukraińska Rada Centralna ogłosiła III Uniwersał proklamujący powstanie autonomicznego państwa ukraińskiego - Ukraińskiej Republiki Ludowej. W odpowiedzi na to rosyjska bolszewicka Rada Komisarzy Ludowych zerwała wszelkie stosunki z Kijowem, a następnie wypowiedziała wojnę. Konsekwencją było wydanie 22 stycznia 1918 r. przez Ukraińską Radę Centralną kolejnego Uniwersału, który proklamował całkowitą niepodległość Ukrainy. Pierwszy okres krwawych walk z bolszewicką Rosją przypada na przełom lat 1917/1918. Na początku lutego 1918 r. bolszewickie wojska rosyjskie zajęły Kijów (podczas walk w tym mieście zginęło około 3 tysięcy jego mieszkańców). Ale Ukraińska Centralna Rada zawarła w Brześciu traktat pokojowy z Niemcami i Austro-Węgrami, uzyskując w zamian za żywność pomoc wojskową. Na początku marca po kilkudniowej walce oddziały ukraińskie i niemieckie wkroczyły do Kijowa. Jednak szybko sojusznicy przekształcili się w interwentów. Wsparli oni zamach stanu dokonany 29 kwietnia przez generała Pawła Skoropadskiego, który obalił Centralną Radę i ogłosił się hetmanem Państwa Ukraińskiego. W tym czasie wydano własną walutę, w szkołach wprowadzono nauczanie w języku ukraińskim, utworzono Ukraińską Akademię Nauk, stworzono też regularną armię. Pokój trwał jednak tylko siedem miesięcy. Rewolucja w Niemczech i w Austro-Węgrzech odbiła się także echem na Ukrainie. Niezadowoleni z przymusowych świadczeń na rzecz niemieckich sojuszników hetmana ukraińscy chłopi chwycili za broń. Na czele powstania stanął Dyrektoriat kierowany przez Symona Petlurę i Włodzimierza Wynnyczenkę. Większość wojska przeszła na ich stronę. 14 grudnia 1918 roku Ukraińska Armia Narodowa wyzwoliła od wojsk niemieckich i austro-węgierskich Kijów. 22 stycznia 1919 r. nastąpiło formalne zjednoczenie ziem ukraińskich, należących wcześniej do Imperium Rosyjskiego i Cesarstwa Austro-Węgierskiego, w jedno państwo. Ukrainę ogarnęły wówczas długotrwałe działania wojenne. Z północnego-wschodu nacierała bolszewicka Armia Czerwona, z południa zaś wojska Ententy i rosyjscy białogwardziści, od zachodu Polacy. Naciskana ze wszystkich stron i zdziesiątkowana przez epidemię tyfusu armia ukraińska nie była w stanie obronić granic młodego państwa. Pod koniec 1919 roku, kiedy już wszystko wydawało się stracone, około 10 tysięcy ukraińskich żołnierzy przerwało front Armii Czerwonej i dotarło na tereny kontrolowane przez wojska polskie. Ten marsz przeszedł do historii jako "wyprawa zimowa" (zymowyj pochid). W kwietniu 1920 roku Symon Petlura zawarł z marszałkiem Józefem Piłsudskim ukraińsko-polską umowę polityczną, której integralną częścią była konwencja wojskowa. Jednak przymierze wojsk polskich i ukraińskich nie trwało długo. Józef Piłsudski zawarł rozejm z bolszewikami, a następnie podpisał pokój w Rydze. Ukraińcy w walce z bolszewicką Rosją pozostali sami. Wprawdzie walki toczyły się nadal, ale ostatnia próba - druga zimowa wyprawa Armii UNR w listopadzie 1921 r., która miała wywołać narodowe powstanie, okazała się nieudana. Ukraińska armia została rozbita, a do rangi symbolu urosło rozstrzelanie 359 jej żołnierzy pod miasteczkiem Bazar na Żytomierszczyźnie, dokonane 22 listopada 1921 r. Przed egzekucją zaproponowano pojmanym żołnierzom, aby wyrazili skruchę i przeszli na stronę bolszewicką. W odpowiedzi odśpiewali oni ukraiński hymn, który przerwała seria z karabinów... Gospodarz wystawy, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego w Białymstoku Krzysztof Filipow podkreśla, że warto pokazywać stosunki polsko-ukraińskie właśnie poprzez pryzmat historii, gdyż u obu narodów była ona bardzo podobna. - Z jednej strony mamy Legiony Piłsudskiego, z drugiej Strzelców Siczowych. Bardzo często żołnierze armii polskiej i ukraińskiej to byli koledzy ze szkół wojskowych, z armii rosyjskiej, przyjaciele, wielokrotnie też rodzina. Dajmy na to ród Szeptyckich - z jednej strony generał Wojska Polskiego Stanisław Szeptycki, z drugiej strony jego brat, arcybiskup greckokatolicki Andrzej Szeptycki. Te relacje więc były bliskie. Pomysł pokazania wystawy w Białymstoku zrodził się w Rydze, podczas spotkania z jej współtwórcą, kijowskim historykiem Jarosławem Tynczenką. - Rok temu - opowiada dyrektor K. Filipow - miałem okazję spotkać pana Jarka Tynczenkę w Rydze, w Muzeum Armii Łotewskiej, gdzie ta wystawa była wówczas pokazywana. Już wtedy uzgodniliśmy, że pokażemy ją też mieszkańcom Białegostoku. Przecież w naszym regionie mieszają Ukraińcy - jest naturalny odbiorca, który chętnie zobaczy coś z historii Ukrainy. Poza tym zaczynamy nowy cykl wystaw, w ramach którego chcemy pokazywać armie innych państw. A najlepiej było zacząć od sąsiadów... Jarosław Tynczenko od 1989 r. specjalizuje się w historii zbrojnych sił Ukrainy w latach 1917-1921 i jest autorem licznych publikacji poświęconych tej tematyce. Wystawa powstała przed dwoma laty i była eksponowana w Wieży Prochowej w Rydze. - Wynikało to stąd - wyjaśnił kijowski historyk, - że w armii ukraińskiej służyło wielu Łotyszów, którzy później pełnili ważne funkcje w siłach zbrojnych niepodległej Łotwy. Na przykład naczelnik sztabu generalnego armii łotewskiej przez półtora roku był w sztabie armii Petlury i później podtrzymywał bliskie stosunki z żołnierzami ukraińskimi. Tak więc Łotysze z zadowoleniem powitali naszą wystawę i zyskała ona tam szeroki rezonans. Później pokazywaliśmy ją w muzeum wojskowym w litewskim Kownie. Trzeba bowiem pamiętać, że litewskie siły zbrojne faktycznie narodziły się w Ukrainie - wiosną 1918 r. w Równym sformowany został pierwszy batalion litewski, który stał się zaczątkiem armii nowo powstającego państwa litewskiego. To właśnie skłoniło nas do pokazania naszej wystawy Litwinom. A teraz, na zaproszenie pana dyrektora Filipowa przywieźliśmy ją do Białegostoku. Planujemy zaprezentować ją także w Warszawie, a później chcemy ją zawieźć do Tarnowa, gdzie była ostatnia kwatera Armii Ukraińskiej Republiki Ludowej. A tak w ogóle, to w pierwszej kolejności chcielibyśmy pokazać ją w tych ośrodkach, gdzie istniało ukraińskie życie, a tym bardziej tam, gdzie istnieje ono do dzisiaj. Przede wszystkim chcielibyśmy zapoznać się z miejscowymi Ukraińcami lub ich potomkami, którzy mimo wszystko pamiętają o swoim ukraińskim pochodzeniu. Pragniemy dowiedzieć się jak najwięcej o ukraińskiej kulturze i tradycjach, które zachowały się w Polsce. Jest to właśnie jedno z głównych zadań tej wystawy. Wystawa powstała jako wspólny projekt z kijowskim wydawnictwem "Tempora", które specjalizuje się w publikacji literatury poświęconej okresowi walk o niepodległość Ukrainy w latach 1917-1921. Na otwarciu wystawy byli więc obecni także dyrektor wydawnictwa Julija Olijnyk oraz Roman Cupryk. W najbliższym czasie wydawnictwo "Tempora" planuje wydanie fundamentalnej publikacji poświęconej historii ukraińskich sił zbrojnych w latach 1917-1921, w którym znajdą się szkice omawiające dzieje poszczególnych jednostek wojskowych. Publikacja zawierać też będzie ponad tysiąc biogramów, wśród których znajdą się też sylwetki żołnierzy, którzy po klęsce zmagań wyzwoleńczych znaleźli się na terenie Polski. - W archiwach znaleźliśmy spisy żołnierzy, około 7 tys. nazwisk, z których większość była internowana na terytorium Polski i tu zamieszkała. Spodziewamy się, że będzie to interesujące dla ich potomków - może ktoś znajdzie w tej książce swoich dziadków lub pradziadków. Mówiący te słowa J. Tynczenko podkreśla również, że przypomnienie burzliwego okresu w dziejach Ukrainy ma też olbrzymie znaczenie dla realnej oceny współczesności: - Dla współczesnej Ukrainy jest to ważne również z tej przyczyny, że w Europie często wszystko to, co działo się na zachód od Bugu, jest utożsamiane ze Związkiem Radzieckim. W rzeczywistości nasz kraj miał własną historię, w żadnym razie nie radziecką. W latach 1917-1921 Ukraina, podobnie jak i inne państwa toczyła walkę o wyzwolenie, udzielała też wsparcia armiom innych państw, np. Estonii. Również Białorusini w 1918 r. otrzymali dużą pożyczkę od rządu Państwa Ukraińskiego, opierając się na której próbowali budować niepodległą Republikę Białoruską. Poprzez tę wystawę staramy się pokazać historyczną paralelę pomiędzy Ukraińską Republiką Ludową a dzisiejszą niepodległą Ukrainą, aby móc jak najdalej odejść od utożsamiania Ukrainy z tzw. Radziecką Ukrainą. Mamy nadzieję, że ta wystawa spełni nasze oczekiwania. Wystawę "Za wolność Naszą i Waszą - Ukraińska Armia w walce z Czerwoną i Białą Rosją w latach 1917-1921" w Muzeum Wojska Polskiego w Białymstoku (ul. Kilińskiego) można oglądać do połowy stycznia. 

Źródło: Karolina MATEJCZUK - Ukraińskie Pismo Podlasia "Nad Buhom i Narwoju"


Kim byli strzelcy siczowi

Zdjęcia Strzelców Siczowych


strzsicz1.jpg
20 KB
strzsicz2.jpg
35.46 KB
strzsicz3.jpg
35.46 KB
strzsicz4.jpg
35.46 KB
strzsicz5.jpg
35.46 KB
strzsicz6.jpg
35.46 KB
strzsicz7.jpg
35.46 KB
strzsicz8.jpg
35.46 KB
strzsicz9.jpg
35.46 KB
strzsicz10.jpg
35.46 KB
strzsicz13.jpg
35.46 KB
austin1e.jpg
35.46 KB